Przed Mszą pogrzebową dawne nabożne pieśni związane ze śmiercią i przemijaniem zaśpiewał Adam Strug. Podczas liturgii natomiast chorałowy śpiew poprowadził zespół Bornus Consort razem ze śpiewakami z innych środowisk, z którymi współpracował lub które założył Robert Pożarski.
Koncelebrowanej Mszy św. przewodniczył ks. Piotr Paćkowski, rektor wyższego seminarium duchownego w Siedlcach. Zaśpiewał również Ewangelię. Ornat, w jaki ubrany był główny celebrans, jest jednym z najstarszych i najpiękniejszych w zbiorach kamedulskiego kościoła. Mszę koncelebrował również kapłan ormiańsko-katolicki, gdyż Zmarły był także zaangażowany w powstawanie chóru dla liturgii ormiańskiej w Warszawie.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Kazanie wygłosił rektor bielańskiego kościoła, ks. Wojciech Drozdowicz. Po zaprezentowaniu sylwetki i dorobku Roberta Pożarskiego odtworzona została zaśpiewana przez zmarłego muzyka pieśń „Zdrowaś królewno wyborna”, której XIV-wieczny tekst Robert Pożarski znalazł i wraz z Michałem Lorencem opracował muzykę i aranżację.
Pod koniec liturgii wspomnieniami i wyrazami wdzięczności dzielili się bliscy i przedstawiciele środowisk, z którymi związany był Zmarły - m. in. Liceum im. Mikołaja Reja w Warszawie, zespołów muzycznych, Dominikańskiego Ośrodka Liturgicznego.
Reklama
Bardzo poruszający były wspomnienia Andrija Szkrabiuka, kierownika chóru ormiańskiej katedry we Lwowie, który wskazał na ekumeniczny potencjał muzycznej działalności Roberta Pożarskiego, podkreślił duchowy aspekt muzyki mocno obecny w pracy Zmarłego.
– Można go było usłyszeć w każdą niedzielę, na Mszy św. o godz. 11:00 w naszym, kamedulskim, kościele - powiedział KAI ks. Wojciech Drozdowicz, proboszcz parafii na Bielanach. Zaznaczył, że wiele osób przyjeżdżało na Bielany specjalnie po to, żeby posłuchać chorału w unikalnym, starym brzmieniu. - Michał Lerenc uważa Roberta za jednego z trzech największych kantorów świata. Myślę, że to prawda, chociaż skromność Roberta nie pozwoliłaby na wygłoszenie takiego zdania. Robert miał tylko 56 lat. Myślałem, że dożyje wśród nas starości. Bielany od dziś już nie będą takie same. Żegnaj Przyjacielu! Śpiewaj teraz Panu Bogu w Królestwie Niebieskim – powiedział ks. Drozdowicz.
Marcin Bornus-Szczyciński nazwał Roberta Pożarskiego największym śpiewakiem gregoriańskim, jakiego znał: „W kwestii polskiego chorału, nie znam nikogo, kto lepiej opanował chorał piotrkowski. Właściwie tu mamy tylko tę jedyną, spójną teorię i praktykę, jaką wypracował Robert. Niewątpliwie numer jeden w ogóle jeśli chodzi o znajomość tego chorału. Nikt nawet się do tego nie zbliżył" - powiedział przyjaciel Zmarłego.
***
Reklama
Robert Pożarski urodził się 18 lipca 1965 r. w Bydgoszczy. Od 1967 do 1980 roku mieszkał w Poznaniu. Od 1980 do 1991 roku mieszkał w Warszawie, gdzie w 1985 r. uzyskał maturę w Liceum Ogólnokształcącym im. Mikołaja Reja. W latach 1985-90 studiował na Wydziale Fizyki Uniwersytetu Warszawskiego oraz Fizyki Technicznej i Matematyki Stosowanej na Politechnice Warszawskiej.
W roku 1992 uzyskał dyplom zawodowy w zakresie śpiewu solowego w Szkole Muzycznej II st. w Warszawie.
W latach 1992-95 uczestniczył w kursach mistrzowskich Letniej Międzynarodowej Akademii Muzyki Dawnej w Wilanowie w klasach wokalnych i prowadzenia zespołów muzycznych. W roku 1996 odbył staż w zakresie chorału i muzyki średniowiecznej u Marcela Pérèsa w Royaumont pod Paryżem. Studiował teologię na Papieskim Wydziale Teologicznym Joanneum w Warszawie.
Od 1981 do 1991 roku był członkiem liturgicznej służby ołtarza w parafii św. Józefa w Warszawie; w 1982 roku otrzymał z rąk bp. Władysława Miziołka promocję lektorską; w latach 1988-95 był kantorem Lektorskiej Scholi Cantorum prowadzonej przez ks. Wiesława Kądzielę przy Wyższym Metropolitalnym Seminarium Duchownym w Warszawie.
W roku 1991 wstąpił w związek małżeński i przeprowadził się z małżonką do rodzinnego domu dziadków w Teresinie.
Reklama
W latach 1991-97 pracował jako śpiewak Chóru Filharmonii Narodowej w Warszawie; od 1995 roku był śpiewakiem zespołu muzyki dawnej Bornus Consort; od 1996 roku był kantorem Scholi Teatru Wegajty, realizujacej spektakle średniowiecznego dramatu liturgicznego. W 1999 roku założył Scholae Gregorianae Silesiensis we Wrocławiu, zajmującą się odnajdywaniem i prezentacją najstarszych zabytków muzyki liturgicznej z Dolnego Śląska i całej Polski. W 2003 roku został kantorem żeńskiej Scholae Mulierum Silesiensis. Od 2008 roku był współpracownikiem Dominikańskiego Ośrodka Liturgicznego w Krakowie.
Od 2009 roku pełnił funkcję kantora w Kościele Pokamedulskim na warszawskich Bielanach. Od 2015 roku był kantorem gdańskiej Scholae Gregorianae Gedanensis; od 2017 roku był kantorem Scholae Sarmaticae, specjalizujacej się w śpiewie liturgicznym w nadzwyczajnej formie rytu rzymskiego. W 2012 roku powołał Chór Sarmacki im. G. G. Gorczyckiego w celu realizacji muzycznego projektu „Chorał Sarmacki”, polegającego na popularyzacji chorału polskiego i muzyki sakralnej polskich kompozytorów XVI-XVIII wieku; chór pracuje równolegle w Warszawie i Wrocławiu. Projekt ten zaowocował nagraniem i wydaniem czterech płyt z muzyką liturgiczną polskiego renesansu i baroku.
Od początku działalności muzycznej szczególną uwagę przykładał do wydobywania możliwie najstarszych świadectw źródłowych polskiej muzyki liturgicznej obecnej od wieków w praktyce liturgicznej Kościoła katolickiego w Polsce, szczególną troską obejmując coraz gorszy stan śpiewu liturgicznego w rycie posoborowym Pawła VI.
Ma w dorobku 25 płyt z muzyką dawną i współczesną, w tym siedem tytułów autorskich. Jest także redaktorem kancjonałów liturgicznych, m.in.: „Zasady zwyczajnego śpiewu Kościoła : według rytu św. Zakonu Braci Kaznodziejów”, Dominikański Ośrodek Liturgiczny 2014 oraz „Misteria św. Jacka – Liturgia”, Esprit 2007.
Tłumaczył także łacińskie teksty liturigczne w celu dostosowania klasycznego śpiewu chorałowego do języka polskiego, jak choćby wykonywanego przez Scholae Gregorianae Gedanensis od 2017 roku Oficjum ku czci św. Mikołaja biskupa według Antiphonarium iuxta ritum SOP.