Reklama

Refleksje przed dniem kobiet

„Gdzie ci mężczyźni?”

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kobiety coraz częściej narzekają, że dziś prawdziwych mężczyzn już nie ma, bo albo za bardzo zgrywają rolę macho, albo wprost przeciwnie są nadmiernie wrażliwi i niezaradni, a w kobietach poszukują bardziej matek niż partnerek.
Kryzys męskości to oczywiście żadna nowość, już w 1974 r. Danuta Rinn wyśpiewała słynne słowa: „Gdzie ci mężczyźni, prawdziwi tacy, orły, sokoły, herosy? Gdzie ci mężczyźni na miarę czasów? Gdzie te chłopy?!”. Słowa aktualne zarówno 40 lat temu, jak i dzisiaj, a ich autorem wcale nie była kobieta tylko znany satyryk Jan Pietrzak.
Problemy pojawiają się już przy próbie definicji „męskości”, większość osób ma problem z odpowiedzią na pytanie: czym charakteryzuje się „prawdziwy mężczyzna”? Jak podaje jedna z wielu słownikowych definicji, męskość to skłonność do egocentryzmu, dominacji czy agresywności. Dziś większość mężczyzn z jednej strony odrzuca taką definicję, nie chcąc uchodzić za macho czy samca alfa, z drugiej jednak nie bardzo wiedzą, w jaki sposób realizować siebie jako mężczyznę.
Na ulicach coraz częściej spotykamy tzw. metroseksualnych mężczyzn upodabniających się swym wyglądem do kobiet. Na co dzień mamy do czynienia z mężczyznami, którzy nie są w stanie samodzielnie podejmować decyzji, gdyż boją się brać za nie odpowiedzialność. Mężczyźni pogubili się w tym wszystkim, a kobiety w żaden sposób im tego nie ułatwiają. Oczekujemy od mężczyzn bycia silnymi, opiekuńczymi, zdecydowanymi, twardymi, ale z drugiej strony chcemy, żeby byli wrażliwi i czuli jak kobiety. Ale na tym nie koniec. Nasze wymagania są o wiele większe, dlatego wielu mężczyzn nie jest w stanie temu sprostać. Czekamy na rycerzy w lśniących zbrojach, a same rzadko umiemy być księżniczkami.
Mężczyźni najczęściej definiują siebie poprzez stereotypowe przeciwieństwo kobiet, skoro kobiety są słabe, mężczyźni muszą być silni. Intuicyjnie dzielimy cechy na „męskie” i „żeńskie”, a jak przekonują specjaliści każdy z nas posiada w sobie bardzo bogaty zasób cech, zarówno tych „męskich” jak i „żeńskich”.
Skąd się bierze ten kryzys? Kiedyś mężczyzna walczył, dbał o swoją rodzinę, o jej byt materialny, był panem i władcą, co z resztą odczuwał na każdym kroku. Dzięki ruchom feministycznym kobiety zyskały wiele praw i przywilejów zarezerwowanych wcześniej tylko dla mężczyzn. Mężczyźni, pozbawieni swej odwiecznej roli, nie mogą się odnaleźć w dzisiejszej rzeczywistości. Z jednej strony uczono ich, że mają dominować i przejmować władzę w domu i środowisku, z drugiej natomiast sami czują, że ta rola wcale im się nie podoba i na nowo próbują definiować „męskość” w zgodzie ze wszystkimi przeobrażeniami, które dokonały się na przestrzeni lat, a także w zgodzie ze swoimi potrzebami.
Problemy z męskością mogą się brać również z wychowywania mężczyzn przez same kobiety. Ojcowie rzadko biorą udział w wychowywaniu dzieci, a tylko oni mogą nauczyć swoich synów męskości. Kobiety, choćby nie wiadomo jak się starały, nigdy tego nie zrobią, a podejmując próby, tylko krzywdzą swoich synów. A mężczyźni, rezygnując z wychowywania dzieci, sami pogłębiają kryzys męskości.
Danuta Rinn na końcu piosenki „Gdzie ci mężczyźni?” sama odpowiada powtarzając wielokrotnie: „nie ma, nie ma, nie ma...”. Byłabym jednak trochę większą optymistką. Mężczyźni starają się na nowo zdefiniować swoją męskość i wielu z nich twierdzi, że czuje się męsko nie przyjmując wcale tradycyjnych ról społecznych. Czasem gotują, sprzątają, zajmują się dziećmi, co wcale nie ujmuje im męskości a wręcz dodaje. Jednocześnie znajdują czas na wypady w góry czy spotkania w męskim gronie. My kobiety wierzymy, że jak na prawdziwych mężczyzn przystało szybko zażegnają wszelkie kryzysy i na nowo rozbudzą w sobie męskość.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kard. Raï: Leon XIV nie przybywa do Libanu „z pustymi rękami”

Maronicki patriarcha kardynał Béchara Raï wyraża nadzieję, że wizyta Leona XIV zmieni serca ludzi i że jego orędzia dadzą krajowi niezbędny impuls do zmian - nawet poza papieską podróżą. Kardynał podkreślił, że Leon XIV nie przybywa do kraju „z pustymi rękami”, lecz ze słowami pełnymi pojednania, wsparcia i nadziei. „Dla mnie ta wizyta jest osobistym apelem, apelem do każdego z nas, Libańczyków, apelem o zmianę, o otwarcie nowego rozdziału: rozdziału pokoju, rozdziału nadziei, bo nie możemy żyć tak, jakby nic się nie stało” - powiedział patriarcha maronicki.

We wtorek w południe papież Leon XIV opuszcza Liban. W wywiadzie dla portalu Vatican News kard. Béchara Boutros Raï porusza również kwestię przyszłości po papieskiej wizycie, a w szczególności ryzyka, że ​​wszystko po prostu wróci do stanu sprzed wizyty. „Mamy nadzieję, że naród libański doceni wartość tej wizyty w Libanie, o którą prosił Ojciec Święty, ponieważ wie, że Liban przeżywa bardzo, bardzo krytyczny moment polityczny i, jak mawiają po arabsku, «bije w bębny wojny»” - powiedział patriarcha.
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV: św. Szarbelu uproś Kościołowi jedność, a światu pokój

2025-12-01 09:40

[ TEMATY ]

Leon XIV w Turcji i Libanie

Vatican Media

Św. Szarbel uczy nas zachowań, które są sprzeczne z postawami ogółu. Lecz właśnie dlatego tak nas pociągają, bo są jak świeża i czysta woda, której pragną wędrujący przez pustynię. Leon XIV mówił o tym przy grobie libańskiego świętego pustelnika. Jego przemożnemu wstawiennictwu zawierzył jedność Kościoła i pokój na świecie, a w szczególności w Libanie i na Bliskim Wschodzie.

Papież przyznał, że przybywa do grobu św. Szarbela jako pielgrzym. Wyraził przypuszczenie, że i jego poprzednicy pragnęliby tam przybyć, a w szczególności św. Paweł VI, który beatyfikował i kanonizował tego maronickiego mnicha.
CZYTAJ DALEJ

Jakie były początki duchowości chrześcijańskiej?

2025-12-01 20:55

[ TEMATY ]

duchowość

Magdalena Pijewska/Niedziela

Co stało się początkiem chrześcijańskiej drogi, rozumianej jako droga duchowa i co od samego początku stało w jej centrum? Wyjaśnia w swojej najnowszej książce o. Innocenzo Gargano OSB Cam.

Na zakończenie pierwszej mowy wygłoszonej w Jerozolimie Piotr powiedział: „Niech więc cały dom Izraela wie z niewzruszoną pewnością, że tego Jezusa, którego ukrzyżowaliście, uczynił Bóg i Panem, i Mesjaszem” (Dz 2,36), a Łukasz skomentował: „Gdy to usłyszeli, przejęli się do głębi serca: «Cóż mamy czynić, bracia?» – zapytali Piotra i pozostałych Apostołów” (Dz 2,37).
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję