Reklama

Tak się tworzy historia

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

To był piękny mecz, piękny finał i fenomenalna gra Hiszpanii - tak można skomentować ostatnie, finałowe spotkanie Mistrzostw Europy 2012 organizowanych w Polsce i na Ukrainie. Reprezentacja La Roja przeszła do historii futbolu, a Polska i Ukraina we wspaniałym stylu przeszły do historii europejskich turniejów.

Dobra organizacja

Media w całej Europie dosłownie rozpływają się nad znakomitą organizacją tego turnieju przez oba sąsiadujące ze sobą kraje, przyznając przy tym, że przed rozpoczęciem Mistrzostw dość pesymistycznie podchodzili do przyznania nam Euro 2012. Jednak zarówno Polska jak i Ukraina zaskoczyły wszystkich odpowiedzialnością i sumiennością. Dobra organizacja Mistrzostw pokazała Europie, że na Polsce można polegać i że nasz kraj wcale nie jest trzecim światem, tylko cywilizowanym państwem, w którym można czuć się bezpiecznie. To niezwykle przyjemne uczucie, kiedy w zagranicznej prasie, bądź obcojęzycznych portalach internetowych można przeczytać na temat swojego kraju same pozytywne opinie wyrażane nie tylko przez kibiców, ale również światowej sławy dziennikarzy, którzy z pewnością nie szczędziliby słów krytyki, jeśli takie byłyby adekwatne do sytuacji.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Miasta gospodarze

W Polsce mecze w ramach Euro 2012 odbywały się w czterech miastach. Każde z nich zasługuje na słowa uznania, gdyż kibice mogli czuć się w nich jak w domu i wszędzie było widać, że Euro trwa, nie tylko po znajdujących się w tych miastach pięknych i zapełnionych stadionach, ale również po wypełnionych po brzegi strefach kibica. Na ulicach trwała zabawa, a nad bezpieczeństwem fanów czuwały liczne służby, które na szczęście nie musiały często interweniować. Bardzo dużo na organizacji Euro zyskał Wrocław, który według wielu ekspertów podczas przygotowań do Mistrzostw najbardziej się rozwinął. To tutaj powstała autostradowa obwodnica Wrocławia, która odciąża centrum miasta i z której bezpośrednio możemy zjechać na nowy Miejski Stadion. To również stolica Dolnego Śląska może pochwalić się jednym z najpiękniejszych w Europie portów lotniczych, a także znakomicie odrestaurowanym dworcem PKP. To tylko nieliczne inwestycje, które powstały specjalnie pod Euro, ale jakże ważne, bo przecież przez lata będą służyły mieszkańcom nie tylko Wrocławia, ale również całej Polski.

Mogło być jeszcze piękniej

Niestety głównym minusem zakończonego niedawno Euro, podczas którego do Polski przyjechało około 500 tys. obcokrajowców jest zbyt szybka porażka biało-czerwonych. Chyba każdy z nas przed rozpoczęciem turnieju snuł wielkie nadzieje, że może w tym roku Polacy zdołają przełamać czarną klątwę i chociaż wyjść z fazy grupowej. Niestety skończyło się jak zawsze. Na trybunach wielki zawód, w mediach rozgoryczenie, a w sercach wszystkich Polaków jeden wielki niedosyt. Według wielu polskich jak i zagranicznych ekspertów na zakończonych niedawno Mistrzostwach Europy Polacy dysponowali chyba najsilniejszym składem w historii. Przecież większość zawodników gra w uznanych zagranicznych klubach, w których stanowią silne ogniowo, jednak być może presja związana z naciskiem polskich kibiców i chęcią pokazania się z jak najlepszej strony wzięła górę i potocznie mówiąc nasi reprezentanci „spalili” się już na starcie.
Mistrzostwa Europy 2012 niestety już za nami, polskiej reprezentacji co prawda nie wyszło, ale my wszyscy stanęliśmy na wysokości zadania i pod względem organizacyjnym wypadliśmy celująco.

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jakub Starszy, apostoł z Composteli

Niedziela szczecińsko-kamieńska 30/2010

[ TEMATY ]

św. Jakub Apostoł

Ks. Mariusz Frukacz/Niedziela

Obraz patrona parafii w ołtarzu głównym

Obraz patrona parafii w ołtarzu głównym

Wśród wielu miejsc kultu Apostołów w Europie szczególne znaczenie ma sanktuarium św. Jakuba w Composteli. „Do grobu św. Jakuba w Santiago de Compostela zdążają ludzie zwłaszcza z najróżniejszych regionów Europy, by odnowić i umocnić swą wiarę” - napisał Benedykt XVI z okazji 119. Jubileuszowego Roku Świętego. „Droga ta, usiana tak licznymi świadectwami gorliwości, pokuty, gościnności, sztuki i kultury, opowiada wymownie o duchowych korzeniach Starego Kontynentu”.

Jakub zwany Większym lub Starszym, syn Zebedeusza i brat Jana, był - podobnie jak jego ojciec - galilejskim rybakiem. Jezus powołał Jakuba i jego brata do grona Dwunastu nad Jeziorem Genezaret (Mt 4, 21-22; Mk 1, 19-20; Łk 5, 10-11). Ewangelie wspominają o Jakubie osiemnaście razy. Tak jak św. Piotr i św. Jan również św. Jakub cieszył się szczególnym zaufaniem Pana Jezusa (Mk 5, 37; 9, 2; 14, 33). W pierwotnym Kościele odgrywał ważną rolę. Za Heroda Agryppy I (41-44), wnuka Heroda Wielkiego, zginął śmiercią męczeńską ścięty mieczem, co odnotowano w Dziejach Apostolskich (Dz 12, 2). Był więc drugim, po Szczepanie, wzmiankowanym męczennikiem Kościoła.
CZYTAJ DALEJ

Bezimienne mogiły

Niedziela warszawska 44/2012, str. 2-3

[ TEMATY ]

Wszystkich Świętych

Artur Stelmasiak

Socjalne mogiły na Cmentarzu Komunalnym Południowym

Socjalne mogiły na Cmentarzu Komunalnym Południowym

Ciała bezdomnych często chowane są w anonimowych grobach. Zmienić to postanowiła Warszawska Fundacja Kapucyńska. To pierwszy taki pomysł w kraju

Choć każdy z nas po śmierci może liczyć na takie same mieszkanie w Domu Ojca, to na ziemi panują inne zasady. Widać to doskonale na cmentarzu południowym w Antoninie, gdzie są całe kwatery, w których nie ma kamiennych pomników. Dominują skromne ziemne groby z próchniejącymi drewnianymi krzyżami. Wiele z nich zamiast imienia i nazwiska ma na tabliczce napisaną jedynie datę śmierci, numer identyfikacyjny oraz dwie litery N.N. - O tym, że przybywa takich bezimiennych mogił dowiedziałem się od przyjaciół. Wówczas postanowiliśmy rozpocząć akcję rozdawania bezdomnym nieśmiertelników, czyli blaszek podobnych do tych, które noszą wojskowi. Na każdej z nich wygrawerowane jest imię i nazwisko właściciela - mówi kapucyn br. Piotr Wardawy, inicjator akcji nieśmiertelników wśród bezdomnych. O skuteczność tej akcji przekonamy się w przyszłości. Jednak pierwsze skutki już poznaliśmy, gdy jeden z kapucyńskich „nieśmiertelnych” zmarł na Dworcu Centralnym. - Dzięki metalowym blachom na szyi policja wiedziała, jak on się nazywa oraz skontaktowali się klasztorem kapucynów przy Miodowej. Tu bowiem był jego jedyny dom - mówi Anna Niepiekło z Fundacji Kapucyńskiej. Kapucyni zorganizowali zmarłemu pogrzeb z udziałem braci, wolontariuszy oraz innych bezdomnych. Msza św. z trumną została odprawiona na Miodowej, a później pochowano go z imieniem i nazwiskiem na cmentarzu południowym w Antoninie. - Dla całej naszej społeczności była to bardzo wzruszająca uroczystość - podkreśla Niepiekło.
CZYTAJ DALEJ

“Jesteście pielgrzymami nadziei, która nie zawodzi!” – Góralska Piesza Pielgrzymka na Jasną Górę

2025-07-25 20:24

[ TEMATY ]

bp Andrzej Przybylski

Kalwaria.eu

Ponad tysiąc pątników 44. Góralskiej Pieszej Pielgrzymki na Jasną Górę uczestniczyło we Mszy św. w kalwaryjskiej bazylice. Eucharystii przewodniczył bp Andrzej Przybylski, biskup pomocniczy archidiecezji częstochowskiej.

Witając pielgrzymów, kustosz sanktuarium powiedział:
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję