Tak, Maryja - jak co roku - w Wielki Poniedziałek 25 marca 2002 
r. wyszła ze swojej Kaplicy na Jasnej Górze. Można było spotkać się 
z Nią twarzą w Twarz, popatrzeć z bliska w Jej pełne głębi, dobre 
oczy, z lekko nabrzmiałymi powiekami... i w wielkim milczeniu kontemplować 
Jej Oblicze, pocięte bliznami. Ks. prof. Janusz St. Pasierb, poszukując 
określenia dla koloru Twarzy Maryi z Jasnogórskiego Obrazu, porównał 
ją do skórki wiejskiego chleba. To poetyckie określenie jest tak 
bardzo wymowne i głębokie w swej treści... Maryję odczuwa się po 
prostu jak Matkę bliską również naszym bardzo zwyczajnym ziemskim 
sprawom. Za tą dobrą Matką zawsze się tęskni.
 Prof. Wojciech Kurpik, do niedawna rektor Akademii Sztuk 
Pięknych w Warszawie, który od 23 lat jest konserwatorem Cudownego 
Obrazu Matki Bożej Jasnogórskiej, zwraca uwagę nie tylko na kolor 
Twarzy Maryi, ale również na fakturę Obrazu. Jest ona wiekowa, zmęczona, 
robi wrażenie niespokojnej. Nosi ślady bardzo burzliwej przeszłości, 
której ciosy Maryja brała na siebie. W Jej Twarzy mamy więc obraz 
dziejów Ojczyzny.
 Spotkanie z Konserwatorem było możliwe podczas dokonywania 
przez niego corocznej oceny stanu Obrazu. Prace te zwykle trwają 
od Wielkiego Poniedziałku do Wielkiego Czwartku. Tym razem Maryja 
tylko na jeden dzień opuściła swoją Kaplicę i po badaniu oraz zabiegu 
konserwatorskim, a także po wymianie sukienki na nową - brylantową 
powróciła do Ołtarza.
 Prof. Kurpik zawsze rozpoczyna swoje spotkanie z Maryją 
od modlitwy. Nie może inaczej dotknąć Obrazu, jak tylko na kolanach, 
zanim rozpocznie swoje badania. Przez cały czas, gdy Maryja znajduje 
się poza Kaplicą, czuwa przy Niej o. Melchior Królik, Kustosz Cudownego 
Obrazu, a także inni ojcowie i bracia paulini. Traktują te godziny 
jako łaskę bliskiego, osobistego spotkania z Bożą Matką. O. Królik 
już od lat nie odstępuje Obrazu nawet w nocy, chociaż klasztor jest 
pogrążony we śnie i nic złego nie powinno się wydarzyć.
 Konserwator nie stwierdził tym razem żadnych poważniejszych 
zmian ani w drewnianym podobraziu, ani w warstwie malarskiej. Sprawdził 
Obraz milimetr po milimetrze klasyczną metodą, tzn. opukiwał i osłuchiwał 
każde miejsce, tak jak lekarz bada żywy organizm. Prof. Kurpik nie 
chce stosować innych - nowoczesnych metod, aby nie szkodzić Obrazowi. 
Zdecydował się dokonać w trzech miejscach iniekcji substancji klejących 
w celu wzmocnienia i zabezpieczenia warstwy malarskiej Obrazu. W 
sumie wykonał 6 zastrzyków. Zdaniem Profesora, stan techniczny Obrazu 
od 10 lat jest ustabilizowany.
 O. Królik powiedział, że przez ostatnie 2-3 lata nie 
było żadnej poważniejszej interwencji konserwatorskiej. Stwierdził 
też, że stosowana przez prof. Kurpika metoda jest skuteczna, gdyż 
miejsca, które przez ponad 20 lat osobiście zabezpieczał, są doskonale "
wyleczone", tzn. nie powtarzają się w nich odspojenia.
 Każdego roku trzeba sprawdzać dokładnie, co się dzieje 
z Obrazem. Jest on bowiem narażony na zmienne warunki atmosferyczne 
- chodzi głównie o temperaturę i wilgotność powietrza. Jednak Maryja 
ma swój tron na Ołtarzu Ojczyzny na Jasnej Górze. I tutaj, gdzie 
przybywają rzesze rozmodlonych pielgrzymów, jest Jej miejsce, a nie 
w jakimś strzeżonym muzeum. Trzeba więc uczynić wszystko, aby warunki 
zewnętrzne jak najmniej szkodziły Obrazowi. Paulini mają w planie 
przeprowadzenie w Kaplicy klimatyzacji. Jest to inwestycja bardzo 
kosztowna, ale konieczna, aby zachować Obraz dla następnych pokoleń.
 Przybycie Konserwatora Cudownego Obrazu na Jasną Górę 
daje zawsze okazję do zapytania go o podstawowe sprawy dotyczące 
Obrazu. Profesor wyjaśnił, że pochodzenie, autorstwo i czas powstania 
Obrazu są w dalszym ciągu osnute tajemnicą. Powszechnie znana jest 
legenda mówiąca, że Obraz namalował św. Łukasz Ewangelista na deskach 
z jerozolimskiego stołu Świętej Rodziny. Legenda ta, podawana poprzez 
wieki, odegrała ogromną rolę. Zdaniem Profesora, sprzyjała rozwojowi 
pobożności, gdyż Obraz od początku był traktowany jako relikwia. 
Wiara i wiedza to są dwa skrzydła, które mogą i powinny razem istnieć 
- przyznał prof. Kurpik.
 Według tradycji, Obraz sprowadził z Jerozolimy do Konstantynopola 
cesarz Konstantyn Wielki, który przekazał go księciu ruskiemu Lwu. 
Potem Obraz został znaleziony w Bełzie przez księcia opolskiego Władysława, 
a ten ofiarował go Zakonowi Paulinów.
 Do udokumentowanych faktów należy fundacja Klasztoru 
Jasnogórskiego dokonana przez Władysława Opolczyka w 1382 r. Natomiast 
- według tradycji zakonnej - przekazanie Obrazu nastąpiło dwa lata 
później, czyli w 1384 r. Zdaniem prof. Kurpika, dotychczasowe badania 
pozwalają stwierdzić, że Obraz pochodzi z XIII lub z początku XIV 
wieku. Możliwość wcześniejszego datowania wydaje się być mało prawdopodobna, 
ale nie można jej też zdecydowanie wykluczyć. Jednak nie ulega wątpliwości 
ogromna cześć dla Obrazu. Znane są łaski i cuda uzyskiwane za pośrednictwem 
Matki Bożej, które zapisuje o. Królik m.in. w księdze zatytułowanej 
Cuda i łaski zdziałane za przyczyną Jasnogórskiej Matki Bożej dawniej 
i dziś.
 Dzieje konserwacji Obrazu sięgają 1430 r. W Poniedziałek 
Wielkanocny napadła wtedy na Jasną Górę banda rabusiów. Złodzieje 
włamali się do Kaplicy i zdjęli Obraz. Wywieźli go za mury klasztorne, 
a następnie, po zerwaniu drogocennych ozdób, okaleczyli szablami 
Twarz Matki Bożej i porzucili Obraz w miejscu, gdzie dziś znajduje 
się kościół pw. św. Barbary, bowiem konie nie chciały dalej ciągnąć 
wozu. Zbezczeszczony Obraz, na polecenie króla Władysława Jagiełły, 
został przewieziony do Krakowa i poddany zabiegom renowacyjnym, trwającym 
przez cztery lata.
 Następnej gruntownej konserwacji Obrazu dokonano w latach 
1925-26. Wcześniej, bo w 1920 r., został poddany oględzinom, których 
wyniki przedstawiono podczas Konferencji Episkopatu obradującej na 
Jasnej Górze w 1922 r. Dzięki staraniom władz zakonnych została wtedy 
powołana Komisja złożona z przedstawicieli Episkopatu, konserwatorów 
oraz paulinów, która miała Cudowny Obraz objąć szczególną troską. 
Komisja powierzyła Janowi Rutkowskiemu, profesorowi Akademii Sztuk 
Pięknych w Warszawie, oraz dr. Wojciechowi Stanisławowi Turczyńskiemu 
wykonanie prac konserwatorskich i dokumentacyjnych. Dzięki tym zabiegom 
Cudowny Obraz powrócił do stanu po 1430 r.
 Podczas II wojny światowej Obraz musiał być wyjęty z 
ołtarza i przez kilka tygodni ukrywany. Uległ wtedy nadmiernemu zawilgoceniu, 
a następnie zeschnięciu, co spowodowało łuszczenie się warstwy malarskiej. 
W 1945 r. konserwator Henryk Kucharski dokonał koniecznych prac zabezpieczających 
Obraz.
 W latach 1948-52 odbyła się wielka konserwacja Cudownego 
Obrazu. Generał Zakonu Paulinów - o. Piotr Markiewicz i Przeor Jasnej 
Góry - o. Kajetan Raczyński powołali Komisję Konserwatorską do stałej 
opieki nad Obrazem. Prace prowadził prof. Rudolf Kozłowski, kierownik 
Pracowni Konserwatorskiej Państwowych Zbiorów Sztuki na Wawelu, który 
przez prawie 30 lat był stałym opiekunem Cudownego Wizerunku. Po 
jego śmierci kard. Stefan Wyszyński powołał, w 1979 r., stałą Komisję 
ekspertów i konserwatorów, która wraz z paulinami wzięła odpowiedzialność 
za stan Obrazu. W jej skład weszli: ks. Janusz St. Pasierb, Hanna 
Jędrzejewska i ks. Stefan Tomaszkiewicz. Zabiegi konserwatorskie 
przeprowadzali: Wojciech Kurpik i Jerzy Kozłowski - konserwator Zbiorów 
Muzeum Narodowego w Warszawie.
 Obecnie prace konserwatorskie Obrazu Matki Bożej prowadzi 
prof. Wojciech Kurpik ze swoimi asystentami: Krzysztofem Chmielewskim 
i o. Janem Stanisławem Rudzińskim - paulinem. Oczywiście, pierwszymi 
stróżami Obrazu są ojcowie paulini, z Generałem Zakonu - obecnie 
urząd ten sprawuje o. Izydor Matuszewski - i Przeorem Jasnej Góry 
oraz Kustoszem Cudownego Obrazu, którym jest od lat o. Melchior Królik. 
Ojcowie otaczają Obraz nie tylko opieką, ale wielką miłością i czcią, 
pełniąc swoją służbę najczęściej na kolanach. Wraz z głównym Konserwatorem 
traktują Obraz nie jako obiekt konserwatorski, lecz jako znak, który 
uobecnia Bożą Matkę.
Pomóż w rozwoju naszego portalu

 
              
              
              
                 
             
         
            
     
            
     
            
     
            
     
            
     
            
     
            
     
            
    