Reklama

Słowo Papieża Jana Pawła II po śmierci Prymasa Tysiąclecia nagrane w Poliklinice Gemelli

Niedziela Ogólnopolska 21/2001

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Najdrożsi Bracia i Siostry!

1.Ascendit Deus in iubilatione! Chrystus odszedł do Ojca. Jego ziemskie życie zakończyło się powrotem do Ojca w dniu Wniebowstąpienia. Nasze serce podąża za Nim tam, gdzie wstąpił, by " przygotować nam miejsce" (por. J 14, 2). Tą wiarą pragnie On przepoić wszystkie dziedziny ludzkiego życia. W tym czasie Kościół spogląda na Wieczernik jerozolimski i podobnie jak Apostołowie, razem z Apostołami, modli się w zjednoczeniu z Maryją, oczekując przyjścia Ducha Świętego. Niech wzniosą się z naszych serc żarliwe prośby do Ducha, ażeby zstąpił, by uświęcić Kościół, by ożywić świat, by "odnowić oblicze ziemi", by wywyższyć człowieka. Wszyscy czekamy na Parakleta, na Pocieszyciela! Proszę Was także, abyście wraz ze mną zwrócili myśli ku biskupom całego świata, którzy przyjęli moje zaproszenie i przybyli do Rzymu, aby obchodzić w przyszłą niedzielę Zielonych Świąt szesnaste stulecie I Soboru Konstantynopolitańskiego i 1550. rocznicę Soboru Efeskiego.
2.Było moim pragnieniem udać się w najbliższych dniach do Szwajcarii, do której zaprosiły mnie tamtejszy Episkopat i Międzynarodowa Organizacja Pracy. Do tych zaproszeń dołączyły się potem inne. Mój stan zdrowia na to mi nie pozwala. Opatrzności Bożej powierzam pragnienie odbycia tej pasterskiej wizyty, gdy będzie to tylko możliwe.
3.Wzywam Was dzisiaj w sposób szczególny do duchowego zjednoczenia się z pełnym uczuć, modlitewnym hołdem, który składa Polska swemu nieodżałowanemu Prymasowi, Kardynałowi Stefanowi Wyszyńskiemu, cenionemu i kochanemu przez wszystkich.
Pan wezwał go do siebie w ubiegły czwartek, w uroczystość Wniebowstąpienia. Jego śmiertelne szczątki zostaną pogrzebane dzisiaj, w ostatnim dniu maja, miesiąca szczególnie poświęconego Maryi, tak przez Kardynała Wyszyńskiego czczonej pod imieniem Królowej Polski i Matki Kościoła.
Odejście tego, który przez ponad trzydzieści lat był zwornikiem jedności Kościoła w Polsce, obudziło w mym sercu, co możecie dobrze zrozumieć, falę wspomnień i uczuć, które sprawiają, że czuję się złączony z tymi, którzy dziś po południu złożą mu pełen oddania ostatni hołd na placu Zwycięstwa w Warszawie i odprowadzą na miejsce spoczynku w katedrze św. Jana. Nie będę mógł w tym uczestniczyć przez fizyczną obecność, lecz będę tam w możliwy dla mnie teraz sposób: przez modlitwę, ale też za pośrednictwem Orędzia, które wystosowałem do Braci i Sióstr w Polsce, także przez moją delegację.
Jemu, dobremu i gorliwemu Pasterzowi; jemu, obrońcy praw człowieka i Kościoła, bohaterowi tylu kart historii jego i mojej ojczyzny; jemu, który miłował Kościół i Polskę z niezrównanym oddaniem i nieustraszoną odwagą, czerpanymi z nieujarzmionej wiary i gorącej miłości Chrystusa i Maryi, niech Pan udzieli nagrody, jaką przeznaczył dla swych wiernych sług.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2001-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jak naprawdę jest w czyśćcu? Poznaj kilka wizji od św. Faustyny!

[ TEMATY ]

duchowość

czyściec

stock.adobe.com

Każdy z nas ma chwile, w których zadaje sobie pytanie: co będzie po śmierci? Od razu niebo, a może najpierw czyściec? Jeśli tak, to jak tam jest? To aż tak bolesna rzeczywistość? Poznaj kilka cytatów z Dzienniczka św. Faustyny mówiących o wizji czyśćca.

Ujrzałam Anioła Stróża, który mi kazał pójść za sobą. W jednej chwili znalazłam się w miejscu mglistym, napełnionym ogniem, a w nim całe mnóstwo dusz cierpiących. Te dusze modlą się bardzo gorąco, ale bez skutku dla siebie, my tylko możemy im przyjść z pomocą. Płomienie, które paliły je, nie dotykały się mnie. Mój Anioł Stróż nie odstępował mnie ani na chwilę. I zapytałam się tych dusz, jakie ich jest największe cierpienie? I odpowiedziały mi jednozgodnie, że największe dla nich cierpienie to jest tęsknota za Bogiem. Widziałam Matkę Bożą odwiedzającą dusze w czyśćcu. Dusze nazywają Maryję „Gwiazdą Morza”. Ona im przynosi ochłodę. Chciałam więcej z nimi porozmawiać, ale mój Anioł Stróż dał mi znak do wyjścia. Wyszliśmy za drzwi tego więzienia cierpiącego. [Usłyszałam głos wewnętrzny], który powiedział: Miłosierdzie moje nie chce tego, ale sprawiedliwość każe (Dz. 20).
CZYTAJ DALEJ

Rozważania na niedzielę ks. Mariusza Rosika: Kochać jak Jezus? Czyli jak?

[ TEMATY ]

rozważania

Ks. Mariusz Rosik

Krzysztof Tadej

Obraz Jezusa Miłosiernego namalowany przez Eugeniusza Kazimirowskiego

Obraz Jezusa Miłosiernego namalowany przez Eugeniusza Kazimirowskiego

Jezus okazywał miłość w sposób bardzo zróżnicowany. Gdy spotykał ludzi dobrej woli, ludzi, którzy się nawracali i chcieli żyć blisko Boga, okazywał im swoją czułość i delikatność. Nawracającej się cudzołożnicy mówił: „Ja cię nie potępiam” (J 8,11), i żeby jej nie zawstydzić, nie patrzył jej w oczy, lecz pisał palcem po ziemi. Garnących się do słuchania Jego nauki mówił: „Nie bój się, mała trzódko, gdyż spodobało się Ojcu waszemu dać wam królestwo” (Łk 12,37). Brał w objęcia dzieci i błogosławił je. Uzdrawiającym dotykiem przywracał zdrowie chorym i słabym.

Gdy spotykał ludzi wahających się w zdecydowanym kroczeniu drogą Bożą, napominał ich, stawiając wymagania. Mówił im: „Kto chce iść za Mną, niech się zaprze samego siebie” (Łk 9,23). Młodemu człowiekowi, przywiązanemu do swych bogactw, nakazał: „Idź, sprzedaj wszystko, co masz, a potem przyjdź i chodź za Mną” (Mk 10,21). Innych napominał: „Kto przykłada rękę do pługa, a wstecz się ogląda, nie nadaje się do królestwa niebieskiego” (Łk 9,62).
CZYTAJ DALEJ

Modlitwa za samobójców

2024-11-03 22:00

[ TEMATY ]

wiara

samobójstwo

pixabay.com

- Modlitwa za samobójców i za rodziny cierpiące z tego powodu ma wielki sens, zwłaszcza w naszych czasach - mówił ks. Sławomir Płusa, egzorcysta i moderator Diecezjalnej Szkoły Nowej Ewangelizacji Świętego Dobrego Łotra w Radomiu. Odprawił on w niedzielę Mszę świętą na cmentarzu przy ulicy Limanowskiego w Radomiu. W czasie liturgii modlił się z wiernymi w intencji osób, które odebrały sobie życie oraz ich rodzin.

Podziel się cytatem Przywołał dalej dane statystyczne, z których wynika, że Polska zajmuje pierwsze miejsce w Europie jeśli chodzi o próby samobójcze dzieci i młodzieży. Mówił, że to świadczy o braku miłości w rodzinach, szkołach, relacjach, a Bóg nieustannie chce ją dawać każdego człowiekowi. Jak powiedział, jeśli będziemy słuchać Boga, jeśli Słowo Boże będzie kształtować nasze serca relacje między nami, Bóg będzie mógł działać. - Może się okazać, że to jest droga właśnie do tego, aby młodzi nie uciekali w samookaleczenia, nie uciekali w depresje, nerwice, nie uciekali w próby samobójcze - podkreślał duchowny.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję