Jak czytamy w katechizmie, przyjęcie sakramentu bierzmowania jest konieczne jako dopełnienie łaski chrztu, gdyż poprzez bierzmowanie ochrzczeni „jeszcze ściślej wiążą się z Kościołem i zobowiązani są, jako prawdziwi świadkowie Chrystusa, do szerzenia wiary słowem i uczynkiem oraz do bronienia jej”.
Chociaż sakrament chrztu jest ważny i skuteczny bez bierzmowania i Eucharystii, to jednak wtajemniczenie chrześcijańskie pozostaje niedopełnione. Dlatego każdy ochrzczony, który nie był jeszcze bierzmowany, może i powinien otrzymać ten sakrament. Wierni mają obowiązek przyjąć bierzmowanie w odpowiednim czasie. Ponieważ zdarzają się zaniedbania tego obowiązku, dlatego po odpowiednim przygotowaniu w swoich parafiach osoby dorosłe mogą przystąpić do bierzmowania i nadrobić duchowe zaległości.
- Winniście poczuwać się do dawania świadectwa, że jesteście chrześcijanami. Powinniście przyprowadzać do Jezusa swoich bliźnich, którzy są chorzy na duszy i na ciele – mówił szafarz sakramentu bp Ignacy Dec.
Wśród kandydatów do bierzmowania była Pani Zofia, licząca 89 lat. W rozmowie z Niedzielą Świdnicką zaznaczyła, że bardzo pragnęła tego sakramentu, którego w wyniku życiowych zawirowań nie przyjęła w terminie. – Jestem szczęśliwa z przyjęcia bierzmowania. Teraz w pokoju serca mogę odejść już z tego świata do Boga, bo jestem przekonana i głęboko wierzę, że znajdę u Niego miejsce – mówiła urodzona na Podkarpaciu mieszkanka Strzegomia.
Misja głoszenia Ewangelii jest dzisiaj bardzo ważna, podobnie jak była ważna w każdymczasie. Jak spojrzymy na historię Kościoła, to możemy w niej znaleźć takie okresy, kiedy bardziej akcentowano misję głoszenia słowa, ze szkodą dla sprawowania sakramentów. A potem przyszły okresy, kiedy znowu eksponowano sprawowanie sakramentów świętych, uważając, że Ewangelia jest tak czytelna, że wystarczy tylko sprawować sakramenty, a głoszenie Słowa Bożego można przesunąć na drugi plan. Takie czy inne przeakcentowania okazywały się zawsze dla Kościoła niekorzystne. Wtedy jest dobrze, kiedy panuje równowaga i sądzimy, że dzisiaj, po II Soborze Watykańskim, ta równowaga nastąpiła, zaś stół Bożego słowa i stół eucharystyczny są w naszej posłudze kapłańskiej traktowane na równi. Wiemy, że na ziemi nadal ponad połowa ludzkości nie zna Chrystusa. Pomyślmy więc o odpowiedzialności, jaka jest przed nami. Pojawiły się różne przeszkody, jak choćby pojawienie się i ekspansja trzeciej wielkiej religii – islamu, które w jakimś stopniu przyhamowały rozwój Kościoła.
Bliska jest nam Maryja Niepokalana, kochamy Ją jako Królową, jakże zachwycająca jest w dniu swego Wniebowzięcia. Ale najbardziej bliska, najbardziej człowiecza jest Maryja Bolesna. Dlaczego właśnie Ona?
Chyba dlatego, że żadna matka na ziemi nie przeżyła tyle i nie przecierpiała tyle, co Matka Zbawiciela. Jakże bolesnym echem odbiły się w Jej sercu prorocze słowa Symeona, wypowiedziane w świątyni jerozolimskiej w dniu ofiarowania Pana Jezusa: „A Twoją duszę miecz przeniknie, aby na jaw wyszły zamysły serc wielu” (por. Łk 2,35). Stąd jakże bardzo Maryja - jako Matka Boża Bolesna rozumie każdego człowieka, każdego cierpiącego, wszystkich, którzy jesteśmy Jej dziećmi.
O trudzie przekształcania tragedii w zalążek nadziei mówiły podczas czuwania modlitewnego Jubileuszu Pocieszenia w bazylice watykańskiej dwie kobiety.
Pierwsza z nich Lucia Di Mauro z Neapolu opowiedziała o swej tragedii, kiedy 4 sierpnia 2009 roku jej mąż ochroniarz, został zamordowany przez grupę młodych ludzi podczas pracy na placu Carmine, w historycznym centrum miasta. Miał zaledwie 45 lat.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.