Reklama

Temat tygodnia

Jak dobrze, że Jesteś!

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Na początku chciałbym zwierzyć się z pewnej osobistej przykrości, której niedawno doznałem. Dowiedziałem się mianowicie, że są ludzie, także księża, którzy mówią, że nie jestem autorem tekstów publikowanych w „Niedzieli”, że nawet jakoby wynająłem księdza, któremu płacę za pisanie tekstów. Otóż jest to wierutne kłamstwo, które napawa mnie smutkiem. Ci, którzy ze mną współpracują, dobrze wiedzą, że wszystkie teksty są dokładnie mojego autorstwa. A że jest ich sporo - uważam, że ważne jest, by Czytelnik wiedział, w jaki sposób jako ksiądz i redaktor postrzegam bieżące życie. Przykro jednak, gdy słyszy się takie pomówienia, przykro, gdy zarzuca się gospodarzowi, że ktoś zbudował mu jego dom, że jego własność nie jest jego własnością...
Ale może przejdę do innej sprawy. Byłem kiedyś u okulisty. Po badaniu wywiązała się rozmowa na temat wzroku. Nieżyjący już dziś lekarz zachwycał się niezwykłą strukturą oka, mówiąc o jego działaniu w układzie nerwowym, o tym, jak ten narząd zmysłu jest mądrze pomyślany w człowieku. Idąc dalej w tej refleksji, chciałbym na cały Boży świat, ten, który nazywamy mikro- i makrokosmosem, zwrócić uwagę, jak wygląda ta niezwykła konstrukcja świata fizycznego, którego dotykają uczeni nie zawsze potrafiący wytłumaczyć badane zjawiska. Pomyślmy, człowiek może skonstruować robota, ale nie ma tu najmniejszego porównania do organizmu ludzkiego. Iluż inżynierów, konstruktorów pracuje nad takim urządzeniem i jego zadaniami, ale nigdy nie osiągnie ono poczucia własnej tożsamości i nie dorówna człowiekowi, który jest istotą rozumną, jedyną, tożsamą, ma swoją jaźń, jej poczucie, tak ważne w każdym człowieku, ma swoje życie fizyczne, duchowe. Bogactwo człowieka jest niezwykłe...
Pomyślmy, człowiek powstaje w jednym akcie biologicznym, następuje jego poczęcie, i nie trzeba tysięcy inżynierów, żeby zaistniał, mógł funkcjonować i uzyskać rangę człowieczeństwa, która jest niezwykła, która wyróżnia go ze świata zwierzęcego, roślinnego, ze świata fizyki, chemii... To niezwykłe działania, które trzeba dostrzegać, gdy się myśli o dziele stworzenia, jak określamy to my, wierzący.
Myślę, że przykro jest Panu Bogu, jeżeli mówimy: Nie ma Cię, Boże. Nie ma Stworzyciela świata, nie ma Tego, którego Adam Mickiewicz nazwał Arcymistrzem, który wszystko tak mądrze pomyślał i skonstruował - i który jednocześnie dopuszcza wolność naszej woli, dopuszcza to, co się nazywa złem, bo człowiek ma się wznosić z upadku i grzechu, oczyszczać do świętości, jak to ukazał Dante w „Boskiej komedii”.
Gdy dzisiaj widzimy nasilone działanie ruchów ateistycznych, gdy widzimy wojującego obecnie ateistę w Polsce, musimy się zastanowić, jak bardzo krzywdzi się Pana Boga. Nasza wiara nie jest ułudą, jest wielką oczywistością, bo przecież z niczego nic nie powstaje. Cokolwiek dzieje się w świecie, ludzie od razu szukają wytłumaczenia. Jeżeli ma miejsce wypadek, sprawę bada policja, prokuratura, eksperci, Gdy zaś chodzi o wszechświat, o to, co zachodzi w kosmosie, uważamy, że wszystko zaistniało i dzieje się samo. Mimo, że rozumność, planowość dzieła stworzenia jest tak niezwykła i precyzyjna, że rozum ludzki może ją odczytywać, porównywać, odnosić do czegoś - każdy staje bezradny, bezsilny wobec tego, co spostrzega, co może tylko opisać. Dlaczego wobec tego niektórzy tak negują Boga albo bluźnią Mu, sprzeciwiając się wartościom, które według normalnego ludzkiego sumienia są przecież dobre...
Myślę, że czas, byśmy się ocknęli z naszej niewiary. Byśmy się ukorzyli przed Bogiem i wyznali: Jak dobrze, że jesteś, Boże! Winienem Ci najwyższe uszanowanie! Ty jesteś Stworzycielem świata i moim Stworzycielem. Ty chcesz mojego dobra, ale też i dobra innych ludzi. Chcę Cię wielbić, Panie!
Zbliżamy się do Roku Wiary, którego celem jest obudzić naszą refleksję nad tym, co stanowi treść naszej wiary, rozbudzić świadomość obecności Pana Boga we wszechświecie, w naszej rzeczywistości. Nie możemy sobie pozwalać na lekkomyślne odrzucanie Boga albo na wątpienie w Niego i życie tak, jakby Boga nie było. Definiując siebie, Bóg sam powiedział do Mojżesza: „Jestem Tym, Który Jest” (por. Wj 3,14). A św. Paweł zauważy: „... w Nim żyjemy, poruszamy się i jesteśmy” (Dz 17, 28). Jesteśmy więc niejako zatopieni w Bogu, a On jest w nas, ustosunkowuje się osobiście do każdego człowieka, choć szanuje nasze wybory, bo obdarzył nas wolną wolą. Bóg w Trójcy Świętej Jedyny jest naszym Stworzycielem, Odkupicielem i Uświęcicielem. On jest z nami. Syna swego nam dał, by prowadził na do życia wiecznego, i uświęca każde nasze dobre działanie. Niech będzie pochwalona Trójca Święta: Chwała Ojcu i Synowi i Duchowi Świętemu, jak była na początku, teraz i zawsze, i na wieki wieków. Amen.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Leon XIV do studentki medycyny: nie możemy utracić nadziei na lepszy świat

2025-09-26 18:43

[ TEMATY ]

student

list papieża

Papież Leon XIV

Vatican Media

Papież Leon XIV

Papież Leon XIV

To prawda, że żyjemy w trudnych czasach. Żyjmy dobrze, a czasy będą dobre - odpowiedział Leon XIV na list studentki medycyny, opublikowany we wrześniowym numerze czasopisma „Piazza San Pietro”. Studentka, 21-letnia Veronica, pisała: „Wydaje się niemal niemożliwe, by żyć w pokoju. Jaka przyszłość nas czeka?”.

List Veroniki ukazał się we wrześniowym numerze magazynu „Piazza San Pietro”, wydawanego przez Bazylikę Watykańską i redagowanego przez ojca Enzo Fortunato. Magazyn rozpoczyna się tradycyjną sekcją Dialog z Czytelnikami. Tam zamieszczono pytanie Veroniki i odpowiedź Papieża.
CZYTAJ DALEJ

Francja: nowoczesny kościół wyróżniony przez ministerstwo kultury

2025-09-26 20:27

[ TEMATY ]

Kościół

Francja

nowoczesność

wikipedia/Vpe

Kościół pw. Ducha Świętego w Montpellier

Kościół pw. Ducha Świętego w Montpellier

Kościół pw. Ducha Świętego w Montpellier został uhonorowany przez francuskie ministerstwo kultury oznakowaniem „Wyróżniająca Się Architektura Współczesna”. Poświadczająca to tablica pamiątkowa została odsłonięta dziś wieczorem w obecności miejscowego arcybiskupa Norberta Turiniego i architekta-wizjonera Marcela Pigeire’a, który za swój projekt sprzed pół wieku nie wziął honorarium.

Świątynia w dzielnicy Cévennes w Montpellier powstała w 1965 roku, gdy kończący się Sobór Watykański II chciał zbliżyć wiernych do ołtarza. 35-letni wówczas Pigeire stworzył kościół mogący pomieścić 700 wiernych, na planie centralnym, pełen światła. Wyróżnia się on trójkątnymi fasadami, symbolizującymi Trójcę Świętą, podobnie jak trzy kolumny podtrzymujące strop na wysokości 17 metrów.
CZYTAJ DALEJ

„Łączy nas wiara” - maturzyści arch. białostockiej i diec. toruńskiej

2025-09-26 20:32

[ TEMATY ]

Jasna Góra

maturzyści

BPJG

Jedni przyznają, że przyjechali jak na wycieczkę, wyjadą jak pielgrzymi, drudzy z kolei mają wyraźne motywy i cieszą się, że są razem, bo „łączy ich wiara”. Są też i ci poszukujący; relacji, sensu, odpowiedzi „co dalej”. To maturzyści, którzy dziś przyjechali na Jasną Górę: z diec. toruńskiej i arch. białostockiej. Młodzi z Białostocczyzny i ich duszpasterze w modlitwie i pamięci szczególnie oddają Bogu rówieśników, którzy zginęli 20 lat temu w wypadku pod Jeżewem w drodze do Częstochowy.

Ks. Tomasz Łapiak, który teraz jest koordynatorem pielgrzymki, 20 lat temu był uczniem liceum, w którym uczyło się 9 maturzystów, którzy zginęli. Przyznaje, że to wydarzenie zawsze jest w jego pamięci, a każda rocznica bolesna. Pamięta nawet jaka była wówczas pogoda; było pochmurnie, padało, była mżawka. - Zawsze ta pielgrzymka sprawia, że powracają te wspomnienia. Ale też pomimo tego, że po ludzku jest to trudno zrozumieć, jednak wierzymy, że ci maturzyści zdali już ten najważniejszy egzamin życiowy, czyli egzamin z miłości i mogą doświadczyć spełnienia się obietnic Jezusa. Mogą żyć po prostu w inny sposób, już pełnią życia - mówił ks. Łapiak.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję