Reklama

Kościół

Spowolniał spadek powołań

- Głębokość spadku liczby powołań kapłańskich pomiędzy 2019 i 2020 r. nieco się zmniejszyła. Nie zatrzymał się jednak wyraźny trendu spadkowy, który obserwujemy od około roku 2005 – mówi ks. dr. Wojciech Sadłoń, dyrektor Instytutu Statystyki Kościoła Katolickiego w Polsce, komentując informację, że w tym roku w Polsce rozpoczęło formację do kapłaństwa 438 młodych ludzi, o 60 mniej niż w roku ubiegłym.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ze statystyki podanej dziś przez Konferencję Rektorów Wyższych Seminariów Duchownych wynika, że w 2020 r. do wszystkich diecezjalnych i zakonnych seminariów wstąpiło 438 nowych kleryków, czyli o 60 mniej niż w 2019 r. Spadek powołań w bieżącym roku jest jednak dwukrotnie mniejszy niż rok wcześniej.

Ks. Sadłoń pytany czy jednym ze źródeł tego mniejszego niż dotąd spadku powołań kapłańskich może być pandemia, która jest doświadczeniem wpływającym nie tylko na oblicze religijności ale również na projekty życiowe młodzieży, w tym wybór drogi życia kapłańskiego lub zakonnego, odpowiada: „Powołania kapłańskie i zakonne wyrastają przede wszystkim w środowiskach religijnych. Zasadniczym czynnikiem rodzącym powołanie kapłańskie i zakonne jest religijna rodzina oraz aktywne uczestnictwo w życiu parafialnym lub duszpasterstwie zakonnym. Wstępne badania wskazują, że epidemia osłabia więzi z parafią ale jednocześnie może wzmacniać przeżywanie religijności w rodzinach. Dodatkowo epidemia może zmieniać kulturowy model życiowego sukcesu oraz spełnionego życia i pośrednio wpływać na decyzje powołaniowe”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Dyrektor ISKK dodaje, że „jednak za wcześnie, aby w sposób metodologicznie uzasadniony wyciągać wnioski, że epidemia przyczynia się do łagodzenia spadku powołań”.

Reklama

Ze statystyki podanej dziś przez Konferencję Rektorów Wyższych Seminariów Duchownych, a opublikowanej przez KAI wynika, że w 2020 r. do wszystkich diecezjalnych i zakonnych seminariów wstąpiło 438 nowych kleryków, czyli o 60 mniej niż w 2019 r. W sumie studiuje ich 2556.

Jednakże od kilkunastu lat liczba powołań kapłańskich w Polsce wykazuje znaczną tendencję spadkową. Jest to niemal trzykrotny spadek w ciągu ostatnich 15 lat.

W 2004, seminaria diecezjalne i zakonne liczyły łącznie 7465 alumnów. W 2007 r. w diecezjalnych i zakonnych seminariach duchownych kształciło się 6025 kandydatów do kapłaństwa, a na pierwszym roku 1078. W 2008 r. kształciło się ogółem 5583 kandydatów do kapłaństwa, w tym na I roku - 953. W 2012 r. kształciło 4262 kleryków na wszystkich rocznikach w seminariach diecezjalnych i zakonnych, w tym na I roku 828. W 2015 r. do seminariów duchownych zgłosiło się 725 nowych kandydatów.

W 2018 r. łącznie w seminariach diecezjalnych i zakonnych studiowało 3015 kandydatów, a na I roku 620 alumnów. W 2019 r. w polskich seminariach duchownych studiowało 2853 alumnów, a na I rok wstąpiło 498. W 2019 r. formację ku kapłaństwu rozpoczęło 498 kandydatów, w tym w seminariach diecezjalnych 324, a w zakonach 174.

Z kolei w 2020 r. studia we wszystkich polskich seminariach duchownych rozpoczęło 438 kandydatów (w diecezjalnych 324, a w zakonach 174), a w sumie studiuje w nich 2556 młodych mężczyzn.

2020-10-14 20:19

Oceń: +3 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Diamentowy jubileusz kapłaństwa ks. prał. Henryka Ozgi

Niedziela szczecińsko-kamieńska 28/2018, str. I

[ TEMATY ]

kapłan

jubileusz

kapłan

kapłaństwo

Ks. Marcin Miczkuła

Wręczenie jubileuszowego krzyża

Wręczenie jubileuszowego krzyża
Kapłaństwo to miłość Serca Jezusowego” – tak mówił św. Jan Maria Vianney. Kapłaństwo to „dar i zadanie” – tak znów zwykł mawiać św. Jan Paweł II. Niewątpliwie posługa kapłańska jest wielką łaską, ale i odpowiedzialnym zadaniem. Pan Bóg zawsze jednak daje tyle łaski, ile nam potrzeba. Św. Mateusz w Ewangelii pisze, że wielu jest powołanych, ale mało wybranych. Chrystus cały czas powołuje uczniów, aby głosili Dobrą Nowinę. Potrzeba tylko głębokiej wiary i odwagi, aby wypełnić Boże powołanie. Na drodze powołania zawsze umacniają nas świadkowie.
CZYTAJ DALEJ

Ofiara konfesjonału – św. Rafał Kalinowski

Niedziela podlaska 44/2018, str. VII

[ TEMATY ]

św. Rafał Kalinowski

Archiwum

Św. Rafał Kalinowski

Św. Rafał Kalinowski

Św. Rafał pokazuje nam, że zebrane w życiu trudne doświadczenia mogą w późniejszym czasie wydać piękny owoc. Służba wojskowa u Rosjan, udział w powstaniu styczniowym i ciężka praca na Syberii doprowadziły do tego, iż stał się cenionym spowiednikiem i kierownikiem duchowym

Święty przyszedł na świat 1 września 1835 r. w Wilnie. Na chrzcie otrzymał imię Józef. Jego ojciec, profesor matematyki na Uniwersytecie Wileńskim, troszczył się o edukację i wychowanie patriotyczne syna. W 1852 r. Józef rozpoczął naukę w Mikołajewskiej Szkole Inżynierii Wojskowej w Petersburgu, wstępując jednocześnie do wojska rosyjskiego. Po trzech latach uzyskał tytuł inżyniera i został adiunktem matematyki i mechaniki budowlanej. Równocześnie rozwijała się jego kariera wojskowa i awansował do stopnia porucznika. Wtedy właśnie przestał przystępować do sakramentów świętych, do kościoła chodził rzadko, przeżywał rozterki wewnętrzne, a także kłopoty związane ze swoją narodowością, służbą w wojsku rosyjskim. Wciąż jednak stawiał sobie pytanie o sens życia, szukając na nie odpowiedzi w dziełach filozoficznych i teologicznych. Czując, że zbliża się powstanie, podał się do dymisji, aby móc służyć swoją wiedzą wojskową i umiejętnościami rodakom. Został członkiem Rządu Narodowego i objął stanowisko ministra wojny w rejonie Wilna. Przystępując do powstania Kalinowski uważał, że nie ma ono szans powodzenia, ponieważ znał dobrze sytuację militarną wojsk rosyjskich, stacjonujących na owych terenach. Mimo to uznał, że nie wolno mu stać na uboczu „sprawy uważanej wówczas za istotnie narodową”. Po niepowodzeniu powstania, 24 marca 1864 r., został aresztowany i skazany początkowo na karę śmierci, którą dzięki protekcji rodziny i znajomych z czasów służby w wojsku rosyjskim, zamieniono na 10 lat przymusowych prac w warzelniach soli na Syberii.
CZYTAJ DALEJ

Katastrofa kolejowa w Czechach. Dziesiątki rannych

2025-11-20 10:25

[ TEMATY ]

Czechy

katastrofa kolejowa

dziesiątki rannych

x.com/PolicieCZ

Dwa pociągi zderzyły się w Czechach

Dwa pociągi zderzyły się w Czechach

Około 40 osób zostało rannych, w tym dwie poważnie, w wyniku zderzenia się dwóch pociągów w czwartek rano w pobliżu Czeskich Budziejowic na południu Czech – podały lokalne służby ratownicze. Według Inspekcji Transportu Kolejowego zderzyły się ekspres i pociąg osobowy.

Jak poinformowała rzeczniczka służb ratunkowych Petra Kafkova, do wypadku doszło około godz. 6.20 między miejscowościami Divczice i Zliv, w kraju (województwie) południowoczeskim, na północny zachód od Czeskich Budziejowic. W akcji ratunkowej uczestniczyło kilka zespołów pogotowia, specjalny autobus do przewożenia rannych i poszkodowanych oraz śmigłowiec.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję