Prezydenci Polski i Ukrainy Andrzej Duda oraz Wołodymyr Zełenski podpisali tego dnia wspólną deklarację, w której wezwali m.in. do zakończenia "nielegalnej okupacji" Krymu i agresji w Donbasie. Zadeklarowali też kontynuowanie prac przez Komitet Konsultacyjny Prezydentów Polski i Ukrainy.
Duda podkreślił na wspólnej konferencji prasowej z Zełenskim, że deklaracja w jasny sposób określa dalszą współpracę polsko-ukraińską. "Pokazuje nasz stosunek do bieżących relacji pomiędzy Polską i Ukrainą w tych właśnie kwestiach najważniejszych, poczynając od spraw gospodarczych poprzez kwestie polityczne i związane z zagadnieniami bezpieczeństwa jakże ważnymi dzisiaj w tej współczesności, w której żyjemy, aż poprzez kwestie historyczne, które wierzę w to głęboko będą prowadziły nasze narody ku pogłębianiu się więzi" - oświadczył Duda.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Prezydent zaznaczył też, że wizyta na Ukrainie jest dla niego z wielu przyczyn bardzo ważna. "Przede wszystkim dlatego, że mogłem wczoraj w imieniu całego narodu polskiego oddać hołd ofiarom zbrodni katyńskiej, polskim oficerom pomordowanym przez NKWD 80 lat temu" - powiedział. Dodał, że pandemia koronawirusa uniemożliwiła dokonanie tego we właściwym momencie rocznicy, która była w kwietniu.
"Jest dla mnie wielką satysfakcją, że mogłem wczoraj tego na cmentarzu w podkijowskiej Bykowni dopełnić" - podkreślił Duda. (PAP)
autor: Edyta Roś, Wiktoria Nicałek
ero/ wni/ ap/