Reklama

Na spotkanie z Matką

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kilkanaście dni temu odebrałam telefon. Dzwoniła Karolina - koleżanka z liceum. Z entuzjazmem i radością krzyknęła do słuchawki tylko jedno słowo: Idziesz? Zaskoczyła mnie. - Chyba nie, zresztą nie wiem. Zobaczę jeszcze - odpowiedziałam. Cisza w słuchawce. - Halo, jesteś? - pytam. - Jestem - słyszę głos Karoliny, która z niedowierzaniem i, powiedzmy sobie szczerze, rozczarowaniem połączonym z domieszką złości mówi: - No co ty, na jubilatkę nie idziesz? Przecież będzie wyjątkowo!

Piękno wędrowania

Reklama

Od tej rozmowy minęło kilka dni. Pytanie: „Idziesz?” nabiera coraz mocniejszego znaczenia. Do pielgrzymki pozostało już niewiele czasu. Trwają ostatnie przygotowania. Wyruszamy 17 sierpnia. Jak co roku - od trzydziestu już lat. Tak! Karolina ma rację. To będzie wyjątkowa pielgrzymka. Wszak jubileusz zobowiązuje. - W tym roku idę już po raz dziesiąty. To taki mój mały, osobisty jubileusz wpisujący się w święto całej pielgrzymki. Po raz pierwszy wyruszyłam po maturze, aby podziękować Maryi za zdany egzamin i dostanie się na wymarzoną psychologię. Obiecałam to sobie i Jej. I tak już zostało. Pielgrzymuję od dekady! - z uśmiechem mówi Karolina. - Pytasz czy jest łatwo? Powiem szczerze, że nie jest. Nogi bolą. Czasami robią się odciski. Upał i deszcz. Nie ma też pewnych noclegów. Śpimy u tych, którzy otworzą nam swoje domy, bywa, że stodoły… W tym tkwi jednak piękno wędrowania - dodaje rozmówczyni, przytaczając jednocześnie historię, kiedy to poznana w czasie pielgrzymowania siostra z entuzjazmem dzieliła się z innymi faktem, że tydzień przed pielgrzymką wróciła z wczasów zagranicznych w Tunezji, z opcją „all inclusive” i równocześnie podkreślała, że nigdy jeszcze nie wyspała się tak dobrze, jak w tej stodole na sianie. Takich przykładów jest wiele.
Pielgrzymka ma coś w sobie. Potwierdza to także Agata Polek, która od 12 lat pielgrzymuje z grupą nr 3, św. Alberta: - Nie mogę nie iść. Zwłaszcza w tym roku! Idę przede wszystkim do Matki, która zawsze przyjmie i zrozumie. I nie zostawi bez pomocy. Nigdy nie przestanie kochać i wstawia się za nami u Swojego Syna. Ona pomaga rozwikłać to, co życie poplątało w supełki. Idę, by Jej dziękować za to, co dała, za to, że jest. Prosić, by pomogła wybrnąć z trudnych sytuacji, by pomogła wyprostować pogmatwane sprawy, by przeprosić za zło, które zakorzeniło się w moim życiu... Pielgrzymka to siła na drogę życia przez najbliższy rok... Są obawy o to, czy wystarczy sił, czy nic złego nie stanie się po drodze. Powtarzam sobie wówczas, że oprócz sprawnych nóg czy nawet braku sił mam przecież zdrowe ręce. Mogę więc służyć, krojąc chleb lub rozmawiając z innymi, gdy wcześniej znajdę się na postoju. Najważniejsze, by wszystko czynić z miłością Boga, bliźniego i siebie oraz z radością serca - przekonuje Agata.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

„Kościół naszym domem”

