Reklama

Tato, słuchaj, twoje dzieci śpiewają...

Niedziela Ogólnopolska 12/2003

Archiwum rodzinne

Stanisław Pospieszalski z żoną Donatą

Stanisław Pospieszalski z żoną Donatą

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W poniedziałek 3 marca rano usłyszałam w słuchawce redakcyjnego telefonu głos p. Janka Pospieszalskiego, który powiadomił, że minionej nocy, tuż przed północą, odszedł do Pana jego Tata. Mówił bardzo spokojnie, zwracając uwagę na fakt, że Tata umarł w domu, we własnym łóżku, otoczony ojcami paulinami, trójką z dziewięciorga swoich dzieci, a najważniejsze - "uzbrojony w moc Najświętszego Sakramentu i zaopatrzony w modlitwę najbliższych". Miał 86 lat. Przez większą część swojego życia mieszkał wraz z rodziną na plebanii parafii św. Barbary w Częstochowie, w pobliżu Jasnej Góry. I przez większość swojego życia pracował przy boku biskupów oraz kapłanów - jako architekt, twórca sztuki sakralnej, konserwator, wykładowca. W dodatku - całą liczną rodzinę, począwszy od żony Donaty, wprowadzał w swą sakralną twórczość. Najważniejsze fakty z życia Stanisława Nikodema Pospieszalskiego przedstawił tydzień temu na łamach Niedzieli, w tekście sercem pisanym, Jan Pospieszalski - syn.
Pogrzeb odbył się 7 marca, nazajutrz po watykańskiej i krakowskiej prezentacji Tryptyku rzymskiego Jana Pawła II, gdy świadkowie tego ważnego wydarzenia uczestniczący w pogrzebie jeszcze wyraźnie słyszeli słowa papieskich medytacji.
On/ "W Nim żyjemy, poruszamy się i jesteśmy"./ Czy On jest tylko przestrzenią bytowania bytujących?/ Jest Stwórcą./ Ogarnia wszystko stwarzając i podtrzymując w istnieniu -/ Sprawia podobieństwo./ Gdy Paweł apostoł przemawia na Areopagu/ wyraża się w jego słowach cała tradycja Przymierza./ Dzień każdy kończył się tam słowami:/ "I widział Bóg, że było dobre"./ Widział, odnajdywał ślad swojej Istoty -/ Znajdował swój odblask we wszystkim co widzialne./ Przedwieczne Słowo jest jak gdyby progiem,/ za którym żyjemy, poruszamy się i jesteśmy.
Podczas Mszy św. pogrzebowej w murach starego kościoła pw. św. Barbary w Częstochowie abp Stanisław Nowak powiedział, że śp. Stanisław Pospieszalski przeszedł przez ziemię dobrze czyniąc i pozostawił wielkie dzieła na chwałę Bożą. Jego życie było współtworzeniem z Bogiem Ojcem, odkrywaniem Bożego piękna w różnych obiektach sztuki sakralnej. Abp Nowak zaproponował wspólne przejście pielgrzymim szlakiem od archikatedry częstochowskiej, Alejami Najświętszej Maryi Panny, przez Jasną Górę, do kościoła św. Barbary, aby zobaczyć polichromie, witraże, ołtarze, tabernakula, epitafia, sarkofagi, a nawet konfesjonały, balustrady i kościelne ławki, będące dziełem twórczej myśli i pracy, ale także modlitwy Pana Stanisława. Wspomniał odkrycie przez niego gotyckich sklepień w Kaplicy Cudownego Obrazu Matki Bożej na Jasnej Górze oraz wpływ jego koncepcji na ostateczną wizję architektoniczną gmachu Wyższego Seminarium Duchownego Archidiecezji Częstochowskiej oraz wielu kościołów, m.in. w Kiełczygłowie, Rększowicach, Koziegłowach, Łobodnie, Wieluniu...
Abp Nowak powiedział, że Stanisław Pospieszalski umarł, ale żyje w pięknym świecie sztuki, który po sobie zostawił, a który miłował z pasją i cierpieniem. W kontekście czytanej na pogrzebie Ewangelii o Bogu Ojcu podziękował Panu Stanisławowi za jego ojcostwo wobec sztuki sakralnej i w stosunku do kandydatów do kapłaństwa kształcących się w Seminarium Duchownym w Częstochowie. Kontynuując tę myśl, stwierdził: "Pozwól, że najniżej pochylimy się przed Tobą za to ludzkie ojcostwo! Żegnamy Cię jako człowieka będącego znakiem sprzeciwu naszych czasów, które zostaną określone jako czasy kultury śmierci, wyrażającej się zabijaniem nienarodzonych, ucieczką od odpowiedzialnego ojcostwa, od zdrowej moralnie rodziny. Żegnamy Ojca dziewięciorga dzieci, który cieszył się każdym z nich, żył sprawami swoich dzieci i przez całe życie towarzyszył im modlitwą. Zmarł człowiek wielkiego serca, wzór ojca, pedagoga, architekta, wzór człowieka dla naszego pokolenia".
Tak, to był wzór ojca, którego w pewnym sensie odkrywamy przez jego dzieci. Śpiewająca i muzykująca rodzina Pospieszalskich, pielęgnująca również śpiew kościelny, jest znana w Polsce i poza granicami. Jeden z synów - p. Janek zmaga się z różnymi trudnymi problemami naszej rzeczywistości, prowadząc ważne debaty w Telewizji Puls. Podczas uroczystości pogrzebowej odczuwało się głęboką więź rodzinną. Na znak pokoju siostry i bracia, już w większości z rodzinami, garnęli się do siebie, jakby spotkali się po długiej podróży - to był bardzo rodzinny, wymowny znak pokoju.
Na cmentarzu św. Rocha przy trumnie swojego Taty, wspólnie z przedstawicielami rodziny Steczkowskich, przewodniczyli śpiewom pieśni wielkopostnych i wielkanocnych. Śpiewali i śpiewali..., a uczestnicy pogrzebu długo nie mogli odejść, trwając w modlitewnej zadumie. Bo był to przecież pogrzeb nestora rodziny muzykującej. Czuliśmy bliskość Boga. W tym miejscu o tej godzinie jakby Niebo przybliżyło się ku ziemi.
Non omnis moriar -/ To co we mnie niezniszczalne,/ teraz staje twarzą w twarz z Tym, który Jest!
To też słowa z Tryptyku rzymskiego Jana Pawła II. Niech będą one zakończeniem tego zapisu z pogrzebu śp. Stanisława Pospieszalskiego. To był wielki, a zarazem pokorny pogrzeb, bo wielki i pokorny był Pan Stanisław.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

To on wybrał mnie

Niedziela Ogólnopolska 17/2025, str. 10-12

[ TEMATY ]

bł. Carlo Acutis

carloacutis.com

Carlo Acutis

Carlo Acutis

W wielu wywiadach mama przyszłego świętego – Antonia Salzano Acutis podkreślała, że bardzo ważny wpływ na katolickie wychowanie jej dziecka miała polska niania. Jako pierwsi w Polsce publikujemy wywiad z Beatą Anną Sperczyńską – nianią Carla Acutisa.

Krzysztof Tadej: Kiedy poznała Pani Carla Acutisa? Jak wyglądało Wasze pierwsze spotkanie?
CZYTAJ DALEJ

To on wybrał mnie

2025-09-02 08:23

Niedziela Ogólnopolska 36/2025, str. 12-13

[ TEMATY ]

bł. Carlo Acutis

Carl Acutis

św. Carlo Acutis

Zdjęcia: archiwum prywatne Beaty Sperczyńskiej

Beata Anna Sperczyńska z małym Carlem

Beata Anna Sperczyńska z małym Carlem

W wielu wywiadach mama ogłaszanego dziś świętego – Antonia Salzano Acutis podkreślała, że bardzo ważny wpływ na katolickie wychowanie jej dziecka miała polska niania. Jako pierwsi w Polsce publikujemy wywiad z Beatą Anną Sperczyńską – nianią Carla Acutisa.

Krzysztof Tadej: Kiedy poznała Pani Carla Acutisa? Jak wyglądało Wasze pierwsze spotkanie?
CZYTAJ DALEJ

#CzemóBarka? – św. Jan Paweł II patronem tegorocznego Festiwalu Mocy

2025-09-08 16:04

[ TEMATY ]

#CzemóBarka

Mat.prasowy

W dniach 19-21 września w Miejscu Piastowym odbędzie się jubileuszowy Festiwal Mocy. Patronem 5. edycji michalickiego spotkania młodych będzie św. Jan Paweł II Wielki. Wydarzenie odbędzie się pod hasłem #CzemóBarka, które w swoisty sposób łączy „Pokolenie JP2” z dzisiejszą młodzieżą. W tym roku swój występ na Festiwalu potwierdzili: Golec uOrkiestra, Marcin Kruszewski (Prawo Marcina), ksiądz Sebastian Picur, ksiądz-raper Jakub Bartczak oraz zespoły niemaGotu i Teleo.

Idea tegorocznego Festiwalu Mocy nawiązuje do obchodów Roku Jubileuszowego 2025 oraz św. Jana Pawła II, który ćwierć wieku temu, podczas ostatniego jubileuszu wprowadzał Kościół w nowe tysiąclecie. Organizatorzy michalickiego spotkania młodych uznali, że przy okazji Rok Jubileuszowego należy oddać hołd św. Janowi Pawłowi II oraz przybliżyć jego postać młodym ludziom, którzy urodzili się po śmierci Papieża Polaka. Hasłem tegorocznej edycji jest intrygujące połączenie: #CzemóBarka. Z jednej strony odwołuje się ono do młodzieżowego slangu – słowa „czemó”, które zrobiło zawrotną karierę w internecie, z drugiej – do pieśni „Barka”, nieodłącznie związanej z osobą św. Jana Pawła II. To właśnie ten utwór towarzyszył Papieżowi w czasie pontyfikatu i był spontanicznie podejmowany przez wiernych na całym świecie.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję