Ordynariusz koszalińsko-kołobrzeski po rekonwalescencji wróci do pełnienia swoich obowiązków. Biskup Edward Dajczak zakończył leczenie w Oddziale Obserwacyjno-Zakaźnym Szpitala Wojewódzkiego w Koszalinie, gdzie przebywał od 12 stycznia w związku z zakażeniem wirusem SARS-CoV-2 – podaje ks. Wojciech Parfianowicz, rzecznik prasowy Kurii Biskupiej w Koszalinie.
Biskup czuje się dobrze i po rekonwalescencji powróci do pełnienia swoich obowiązków.
Ordynariusz koszalińsko-kołobrzeski serdecznie dziękuje ze wszelkie wyrazy solidarności i modlitwy zanoszone w jego intencji w czasie choroby. Zapewnia też o swojej modlitwie i duchowej łączności ze wszystkimi chorymi, a także tymi, którzy śpieszą im z pomocą.
Wykryte w styczniu zakażenie koronawirusem było u bp. Dajczaka drugim. Poprzednie przeszedł w październiku bez potrzeby hospitalizacji.
- Nie mogę się dzielić z młodymi tylko swoimi doświadczeniami, mówić im jedynie o tym, jak ja przeżywałem wiarę, kiedy miałem 16 lat. Muszę sięgać do ich doświadczeń, a żeby je poznać - muszę z tymi młodymi po prostu być - mówi w rozmowie z KAI bp Edward Dajczak, który uczestniczy w trwającym na Jasnej Górze IV Ogólnopolskim Kongresie Nowej Ewangelizacji, poświęconym towarzyszeniu młodym ludziom, przygotowującym się do sakramentu bierzmowania.
Bp Edward Dajczak: Ponieważ w świecie zmiany zachodzą w błyskawicznym tempie, takie wydarzenie jak Kongres Nowej Ewangelizacji jest przecieraniem dróg, stawianiem pytań o drogi, szukaniem języka komunikacji, odczytywaniem znaków. Problem nie polega na "trudnej Ewangelii" - owszem, jest ona wymagająca, oczekuje od człowieka osiągania szczytów miłości. Natomiast problemem jest znalezienie właściwego języka komunikacji w jej przekazywaniu: przetłumaczenia człowiekowi tego Boskiego wydarzenia, bo tak, jak powiedział dziś abp Fisichella: świat jest cyfrowy, narzędzia komunikacji są już inne.
Położna, która uczestniczyła w aborcjach w szpitalu w Oleśnicy, ujawniła szczegóły horroru trwającego za murami tej placówki.
Gizela Jagielska szkoli personel z zabijania chlorkiem potasu tłumacząc, że należy go wstrzykiwać dziecku tak długo aż jego serce przestanie bić, gdyż inaczej dziecko zacznie uciekać i trzeba będzie "kłuć jeszcze raz". Dla położnych z Oleśnicy aborcja ma być "łatwiejszą pracą" niż przyjmowanie porodów żywych dzieci. "Pacjentki" Jagielskiej robią sobie pamiątki z okazji zamordowania własnego dziecka. Inne kobiety płaczą z rozpaczy na szpitalnych korytarzach.
- Oby po bierzmowaniu wasza wiara nie osłabła i byście nigdy o sobie nie mówili: „jestem wierzący, ale niepraktykujący”! – mówił bp Ireneusz Pękalski do grupy
młodzieży podczas udzielania bierzmowania w parafii Najświętszego
Zbawiciela w Łodzi.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.