To hasło tegorocznej pielgrzymki. - W tym roku będzie ona szczególna, ze względu na przeżywany jubileusz - mówi ks. Zbigniew Szostak, dyrektor tarnowskiej pielgrzymki. - Wiernym towarzyszyć będą relikwie bł. Karoliny i bł. Jana Pawła II. W planach organizatorów jest przekazywanie każdej grupie specjalnie wykonanego relikwiarza z gałęzi gruszy, pod którą nauczała Karolina. Pielgrzymom będzie też towarzyszył obraz Jana Pawła II. Na trasie przewidziano także liczne nabożeństwa. Ich celem jest podziękowanie Bogu za 30 lat owocnego pielgrzymowania. W czasie trwającego 9 dni marszu uczestnicy pokonają 232 km.
W ciągu tych trzydziestu lat pielgrzymka bardzo się zmieniła - podkreślają to nie tylko organizatorzy, ale każdy, kto ma za sobą kilkunastokrotne przejście trasy. Dzisiaj pielgrzymce towarzyszy całe zaplecze logistyczne. Są prysznice, toalety, sklepiki, w których można kupić prawie wszystko. Także łączność z pielgrzymami jest ułatwiona. Wszystko po to, aby pomóc tym, którzy idą na Jasną Górę. Diecezjalne Radio RDN Małopolska i RDN Nowy Sącz będą towarzyszyć pielgrzymom na trasie 30. Jubileuszowej Pieszej Pielgrzymki Tarnowskiej. Zaplanowano transmisje Mszy św., nabożeństw z trasy, pozdrowienia i wieczorne studio pielgrzymkowe. Zdjęcia i relacje pojawią się na stronie internetowej radia oraz na popularnym portalu społecznościowym. Dla tych, którzy z różnych przyczyn nie mogą wyruszyć na trasę, taka nowoczesna multimedialna forma stanowi doskonałą okazję, aby zostać duchowym pielgrzymem i wędrować codziennie do Matki. - Ja też idę, chociaż z powodu choroby nie mogę zrobić kroku. Od kilku już lat łączę się duchowo z pielgrzymami. Wspieram modlitwą tych, którzy mimo upału, deszczu, plastrów na nogach mają odwagę pielgrzymować dalej - podkreśla pani Stanisława Stefańska.

Wędrujemy 2012

Z okazji jubileuszu pielgrzymki Katolickie Centrum Edukacji „Kana”, wspólnie ze sztabem organizacyjnym Pieszej Pielgrzymki Tarnowskiej, ogłosiło konkurs fotograficzny. Grzegorz Sudoł z tarnowskiej Kany wyjaśnia, że celem konkursu jest pokazanie i zatrzymanie w kadrze najciekawszych chwil z trasy. To także promowanie idei wspólnotowego pielgrzymowania i dokumentowanie kulturowego i religijnego fenomenu pielgrzymowania na Jasną Górę. Na autorów najlepszych zdjęć czekają atrakcyjne nagrody!
XXX Piesza Pielgrzymka Tarnowska na Jasną Górę, rozpoczęła się 17 sierpnia Eucharystią o godz. 6.30 sprawowaną na Placu Katedralnym w Tarnowie. Na Jasną Górę pielgrzymi dojdą 25 sierpnia.

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Św. Iwo - mniej znany święty

Iwo Hélory żył w latach 1253 -1303 we Francji, w Bretanii. Urodził się w Kermartin, w pobliżu Tréguier. Po ukończeniu 14. roku życia studiował w Paryżu na Wydziale Sztuk Wyzwolonych, później na Wydziale Prawa Kanonicznego i Teologii, a w Orleanie na Wydziale Prawa Cywilnego.

Po trwających 10 lat studiach powrócił do rodzinnej Bretanii. Do 30. roku życia pozostawał - jako człowiek świecki - na stanowisku oficjała diecezjalnego w Rennes, sprawując w imieniu biskupa funkcje sędziowskie. Zasłynął jako człowiek sprawiedliwy i nieprzekupny, obrońca interesów biedaków, za których nieraz sam opłacał koszty postępowania, a także - jako doskonały mediator w sporach. Później poszedł za głosem powołania i po przyjęciu święceń kapłańskich skupił się na pracy w przydzielonej mu parafii. Biskup powierzył mu niewielką parafię Trédrez, a po roku 1293 nieco większą - Louannec. Iwo od razu zjednał sobie parafian, dając przykład ubóstwa i modlitwy. W czasach, kiedy kapłani obowiązani byli odprawiać Mszę św. tylko w niedziele i święta, Iwo czynił to codziennie, niezależnie od tego, gdzie się znajdował. Często, chcąc pogodzić zwaśnionych, zanim zajął się sprawą jako sędzia, odprawiał w ich intencji Mszę św. - po niej serca skłóconych w jakiś cudowny sposób ulegały przemianie i jednali się bez rozprawy. Nadal chętnie służył wiedzą prawniczą wszystkim potrzebującym, sam żyjąc bardzo skromnie. Był doskonałym kaznodzieją. Iwo Hélory zmarł 19 maja 1303 r. W 1347 r. papież Klemens VI ogłosił go świętym. Jego kult rozpoczął się zaraz po jego śmierci i bardzo szybko rozprzestrzenił się poza granice Bretanii. Kościoły i kaplice jemu dedykowane zbudowano m.in. w Paryżu i w Rzymie. Wiele wydziałów prawa i uniwersytetów obrało go za patrona, m.in. w Nantes, Bazylei, Fryburgu, Wittenberdze, Salamance i Louvain. Został pochowany w Treguier we Francji, które jest odtąd miejscem corocznych pielgrzymek adwokatów w dniu 19 maja. Warto też dodać, że do Polski kult św. Iwona dotarł stosunkowo wcześnie. Już 25 lat po jego kanonizacji, w 1372 r. jeden z kanoników wrocławskiej kolegiaty św. Idziego, Bertold, ze swej pielgrzymki do Tréguier przywiózł relikwie świętego. Umieszczono je w jednym z bocznych ołtarzy kościoła św. Idziego. Również po relikwie św. Iwona pojechał opat Kanoników Regularnych Henricus Gallici. Na jego koszt do budującego się wówczas kościoła Najświętszej Maryi Panny na Piasku dobudowano kaplicę św. Iwona, w której umieszczono ołtarzyk szafkowy z relikwiami. Niestety, nie dotrwały one do naszych czasów, w przeciwieństwie do kultu, który, przerwany na początku XIX wieku, ożył w 1981 r. Od tego czasu w każdą pierwszą sobotę miesiąca w kaplicy św. Iwona zbierają się prawnicy wrocławscy na Mszy św. specjalnie dla nich sprawowanej. Drugim ważnym miejscem kultu św. Iwona w Polsce jest Iwonicz Zdrój, gdzie znajduje się jedyny w Polsce, jak się wydaje, kościół pw. św. Iwona, z przepiękną rzeźbioną w drewnie lipowym statuą Świętego. Warto też wspomnieć o zakładanych w XVII i XVIII wieku bractwach św. Iwona, gromadzących w swych szeregach środowiska prawnicze, a mających przyczynić się do ich odnowy moralnej. Bractwa te istniały przede wszystkim w miastach, gdzie zbierał się Trybunał Koronny: w Piotrkowie Trybunalskim (zał. w 1726 r.) i w Lublinie (1743 r.). W obydwu do dziś zachowały się obrazy przedstawiające Świętego: w Piotrkowie - w kościele Ojców Jezuitów, w Lublinie - w kościele parafialnym pw. Nawrócenia św. Pawła. Istniały też bractwa w Przemyślu (XVII w.), prawdopodobnie w Krakowie (zachował się XVIII-wieczny obraz św. Iwona w zakrystii kościoła Ojców Pijarów), w Warszawie i we Lwowie. W diecezji krakowskiej czczono św. Iwona w Nowym Korczynie (w 1715 r. w kościele Ojców Franciszkanów konsekrowano ołtarz św. Iwona) oraz w Nowym Sączu, w kręgach związanych z Bractwem Przemienienia Pańskiego. Natomiast we Wrocławiu, w kaplicy kościoła pw. Najświętszej Marii Panny na Piasku, znajduje się witraż wyobrażający św. Iwo. Został on ufundowany w 1996 r. przez adwokatów dolnośląskich z okazji 50-lecia tamtejszej adwokatury.
CZYTAJ DALEJ

Wybory prezydenckie 2025. Sondażowe wyniki TV Republika – pierwszą turę wygrywa Trzaskowski

2025-05-18 21:01

[ TEMATY ]

wybory 2025

mk

Rafał Trzaskowski 31,6%
CZYTAJ DALEJ

Publiczny różaniec bezprawnie rozwiązany przez prezydenta Torunia - decyzja sądu!

2025-05-19 10:14

[ TEMATY ]

Toruń

Karol Porwich/Niedziela

Sąd Apelacyjny w Gdańsku uchylił decyzję prezydenta Torunia o rozwiązaniu zgromadzenia – Publicznego Różańca o Odnowę Moralną Narodu Polskiego - informuje Ordo Iuris.

Po odwołaniu złożonym przez prawników z Instytutu Ordo Iuris, Sąd Apelacyjny w Gdańsku uchylił decyzję prezydenta Torunia, rozwiązującą zgromadzenie publiczne (Różaniec o Odnowę Moralną Narodu Polskiego) zorganizowane w lutym tego roku w Toruniu. Sąd uznał, że nie było podstaw prawnych do ingerencji w konstytucyjne prawo do zgromadzeń.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję