Wielka Brytania doświadcza ofensywy genderyzmu na skalę dotąd niespotykaną. Od września 2021 roku w szkołach średnich będzie obowiązkowe nauczanie o związkach i seksualności osób LGBT, a szkoły podstawowe mają obowiązek wprowadzić „Naukę o związkach”. Dotąd edukacja seksualna obecna była w brytyjskich szkołach wyłącznie na zasadach dobrowolności.
Elżbieta Sobolewska-Farbotko /vaticannews /Londyn (KAI)
Kluczową zmianą jest brak możliwości wycofania dziecka z tych zajęć. Druga zmiana, to nacisk na obecność w nauczaniu kwestii LGBT. Wytyczne dotyczące wprowadzenia nowej wersji programu Sex and relationship education mówią o tym, że „wszyscy uczniowie powinni otrzymać instruktaż dotyczący związków LGBT podczas lat nauki szkolnej”.
Obowiązkowa edukacja seksualna będzie wprowadzana w dwóch etapach. Nauka o związkach (Relationship Education) będzie obowiązywała w szkołach podstawowych, a pełna wersja przedmiotu w szkołach średnich. W tym kontekście ogromnej wagi nabiera niedawna decyzja Minister ds. Równości, która ograniczyła dostęp do szkół organizacjom promującym ideologię gender.
Powszechne wdrożenie nowego programu sex-edukacji zabezpieczył OFSTED, czyli urząd kontrolujący działalność szkół. Niechęć do wdrożenia programu będzie raportowana. Szkoła, która nie prowadzi zajęć o związkach LGBT zostanie oceniona jako niespełniająca ustawowych wytycznych, jej dotychczasowa ranga zostanie obniżona i otrzyma kuriozalne orzeczenie, że „wymaga poprawy” w zakresie zarządzania.
Reklama
W instrukcji dla szkół pada stwierdzenie, że nauczyciele „mogą uczyć zasad każdej wiary na temat charakterystycznych cech chronionych płci. (…) Mogą wyjaśnić, że związki osób tej samej płci i zmiana płci nie są dozwolone przez daną religię. Jednak „muszą również wyjaśnić, jakie prawa przysługują osobom LGBT na mocy prawa brytyjskiego”.
Szkoły podstawowe mają większą swobodę decydowania, kiedy kwestie LGBT są odpowiednie dla danego wieku, a więc jeśli je wykluczą, „nie będzie to uwzględniane w klasyfikacji”.
Trwa kampania społeczna skierowana do rodziców, którzy nie chcą, aby szkoły obowiązywała indoktrynacja gender. Celem kampanii prowadzonej przez ruch Let Kids Be Kids jest zaskarżenie pozbawienia rodziców prawa do wycofania dziecka z Edukacji o związkach w szkołach podstawowych.
Wśród brytyjskich genderystów nie brakuje głosów, że istniejące na Wyspach szkoły katolickie czy prowadzone przez społeczność muzułmańską powinny stracić możliwość prowadzenia edukacji z poszanowaniem zasad swojej wiary.
2020-10-15 15:29
Ocena:+10Podziel się:
Reklama
Wybrane dla Ciebie
Anglia: lekarz odpiera zarzuty i nadal modli się z pacjentami
Elżbieta Sobolewska-Farbotko (Radio Bobola) /vaticannews.va /Londyn (KAI)
Brytyjski lekarz, praktykujący katolik, dr Richard Scott obronił prawo do oferowania duchowego wsparcia pacjentom w Wielkiej Brytanii. Do Naczelnej Rady Lekarskiej wpłynęły donosy, dotyczące jawnej, pro-religijnej postawy doktora Scotta. Zbadawszy sprawę Rada orzekła, że nie naruszył jej wytycznych oraz że: „dyskusja o wierze podczas konsultacji nie jest zabroniona”.
Sprawa dr Scotta ponownie wywołała pytania o możliwość jawnego wyznawania swojej wiary w miejscu pracy. Dr Richard Scott jest lekarzem rodzinnym, z blisko 30-letnim stażem, pracuje w jednej z przychodni w Kent. „W postępowaniu z pacjentami w kwestii oferowania im duchowego wsparcia nie wykroczyłem nigdy poza granice wskazań Rady Lekarskiej” – stwierdza medyk.
6 maja 2025 roku przypadła 80. rocznica kapitulacji Festung Breslau. W miejscu pamięci i wyzwolenia jeńców z obozu Burgweide, znajdującego się na wrocławskich Sołtysowicach, odbyły się uroczystości upamiętniające tamte wydarzenia. - Spotykamy się dziś, aby uczcić pamięć ofiar i ocalałych z obozu pracy Burgweide, które funkcjonowało w czasie jednej z najciemniejszych kart historii niemieckiej okupacji i II wojny światowej - mówił Martin Kremer, konsul generalny Niemiec we Wrocławiu.
W czasie przeznaczonym na przemówienia głos zabrał Kamil Dworaczek, dyrektor wrocławskiego oddziału IPN. Rozpoczął on od zacytowania fragmentu z Księgi Powtórzonego Prawa: “Źle się z nami obchodzili, gnębili nas i nałożyli na nas ciężkie roboty przymusowe”. - Na pierwszy rzut oka wydawać by się mogło, że jest to fragment relacji jednego z robotników przymusowych przetrzymywanych tutaj w obozie Burgweide. Ale jest to fragment z Pisma Świętego, z Księgi Powtórzonego Prawa, który opowiada o losie Izraelitów w niewoli egipskiej. Później czytamy oczywiście o ucieczce, o zyskaniu wolności, w końcu w kolejnym pokoleniu dotarciu do ziemi obiecanej. I tych analogii między losem Izraelitów w niewoli egipskiej a losem Polaków i innych robotników przymusowych w III Rzeszy jest więcej. Jest też jedna istotna różnica. Polacy nie musieli podejmować ucieczki, tak jak starotestamentowi Izraelici, bo to do nich przyszła Polska. Nowa Polska i Polski Wrocław, które może nie do końca były ziszczeniem ich marzeń i snów, ale przestali być w końcu niewolnikami w Breslau - zaznaczył Kamil Dworaczek, dodając: - Sami mogli decydować o swoim losie, zakładać rodziny, w końcu zdecydować, czy to tutaj będą szukać swojej ziemi obiecanej. I ta ziemia obiecana w pewnym sensie zaczęła się dokładnie w tym miejscu, w którym dzisiaj się znajdujemy. Bo to tutaj zawisła 6 maja pierwsza polska flaga, pierwsza biało-czerwona w powojennym Wrocławiu. Stało się tak za sprawą pani Natalii Kujawińskiej, która w ukryciu, w konspiracji uszyła tę flagę kilka dni wcześniej. Pani Kujawińska była jedną z warszawianek, która została wypędzona przez Niemców po upadku Powstania Warszawskiego. Bardzo symboliczna historia.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.