Reklama

Porady prawnika

Odpowiedź na atak

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W społeczeństwach pierwotnych, a więc w okresie tzw. wspólnoty rodowej, na wszelkie zamachy na własność lub życie odpowiadano siłą. Przeciwnika należało odeprzeć natychmiast i to bez szczególnych ceregieli. Mało tego - krzywdę trzeba było pomścić przez wyrządzenie jeszcze większego zła. Pomsta zabitego była nawet obowiązkiem wynikającym z wierzeń: by duch zabitego nie błąkał się w zaświatach, a zaznał spokoju - sprawca musiał być martwy. Zachowania te z czasem uległy zmianie pod naciskiem rodzącego się państwa i prawa pisanego. I tak w starożytnym Rzymie dozwolone było odparcie bezprawnej napaści - w myśl zasady, że siłę wolno odeprzeć siłą, pod warunkiem jednak, że zachodziła nieuchronna konieczność jej użycia.
W średniowieczu odpowiedzialność za czyn rozpatrywano również pod kątem okoliczności popełnienia nieprawości. Bezkarne było przestępstwo, które nastąpiło w wyniku czynu sprowokowanego - zabójstwo tego, kto dał początek zwadzie, nie było karane obowiązkiem zapłaty główszczyzny (konkretnej sumy za jego głowę), o ile sprawca oczyścił się przysięgą. Bezkarne było też zabójstwo w czasie wróżdy - tj. krwawej zemsty rodowej, o ile zemsta była w danych okolicznościach dopuszczalna. Bezkarne było również zabicie osoby wyjętej spod prawa oraz gwałciciela kobiety, a zabicie przestępcy schwytanego na gorącym uczynku, np. złodzieja, traktowano jako samopomoc.
W polskim prawie wczesnośredniowiecznym przez pewien czas bezkarne było zabicie kobiety nierządnej, gdyż niewiasta powłóczna (tak ją nazywano) należała do kategorii osób pozbawionych ochrony prawnej.
Z czasem okoliczności czynów, za które nie groziła kara, sklasyfikowano i ujęto w doktrynę obrony koniecznej. Opisano w niej warunki, które musiały być spełnione, by czynu nie traktowano jako przestępstwa. Czyn zatem musiał mieć miejsce w wyniku napaści, a nie zemsty; reakcja musiała być natychmiastowa, a użyte środki musiały odpowiadać środkom zastosowanym przez napastnika. Niezachowanie którejś z tych przesłanek uznawano jako przekroczenie granicy obrony koniecznej i czyn taki karano.
Obok obrony własnej dopuszczano jeszcze pomoc konieczną. Było to po prostu udzielenie pomocy napadniętemu. Czasami bezkarne były też czyny popełnione w afekcie i do takich zaliczano zabójstwo cudzołóżcy schwytanego na gorącym uczynku.
Niewątpliwą zasługą prawa kanonicznego - dzięki naukom św. Tomasza z Akwinu - była bezkarność kradzieży popełnionej z nędzy, pod warunkiem, że celem jej było natychmiastowe zaspokojenie głodu.
Problem obrony koniecznej, który dziś rozważamy, jest wciąż aktualny. Jeśli w wyniku zamachu na cudzą własność lub życie napastnik zginie lub zostanie srogo poturbowany, powstaje pytanie: czy aby nie przekroczono dozwolonych granic obrony?
Gdy zostajemy napadnięci, mamy zbyt mało czasu na roztrząsanie problemu: uciekać czy się bronić, a jeśli tak, to w jaki sposób. Warto więc o zasadach obrony koniecznej wiedzieć nieco więcej, by nie popaść w kłopoty. Pamiętajmy, że obrona konieczna jest naszym prawem, ale muszą zaistnieć odpowiednie okoliczności:

musimy mieć do czynienia z bezpośrednim zamachem na nasze dobro lub innego człowieka; czyn musi być bezprawny, a zatem działanie funkcjonariuszy publicznych w granicach ich uprawnień, choćby merytorycznie były niesłuszne, nie będzie takim działaniem; poza tym zamach musi być skierowany na dobro chronione prawem.

Szerzej każdym z punktów zajmiemy się w przyszłym tygodniu.
Natomiast, by zobrazować, jak różne mogą być reakcje ludzkie na atak, posłużymy się relacją Seneki z rozdziału O gniewie. Otóż pewnego dnia przechadzającego się Sokratesa jakiś nieznajomy zdzielił pięścią w twarz. Ten nie odpowiedział czynem na atak, ale stwierdził, że przykrą jest rzeczą, jeśli ludzie nie wiedzą, kiedy mają wychodzić z domu w spiżowym chełmie. Seneka zaś tak komentuje to zdarzenie: Nie jest ważne, w jaki sposób ktoś krzywdę wyrządził, ważne, w jaki krzywdę ścierpiał. Nie widzę powodu - powiada - dla którego panowanie nad sobą miałoby dla kogoś być trudne. No cóż, stoikowi Senece łatwo zalecać stoicki spokój.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

„Leon z Chicago” – premiera filmu 10 listopada

2025-11-08 17:26

[ TEMATY ]

Leon XIV

Vatican Media

Papież Leon XIV

Papież Leon XIV

Po sześciu miesiącach od wyboru papieża Leona XIV, Radio Watykańskie - Vatican News zaprezentuje film „Leo from Chicago” (Leon z Chicago), dokument przedstawiający historię, rodzinne korzenie, drogę naukową oraz augustiańskie powołanie Roberta Francisa Prevosta w jego ojczystych Stanach Zjednoczonych.

Filmowa opowieść prowadzi widza od dzieciństwa przyszłego papieża w Dolton, poprzez wspomnienia jego braci Louisa i Johna, aż po lata spędzone w szkołach, na uniwersytetach, w wspólnotach zakonnych i parafiach. W dokumencie pojawiają się głosy współbraci, nauczycieli, kolegów ze studiów i przyjaciół.
CZYTAJ DALEJ

Bóg wyciągnął go z bankructwa

Życie Dawida wydawało się pasmem sukcesów. Gdy zbankrutował, wpadł w depresję i miał myśli samobójcze. Wtedy zaczął rozmawiać z Bogiem, a On przyszedł mu z pomocą.

Dawid Ilów pochodzi z katolickiej rodziny. Jako dziecko był blisko Boga, często uczestniczył w Mszach św. Był ministrantem, potem lektorem. Problemy z wiarą pojawiły się, gdy poszedł na studia. Przestał chodzić do kościoła, bo nie widział w tym sensu. Po zakończeniu edukacji założył kilka dochodowych biznesów. Miał duży dom, pieniądze, piękną narzeczoną. Na zewnątrz wszystko układało się wspaniale, ale wewnątrz Dawid odczuwał ciągły niepokój, zmagał się z depresją, zajadał stres i zapijał go alkoholem.
CZYTAJ DALEJ

Flagę RP na Święto Niepodległości może wywiesić każdy obywatel, ale zgodnie z przepisami

2025-11-09 16:09

[ TEMATY ]

flaga

Karol Porwich/Niedziela

Prawo do wywieszenia flagi Rzeczypospolitej 11 listopada ma każdy obywatel. Przepisy nakazują traktować ją z szacunkiem. Biało-czerwona flaga podlega ochronie prawnej, a za jej za jej niewłaściwe eksponowanie grożą kary. Wywieszana publicznie musi być czysta i mieć czytelne barwy.

We wtorek 11 listopada obchodzone będzie Narodowe Święto Niepodległości. To jeden z kilkunastu dni w roku, kiedy zgodnie z przepisami wszystkie organy państwowe i samorządowe mają obowiązek umieszczenia na budynkach lub przed budynkami, które są siedzibami urzędowymi albo miejscem obrad, flagę państwową Rzeczpospolitej Polskiej.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję