Reklama

Kończy się I Synod Diecezji Legnickiej

Niedziela legnicka 12/2012

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

MONIKA ŁUKASZÓW: - Od rozpoczęcia prac Synodu minęło cztery i pół roku. Jakie założenia zostały postawione na jego początku?

KS. BOGUSŁAW DROŻDŻ: - Wracając pamięcią do inauguracji Synodu w październiku 2007 roku, z pewną nostalgią zauważamy, że czas jego trwania minął bardzo szybko. Wydawało się, że ustalone przez biskupa legnickiego Stefana Cichego ramy czasowe jego trwania to bardzo długa perspektywa. Dzisiaj stwierdzamy: jeszcze tydzień i już będzie po Synodzie. Pytanie jednakże dotyczy założeń. Założenia Synodu zostały przedstawione w Regulaminie Synodu, a tam czytamy, że głównym celem Synodu jest pomoc biskupowi diecezjalnemu w pełnieniu jego funkcji nauczycielskiej, liturgicznej i pasterskiej wobec diecezjan. Ten główny cel ma swoje uszczegółowienia, m.in. założono, aby dokonać promocji nauczania Soboru Watykańskiego II; aby poszukać nowych dróg i rozwiązań dla działalności duszpasterskiej i apostolskiej w diecezji. Postanowiono również dokonać, powiedzmy tak kolokwialnie, całościowej mobilizacji Ludu Bożego diecezji w kierunku realizacji obowiązującego nas wszystkich powołania do świętości, jak i odpowiedzialności za Kościół.

- A co z tych założeń wynikło?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

- To pytanie nie jest łatwe. Jak bowiem można zmierzyć to, co dotyczy ludzkiego ducha? Poprzez dobrą organizację Synodu, wzmożoną modlitwę w intencjach diecezjan, jak również wsłuchiwanie się w głos Ojca Synodu, a więc biskupa diecezjalnego, robiliśmy wszystko co możliwe, aby wspomniane cele skutecznie realizować. Opracowaliśmy konkretne programy formacyjne, wydaliśmy wiele pomocy duszpastersko-apostolskich, promowaliśmy dzieło Synodu w mediach katolickich.

- Na ile owocna była praca poszczególnych komisji synodalnych?

- Biskup Legnicki ustanowił dziesięć komisji synodalnych. Tym sposobem określił obszary, którym Synod musiał się dokładniej przyjrzeć. Każda z komisji zatem zajmowała się swoją problematyką, tzn. najpierw stawiała „diagnozę”, a więc pytała się, jak interesujące ją sprawy przedstawiają się w fazie początkowej Synodu, następnie formułowała „prognozę”, czyli budowała pewien założeniowy model, do którego działalność Synodu winna doprowadzić. Owoce swojej pracy każda komisja zebrała we własnym końcowym dokumencie sprawozdawczym oraz nade wszystko w wypracowanych statutach, instrukcjach, regulaminach, bądź też wskazaniach.

- A co będą zawierać główne dokumenty końcowe Synodu?

Reklama

- Sekretariat Synodu obecnie redaguje dwa tomy dokumentów synodalnych. Pierwszy będzie miał charakter programowy, a konkretnie, jak to zatwierdziła pod przewodnictwem bp. Stefana Cichego Komisja Główna, będzie to program odnowy religijno-moralnej. Został on sformułowany na bazie słów bł. Jana Pawła II zawartych w liście apostolskim „Novo millennio ineunte” (2001), mówiących o tym, że my wszyscy mamy Chrystusa poznawać, kochać i naśladować. A zatem trzeba odnowić funkcję nauczycielską (prorocką) Kościoła legnickiego, aby diecezjanie mogli lepiej poznać swego Zbawcę Jezusa Chrystusa; trzeba także odnowić funkcję uświęcającą (liturgiczną), aby poprzez spotykanie Chrystusa w liturgii i na modlitwie rzeczywiście doświadczać uświęcenia; trzeba również odnowić funkcję pasterską (królewską) Kościoła, aby wszyscy diecezjanie, naśladując Chrystusa, dawali przykład chrześcijańskiego stylu życia, aby wszystkie instytucje kościelne służyły gorliwiej ludzkiemu zbawieniu, aby również każdy z nas czuł się zobowiązany do niesienia pomocy innym, bardziej potrzebującym. Ten synodalny program skierowany jest do każdej osoby, każdej rodziny, każdego katolickiego zrzeszenia, każdej parafii i oczywiście całej diecezji w jej strukturach hierarchicznych, jak i charyzmatycznych. Drugi tom dokumentów końcowych naszego Synodu będzie miał charakter historyczno-sprawozdawczy.

- Wiemy, że całość pracy Synodu aż do jego zakończenia koordynuje Sekretariat Synodu. Proszę powiedzieć, na czym ta praca polega oraz kto tworzy Sekretariat.

- Tak to prawda. Sekretariat Synodu koordynuje całość prac. Zgodnie z wolą biskupa diecezjalnego Sekretariat odpowiada za techniczno-organizacyjną stronę Synodu, redakcję biuletynu synodalnego „Przypatrzmy się” oraz redakcję dokumentów końcowych. Pod każdym z wymienionych punktów kryje się ogromna praca ludzi stanowiących Sekretariat. Są to i księża i osoby świeckie. Pośród księży są: sekretarz biskupa legnickiego, dyrektor Wydziału Duszpasterskiego, prawnik Sądu Diecezjalnego oraz dyrektor seminaryjnej Biblioteki. Osoby świeckie to bibliotekarki i ludzie katolickich mediów naszej diecezji. Dużo trzeba by mówić, na czym polega nasza praca. Powiem jedynie, że pracujemy dla Synodu i za jego powodzenie się modlimy. Wiemy, że to brzemię jest „ciężkie” - z kryjącą w sobie odpowiedzialnością; jest również „lekkie” - ową radością służenia dobrej sprawie: Chrystusowi i Jego Kościołowi.

- Co dalej z Synodem?

Reklama

- Po Synodzie będzie etap wdrażania postanowień synodalnych w życie diecezjan. A to oznacza, że obok jego promocji, będą również podejmowane konkretne działania przez instytucje diecezjalne i parafialne, których celem będzie odnowa religijno-moralna. Tutaj trzeba powiedzieć, że przeżyte przez diecezjan rekolekcje synodalne na pewno wydadzą owoce, a pośród nich - co daj Boże! - będzie m.in. nowe doświadczenie stałej młodości i świeżości Chrystusowej Ewangelii, która zawsze jest i światłem, i solą dla wszystkich ludzi, uwikłanych w trudy dnia codziennego, w słabości swej ludzkiej kondycji i w przygniatające jarzmo grzechu. Każdy człowiek potrzebuje Boga, a diecezjalny Synod to konkretne narzędzie ewangelizacyjne, którego zadaniem jest nie co innego, jak tylko udzielenie właściwej pomocy i podpowiedzi, aby tego Boga ów człowiek w swoim codziennym życiu mógł spotkać, zechciał Jego pokochać i swoją przyszłość Jemu zawierzył.

- Na koniec zaprośmy naszych Czytelników do wzięcia udziału w uroczystym zakończeniu I Synodu Diecezji Legnickiej, jakie odbędzie się 24 marca w Legnicy.

- Tak, stosowne zaproszenie kieruje do wszystkich diecezjan biskup legnicki Stefan Cichy. Ze swej strony, włączając się w ten apel biskupa o liczne wzięcie udziału w zakończeniu Synodu, informuję, że uroczystość rozpocznie się krótką Sesją Plenarną o godz. 10.45 w kościele Ojców Franciszkanów w Legnicy, następnie o godz. 11.45 wyruszymy w procesji do katedry, gdzie o godz. 12.00, pod przewodnictwem nuncjusza apostolskiego w Polsce abp. Celestino Migliore, zostanie odprawiona w 20. rocznicę powstania diecezji legnickiej, uroczysta Msza św. kończąca I Synod Diecezjalny, którego zawołaniem były słowa: „Przypatrzcie się powołaniu naszemu”.

* * *

Skład Sekretariatu I Synodu Diecezji Legnickiej:

1. ks. dr hab. Bogusław Drożdż - sekretarz generalny, 2. ks. dr Mariusz Majewski (sekretarz biskupa diecezjalnego), 3. ks. dr Bogusław Wolański (Wydział Duszpasterski LKB), 4. ks. mgr-lic. Tadeusz Żurek (Sąd Biskupi), 5. p. mgr Marta Bożych (Biblioteka WSD DL), 6. p. mgr Łucja Daniluk (Biblioteka WSD DL), 7. p. mgr Anna Lichota (Biblioteka WSD DL), 8. p. mgr Monika Łukaszów (Referat ds. Mediów LKB), 9. p. mgr Monika Poręba-Zadrożna (Radio PLUS Legnica).

Komisje synodalne:

Komisja ds. Nauki i Wychowania katolickiego, Komisja ds. Kultu Bożego, Komisja ds. Duchowieństwa, Komisja ds. Katolików świeckich, Komisja ds. Życia konsekrowanego i stowarzyszeń życia apostolskiego, Komisja ds. Duszpasterstwa małżeństw i rodzin, Komisja ds. Młodzieży, Komisja ds. Duszpasterstwa charytatywnego, Komisja ds. Instytucjonalno-prawnych i ekonomicznych, Komisja ds. Mediów

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Archidiecezja katowicka: Komunikat w sprawie parafii św. Jadwigi Śląskiej w Żorach-Baranowicach

W związku ze zgłoszonymi do Kurii Metropolitalnej w Katowicach nieprawidłowościami finansowymi w parafii św. Jadwigi Śląskiej w Żorach-Baranowicach bp Marek Szkudło postanowił zawiesić proboszcza w pełnieniu urzędu do czasu pełnego wyjaśnienia sprawy, mianował tymczasowego administratora parafii, a także zlecił przeprowadzenie audytu finansowego.

W związku ze zgłoszonymi do Kurii Metropolitalnej w Katowicach nieprawidłowościami finansowymi w parafii św. Jadwigi Śląskiej w Żorach-Baranowicach informuję, że biskup Marek Szkudło, mając na uwadze powagę zarzutów oraz wyniki przeprowadzonego wstępnego postępowania, postanowił zawiesić proboszcza w pełnieniu urzędu do czasu pełnego wyjaśnienia sprawy. Jego obowiązki przejmie tymczasowy administrator parafii, którym został mianowany ks. Marcin Ryszka z parafii św. Stanisława Biskupa i Męczennika w Żorach.
CZYTAJ DALEJ

Z wysokości krzyża Jezus zwrócił się do każdego i każdej z nas

2025-09-11 12:46

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Agata Kowalska

Człowiek może odwrócić się od Boga, ale Bóg nigdy nie odwróci się od człowieka. Jego miłość do nas nigdy nie ustaje. Jest wierna i wytrwała. Bóg szuka człowieka, aż go odnajdzie i wy dobędzie z ciemności i brudu, ze śmiertelnej pułapki.

W owym czasie przybliżali się do Jezusa wszyscy celnicy i grzesznicy, aby Go słuchać. Na to szemrali faryzeusze i uczeni w Piśmie, mówiąc: «Ten przyjmuje grzeszników i jada z nimi». Opowiedział im wtedy następującą przypowieść: «Któż z was, gdy ma sto owiec, a zgubi jedną z nich, nie zostawia dziewięćdziesięciu dziewięciu na pustyni i nie idzie za zgubioną, aż ją znajdzie? A gdy ją znajdzie, bierze z radością na ramiona i wraca do domu; sprasza przyjaciół i sąsiadów i mówi im: „Cieszcie się ze mną, bo znalazłem owcę, która mi zginęła”. Powiadam wam: Tak samo w niebie większa będzie radość z jednego grzesznika, który się nawraca, niż z dziewięćdziesięciu dziewięciu sprawiedliwych, którzy nie potrzebują nawrócenia. Albo jeśli jakaś kobieta, mając dziesięć drachm, zgubi jedną drachmę, czyż nie zapala światła, nie wymiata domu i nie szuka starannie, aż ją znajdzie? A znalazłszy ją, sprasza przyjaciółki i sąsiadki i mówi: „Cieszcie się ze mną, bo znalazłam drachmę, którą zgubiłam”. Tak samo, powiadam wam, radość nastaje wśród aniołów Bożych z powodu jednego grzesznika, który się nawraca».
CZYTAJ DALEJ

Trump o dronach nad Polską: To mógł być błąd. Nie jestem zadowolony z tej sytuacji

2025-09-12 09:14

[ TEMATY ]

Donald Trump

Prezydent USA

rosyjskie drony

PAP

Prezydent Donald Trump

Prezydent Donald Trump

Prezydent USA Donald Trump powiedział w czwartek, że pogwałcenie polskiej przestrzeni powietrznej przez rosyjskie drony mogło być wynikiem błędu. Przyznał jednak, że jest niezadowolony z całej sytuacji.

- To mógł być błąd. Ale niezależnie od tego, nie jestem zadowolony z czegokolwiek związanego z tą sytuacją. Ale mam nadzieję, że to się zakończy - powiedział Trump, pytany przez dziennikarzy o jego ocenę zdarzenia przed odlotem do Nowego Jorku na mecz baseballowy.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję