Ruch AA powstał w USA w 1935 r. Wtedy spotkali się dwaj alkoholicy: makler z Nowego Jorku i lekarz z Ohio. Zaczęli ze sobą rozmawiać i nagle odkryli, że kiedy opowiadają sobie o własnych uczuciach,
nie chce im się pić alkoholu. Postanowili pomagać innym cierpiącym na chorobę alkoholową i jednocześnie cały czas utrzymywać własną trzeźwość. Od tamtego czasu Wspólnota AA, rozprzestrzeniła się po całym
świecie. W Polsce działa obecnie ok. 1900 grup AA, spotykających się średnio co tydzień na tzw. mityngach.
AA przyjęło pogląd, że alkoholicy to ludzie chorzy, którzy mogą wrócić do zdrowia fizycznego i psychicznego, o ile zastosują się do prostego programu, już skutecznie wypróbowanego przez ponad 3 mln
ludzi na świecie. „Nie ma nic moralnie złego w fakcie, że jest się chorym na chorobę, którą nazywamy alkoholizmem. W chorobie tej wolna wola nie ma nic do rzeczy, ponieważ chory utracił panowanie
nad alkoholem. Ważne jest, aby przyjąć ten fakt do wiadomości i skorzystać z możliwej do uzyskania pomocy” - twierdzą Anonimowi Alkoholicy.
- Problemem alkoholika jest nie to, żeby przestał pić. To może być nawet łatwe. Chodzi o to, żeby nie zaczął pić znowu - mówi Wiktor Osiatyński, od 21 lat trzeźwiejący alkoholik. -
Poprzeczkę trzeba ustawiać nisko. Nie zakładać z góry, że już na pewno do końca życia się nie napiję. Ważne, żebym się dziś nie napił.
Program 12 Kroków jest planem przemiany zachowań i myślenia, bo każdy alkoholik jest tak wewnętrznie zakłamany, że już nie potrafi rozróżnić, co jest prawdą, a co fałszem. Głównym jego uczuciem jest
lęk. W AA znajduje wsparcie i pomoc. Bo tu zawsze znajdą się osoby, które chętnie pomogą, bez zbędnej krytyki i poniżania człowieka pijącego.
Ale AA pomaga również rodzinom alkoholików. - Kiedy alkoholik wciąż pije, jego rodzina może przyjść na mityng i posłuchać trzeźwiejących alkoholików. Oni dadzą takiej rodzinie nadzieję, że z
alkoholizmu można wyjść. Nadzieja jest niezbędna do tego, żeby rozwiązać jakiś problem. Po drugie w AA można otrzymać wszechstronne informacje, jak postępować z pijącą osobą, żeby zaczęła ona szukać pomocy.
Jeżeli natomiast alkoholik już zaczął się leczyć, to jego rodzina w AA może znaleźć konieczne informacje, co robić, aby wspierać tego człowieka w trzeźwieniu i lepiej się wzajemnie rozumieć - mówi
Ewa Woydyłło, psycholog, od lat profesjonalnie zajmująca się pomocą ludziom uzależnionym.
Alkoholik, nawet jeżeli przestanie już pić, do końca życia pozostaje alkoholikiem. Musi o tym cały czas pamiętać. Wypicie nawet bardzo niewielkiej porcji alkoholu może łatwo spowodować powrót do picia
nałogowego. - Alkoholik już nigdy nie będzie potrafił pić normalnie - twierdzi psychiatra Bohdan Woronowicz. - Nie można się wyleczyć z alkoholizmu. Natomiast można wyzdrowieć. Np. jeżeli
ktoś miał zawał, już nigdy nie będzie przedzawałowcem. Ale można żyć z przebytym zawałem. Podobnie można żyć, będąc alkoholikiem. Warunek jest jeden: abstynencja - dodaje Wiktor Osiatyński.
Aby mieć pewność zachowania trzeźwości, alkoholicy muszą po prostu unikać wszelkiego kontaktu z alkoholem, bez względu na jego ilość i rodzaj, nawet wtedy, kiedy myślą, że potrafią się kontrolować.
„Oczywiście, niewiele osób upija się jedną lub dwiema butelkami piwa. Alkoholik wie o tym lepiej niż inni. Lecz alkoholicy starają się udowodnić sobie, że wypiją jedną, dwie, a może i trzy butelki
piwa i na tym poprzestaną. Czasami udaje im się to przez wiele dni, a nawet tygodni. Ale wtedy mogą też dojść do wniosku, że skoro już tak piją, to mogą sobie popić na całego. Zwiększają więc stopniowo
ilość wypijanego piwa lub wina albo przerzucają się na mocniejsze alkohole. I znów wracają do punktu wyjścia” - czytamy w broszurce informacyjnej AA.
Jak sprawdzić, czy już się jest alkoholikiem, czy jeszcze nie? - Ważne jest nie to, ile piję, ale dlaczego to robię. Jeżeli zaczynam sięgać po alkohol, bo on mi coś załatwia, to już jest bardzo
niepokojący sygnał - odpowiada Bohdan Woronowicz. Inne niepokojące objawy to: upijanie się, tzw. urwane filmy, kłopoty wynikające bezpośrednio z picia, zaniedbywanie obowiązków z powodu picia, picie
rano, picie łapczywe.
Fundacja Biuro Służby Krajowej
Anonimowych Alkoholików w Polsce
ul. Chmielna 20, 00-020 Warszawa
tel. (0-22) 828-04-94, Internet: www.aa.org.pl
Pomóż w rozwoju naszego portalu