Nie można zastąpić teologii polityką – podkreśla kard. Kurt Koch, koordynator Nowego Kręgu Uczniów Josepha Ratzingera po zakończonym 26 września w Rzymie dorocznym spotkaniu byłych studentów Benedykta XVI. Tym razem jego tematem była „Kwestia Boga w obliczu aktualnych wyzwań”.
W rozmowie z agencją ACI przewodniczący Papieskiej Rady ds. Popierania Jedności Chrześcijan zwraca uwagę, że pytanie o Boga ma zasadnicze znaczenie w sytuacji sekularyzacji Europy. Zauważa, że to nie religijności jej brakuje, ani wiary w jakąś siłę wyższą, ale wiary w Boga osobowego i w konsekwencji – w Chrystusa, w którym ukazał On swe oblicze. Czasem bowiem „ludzie wierzą w Boga, ale nie są pewni, czy ten Bóg jest obecny i działa w historii i w naszym życiu”.
Pisał o tym Joseph Ratzinger już w 1952 r. w artykule „Nowi poganie w Kościele”, wskazując, że są oni nie poza Kościołem, ale właśnie w nim. Jednak tej analizy nikt wówczas nie wziął na poważnie. Sobór Watykański II wprawdzie był skupiony nie na Bogu, ale na Kościele, ale wypracował nową eklezjologię teocentryczną w tym sensie, że „Kościół istnieje po to, byśmy mogli zobaczyć Boga”. Jednak w okresie posoborowym rozwinęła się inna eklezjologia i „trochę zapomnieliśmy o pilności pytania o Boga”.
Zdaniem kardynała, dziś trwają dyskusje głównie natury politycznej, o konserwatystach i postępowcach, nie mówi się natomiast o samym centrum wiary. Dlatego tak ważny jest powrót do prawd wiary i pogłębienie dialogu na ich temat. Nie możemy bowiem „zastąpić teologii polityką”.
Parlament Europejski odesłał sprawozdanie ws. zdrowia reprodukcyjnego i seksualnego do Komisji Praw Kobiet i Równouprawnienia. Tym samym nie doszło 22 października br. do zapowiadanego przyjęcia rezolucji, która postulowała m.in. uznanie aborcji za podstawowe prawo człowieka. O komentarz na ten temat „Niedziela” poprosiła prof. Mirosława Piotrowskiego, posła do Parlamentu Europejskiego.
W Parlamencie Europejskim w Strasburgu na wniosek naszej grupy Europejskich Konserwatystów i Reformatorów zablokowano możliwość głosowania nad sprawozdaniem dotyczącym zdrowia reprodukcyjnego i seksualnego. To rzadki przypadek, gdyż proaborcyjne lobby w tej Izbie posiada większość. Odesłany do komisji dokument zawierał wiele niebezpiecznych zapisów. W par. 26 podkreślono, że „zdrowie i prawa seksualne i reprodukcyjne są podstawowymi prawami kobiet i mężczyzn, których nie można ograniczać ze względów religijnych, np. przez zawieranie konkordatów”. W kolejnych paragrafach nie tylko żądano dostępności aborcji dla wszystkich, legalizacji podróży aborcyjnych, zakazu karania kobiet i lekarzy dokonujących nielegalnych aborcji, ale także wprowadzenia aborcji do programów pomocowych UE (par. 78 i 83). W dokumencie tym domagano się także edukacji dotyczącej zmiany płci oraz in vitro dla samotnych kobiet oraz lesbijek. Proponowano, aby wszystkie te postulaty zostały zakorzenione w prawie międzynarodowym (par. 69). Sądzę, że przygotowany dokument miał stanowić przeciwwagę dla europejskiej inicjatywy obywatelskiej „Jeden z Nas”, pod którą podpisało się blisko półtora miliona obywateli z wielu krajów UE. Inicjatywa ta ma na celu zablokowanie finansowania przez Unię Europejską projektów, w których niszczone są ludzkie embriony, oraz zagwarantowanie poszanowania życia ludzkiego od chwili poczęcia. W przywoływanym sprawozdaniu zablokowanym w PE wskazuje się Polskę, a także Irlandię i Maltę jako kraje, w których tzw. bezpieczna aborcja jest „poza bardzo ściśle określonymi wypadkami zakazana”. W intencji Komisji Praw Kobiet i Równouprawnienia PE, forsującej ten dokument, miał on być uchwalony w momencie, gdy „inne państwa członkowskie ograniczają jeszcze możliwość dostępu do aborcji”. Jakkolwiek forma sprawozdania-rezolucji nie wywołuje automatycznie skutków prawnych, to jej przyjęcie odświeżyłoby i ugruntowało niesprzyjający ochronie życia klimat w UE.
„Od 1 listopada zablokowanych zostało 28 rachunków Księży Sercanów, to jest 28 domów zakonnych i inicjatyw sercańskich przez bank BNP Paribas” - powiedział mecenas Krzysztof Wąsowski w rozmowie z Wojciechem Biedroniem na antenie Telewizji wPolsce24, ujawniając szokujące informacje na temat działań podejmowanych wobec zgromadzenia do którego należy ksiądz Michał Olszewski.
Obrońca księdza Michała Olszewskiego na antenie na początku rozmowy podkreślił, że sprawa duchownego jest klasycznym procesem politycznym.
Nowo wybrany prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump zapowiada zdecydowane zmiany w przepisach o zmianie płci. Jednoznacznie oświadcza, że istnieją tylko dwie płcie. Dodatkowo instytucje przeprowadzające operacje tranzycji przestaną być finansowane przez państwo - czytamy na portalu Fundacji Życie i Rodzina.
To jest właśnie to, czego potrzebuje Ameryka, tak bardzo niszczona przez lewackie środowiska, które wyją ze wściekłości po tym, jak ogłoszono wyniki wyborów prezydenckich. Dlatego ostatnie wybory prezydenckie w USA mogą być punktem zwrotnym w walce o normalne społeczeństwo. A jeśli Trump spełni swoje obietnice, przepisy chroniące dzieci przed okaleczeniem płciowym wejdą w życie z początkiem nowego roku.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.