Współczesne rolnictwo, ogrodnictwo i sadownictwo to bardzo specyficzne zawody. Dziś to już nie tylko uprawa ziemi, hodowla, ale także umiejętność przewidywania jakości produktów, możliwości sprzedaży, sytuacji na konkurencyjnym rynku. Archidiecezjalne dożynki zgromadziły rolników, którzy swoje zawody pokochali i troszczą się o to, aby błogosławionego chleba ziemi czarnej nikomu nie zabrakło.
Święto zebranych plonów rozpoczęła uroczysta procesja z wieńcami do bazyliki archikatedralnej. Starostami tegorocznych dożynek byli: Małgorzata Fabińska z Łodzi, zajmująca się ogrodnictwem, i Bogdan Sałata ze wsi Regny z gminy Koluszki, który prowadzi gospodarstwo rolne specjalizujące się w produkcji mleka i bydła mlecznego.
Przybyłych rolników, ogrodników, sadowników, przedstawicieli władz wojewódzkich z marszałkiem województwa łódzkiego Witoldem Stępniem powitał duszpasterz rolników archidiecezji łódzkiej ks. Jarosław Leśniak. Uroczystej liturgii dziękczynnej za tegoroczne plony, owoce pracy ludzkiej i o Boże błogosławieństwo przewodniczył abp Władysław Ziółek, metropolita łódzki. Starostowie przekazali Pasterzowi Kościoła łódzkiego bochen chleba upieczony z mąki z tegorocznych zbiorów.
- Dożynki uświadamiają nam, że rolnicy nie tylko pracują na roli, ale także sami są rolą Bożą - mówił w homilii Ksiądz Arcybiskup. - Ich serca są najcenniejszą glebą, jaką należy uprawiać, aby rzeczywiście i w życiu, i w śmierci należeli do Pana.
Po poświęceniu wieńców i owoców pracy ludzkiej z tegorocznych zbiorów przekazano je Gospodarzowi dożynek abp. Władysławowi Ziółkowi.
Wieńce dożynkowe były niezwykłymi dziełami sztuki ludowych twórców mających wiele oryginalnych pomysłów przy ich tworzeniu. Mieszkańcy Kałowa z kłosów jęczmienia, pszenicy i owsa wykonali dwa z ujmującym hasłem „W komunii z Bogiem”. Wieniec z Jackowic (powiat łowicki) przedstawiał Mojżesza na Górze Synaj z przykazaniami Bożymi.
Efekty dźwiękowe i świetlne były tłem do ósmego przykazania „nie mów fałszywego świadectwa przeciw bliźniemu swemu”. - Chcieliśmy, aby dotarło do ludzi, żeby przestrzegać Bożych przykazań szczególnie w dzisiejszych, trudnych czasach - powiedziała jedna z twórczyń projektu Jolanta Perzyna. Rolnik podążający na rowerze z kosą i grabiami to dzieło mieszkańców Kluk.
W procesji z darami uczestniczyli także przedstawiciele Związku Zawodowego Rolników Indywidualnych Ziemi Łódzkiej „Solidarność”, którzy niedawno obchodzili 30. rocznicę swojego powstania.
Przepiękne wieńce można było oglądać po Mszy św. na placu katedralnym, gdzie występowały zespoły ludowe i częstowano chlebem z tegorocznych zbiorów.
Włoski Trybunał Konstytucyjny wydał wyrok, w którym odrzucił, jako niedopuszczalny, wniosek o zbadanie konstytucyjności przepisu kodeksu karnego zakazującego eutanazji. Sprawa została wniesiona przez sąd we Florencji, który zakwestionował art. 579 kodeksu karnego, penalizujący tzw. „zabójstwo za zgodą”. Oznacza to, że nie ma podstaw, by zalegalizować eutanazję, jako prawo, przysługujące w świetle konstytucji. Niemniej jednak wyrok TK budzi niepokój wśród obrońców życia.
Sędzia, wnioskujący o sprawdzenie, czy zakaz eutanazji nie jest sprzeczny z konstytucją, argumentował, że obecne przepisy uniemożliwiają przeprowadzenie eutanazji nawet wobec osób, które spełniają warunki do skorzystania z procedury tzw. „wspomaganego samobójstwa”, lecz z powodu fizycznej niepełnosprawności nie są w stanie wykonać jej samodzielnie i proszą o pomoc osobę trzecią.
Imiona rodziców Maryi i zarazem dziadków Jezusa są nam dobrze znane. Wynika to z faktu, że ich kult w Polsce jest dość rozpowszechniony. Zapewne powodem tego jest nasze, pełne sentymentu, podejście do kobiecej części rodu Jezusa. Kochamy mocno Najświętszą Maryję Pannę i swą miłość przelewamy również na Jej matkę - św. Annę. Dlatego liturgiczne wspomnienie św. Anny i św. Joachima cieszy się u nas tak dużymi względami.
Współcześnie czcimy rodziców Maryi wspólnie, choć początkowo przeważał kult św. Anny. Przywędrował on do Polski już w XIV wieku, kiedy Stolica Apostolska ustaliła datę święta na 26 lipca. Zawsze wyjątkową czcią otaczano babcię Jezusa na Śląsku. Do dziś największej czci doznaje ona na Górze św. Anny k. Opola, gdzie znajduje się cudowna figura tej Świętej. Przedstawia ona św. Annę piastującą dwoje dzieci: Maryję i Jezusa, dlatego powszechnie jest nazywana Świętą Anną Samotrzecią - co można tłumaczyć „we troje razem”.
O św. Joachimie i św. Annie nie wiemy jednak za dużo. Pismo Święte o nich nie wspomina. Trochę więcej światła na te postaci rzuca jeden z apokryfów - Protoewangelia Jakuba z końca II wieku. Z niego właśnie dowiadujemy się o imionach dziadków Jezusa. Wiemy też, że byli oni długo bezdzietni. Dopiero wytrwała modlitwa Joachima przez czterdzieści dni na pustyni wyjednała łaskę u Boga. Dar dany im w podeszłym wieku został przepowiedziany przez anioła, który określił mającą się narodzić córkę jako „radość ziemi”.
Zapewne św. Joachim i św. Anna byli dobrymi rodzicami, czego bezdyskusyjnym przykładem jest Maryja. Właśnie Ona przyjęła w pokorze Boże wybranie, spełniając Jego wolę wobec siebie. Podkreślił to sługa Boży Jan Paweł II 21 czerwca 1983 r. właśnie na Górze św. Anny, kiedy powiedział, że: „Syn Boży stał się człowiekiem dlatego, że Maryja stała się Jego Matką”.
W wielkiej mierze Maryja mogła stać się Matką Zbawiciela dzięki dobremu wychowaniu, które otrzymała w domu rodzinnym. Warto więc postawić pytanie: Czy my potrafimy wyciągnąć z tego właściwe wnioski dla nas samych? Trzeba nam pytać o styl wychowywania naszych pociech. Z niego wynika ich stosunek do sacrum, do świata Bożych planów wobec każdego z naszych dzieci.
Św. Joachim i św. Anna na pewno mieli świadomość tego, że ich obowiązkiem jest dobre przygotowanie Maryi do wypełnienia zadań, które Bóg przed Nią postawił.
Włoski Trybunał Konstytucyjny wydał wyrok, w którym odrzucił, jako niedopuszczalny, wniosek o zbadanie konstytucyjności przepisu kodeksu karnego zakazującego eutanazji. Sprawa została wniesiona przez sąd we Florencji, który zakwestionował art. 579 kodeksu karnego, penalizujący tzw. „zabójstwo za zgodą”. Oznacza to, że nie ma podstaw, by zalegalizować eutanazję, jako prawo, przysługujące w świetle konstytucji. Niemniej jednak wyrok TK budzi niepokój wśród obrońców życia.
Sędzia, wnioskujący o sprawdzenie, czy zakaz eutanazji nie jest sprzeczny z konstytucją, argumentował, że obecne przepisy uniemożliwiają przeprowadzenie eutanazji nawet wobec osób, które spełniają warunki do skorzystania z procedury tzw. „wspomaganego samobójstwa”, lecz z powodu fizycznej niepełnosprawności nie są w stanie wykonać jej samodzielnie i proszą o pomoc osobę trzecią.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.