8201 rodzin w Polsce, w tym 595 - w województwie świętokrzyskim odczuło radość ze świątecznej pomocy ofiarowanej w Szlachetnej Paczce. Ta radość była udziałem nie tylko obdarowanych, ale także darczyńców. Okazuje się, że zrobienie Szlachetnej Paczki sprawia wiele satysfakcji
Specjalista do spraw PR Szlachetnej Paczki w woj. świętokrzyskim Ewa Jaros zwracała uwagę na dobrą organizację akcji w tym roku, sprawnie działającą baza internetową oraz na coraz większą popularność Paczki w regionie. Zaznaczyła, że wielkim pozytywnym zaskoczeniem było przyłączenie się do Szlachetnej Paczki piłkarzy Korony Kielce. - Dzwonili do wolontariusza, dopytywali, jaka pomoc jest potrzebna rodzinie, co jeszcze mogą zrobić - opowiadała.
Akcja spotyka się z sympatią wielu ludzi. Paczkę bardzo często robią zwykłe rodziny. Często namawiają także swoich znajomych i przyjaciół. Tworzy się długi łańcuch dobrych serc. Dzięki czemu potem można przeczytać m.in. takie relacje z dostarczenia i rozpakowywania paczki przez rodzinę. “Gdy na początku zadzwoniłam dzwonkiem i wniosłam pierwszą paczkę, powiedziałam, że to dopiero część, to pani nie mogła uwierzyć. Dagmara od razu odpakowała lalkę, a chłopcy bardzo ucieszyli się z deskorolek. Na twarzach domowników od razu zagościł uśmiech” - relacjonuje jeden z wolontariuszy.
„Jestem pani niezwykle wdzięczna za pani zaangażowanie w pomoc rodzinie pani Moniki. Szczególnie chcę podziękować pani za to, że na ustach dzieci chociaż na jakiś czas wkradł się uśmiech. Zapadnie pani w pamięci mojej jako wspaniała osoba, która potrafi bezinteresownie pomagać, a w pamięci rodziny jako osoba, która choć przez chwilę pokazała im ten lepszy świat, bez trosk i problemów” - napisał jednemu z wielu darczyńców wolontariusz.
- Kiedy weszliśmy z dziećmi i naszymi paczkami do sztabu przy kościele św. Jadwigi Królowej w Kielcach, zauważyłam, że wszyscy wolontariusze promienieją radością. To było piękne. - opowiadała jedna z nauczycielek. Zadziwiające, że nawet uczniowie sprawiający sporo trudności wychowawczych bardzo chętnie włączyli się w przygotowanie paczki. Sami segregowali artykuły, starannie i pięknie pakowali paczki w świąteczny papier - mówi inna.
Obok wolontariuszy w różnym wieku, różnych zawodów w akcji widoczne było wielkie zaangażowanie młodzieży kieleckich (i nie tylko) szkół. - W Zespole Szkół Sióstr Nazaretanek uczniowie przygotowali paczki dla kilku rodzin. Młodzież nie tylko przygotowywała Szlachetne Paczki, ale także sama organizowała rejony, do których paczki przynosili darczyńcy. - Taka inicjatywa, wymagająca poświęcenia, odpowiedzialności i dojrzałości, to lekcja społeczeństwa obywatelskiego - twierdzi Ewa Jaros. Rejony organizowały samodzielnie licea m.in. im. Ściegiennego, Żeromskiego, Śniadeckich, Technikum Elektryczne. Zauważyliśmy, że włączali się bardzo chętnie nauczyciele, dyrekcja szkół - podkreślała Jaros.
Św. Stefan Węgierski
ur. ok. 969 r. w Ostrzyhomiu (Esztergom), zm. 15 sierpnia 1038 r. w Ostrzyhomiu
Święty Stefan wyróżniał się nabożeństwem do Matki Bożej. Sakramentu bierzmowania udzielił mu św. Wojciech (według legendy również sakramentu chrztu). Jako król umacniał i jednoczył państwo.
Był synem księcia węgierskiego Gejzy i Adelajdy – córki księcia polskiego Mieszka I. W 995 r. poślubił bł. Gizelę, siostrę św. Henryka II, cesarza Niemiec. Po śmierci ojca w 997 r. i pokonaniu wielmożów objął rządy. Należał do dynastii Arpadów. Jako król węgierski okazał się budowniczym chrześcijańskiej Europy.
Przybyłem tutaj, aby modlić się i zaprosić Was przede wszystkim do modlitwy o jedność w Kościele w Polsce, o powołania do kapłaństwa i życia konsekrowanego, o zdolność przekazywania wiary młodym pokoleniom – mówił nuncjusz apostolski w Polsce abp Antonio Guido Filipazzi w uroczystość Wniebowzięcia NMP w Sanktuarium Pasyjno-Maryjnym w Kalwarii Zebrzydowskiej, gdzie przewodniczył tradycyjnej procesji Pogrzebu Najświętszej Maryi Panny.
Uroczystości rozpoczęły się Nieszporami przy kaplicy Domku Matki Bożej na kalwaryjskich dróżkach. Nuncjusz Apostolski przypomniał na początku homilii, że św. Jan Paweł II wielokrotnie pielgrzymował do Sanktuarium w Kalwarii Zebrzydowskiej. Przywołał jego słowa wypowiedziane 19 sierpnia 1967 roku: „Wszyscy przychodzimy tutaj i przynosimy nasze życie; przynosimy niezliczone problemy, prośby i błagania. Przynosimy również przebłagania... Drodzy przyjaciele, przynoszę tutaj – zarówno dzisiaj, jak i często w ciągu roku – moje różne prośby i błagania... Przedstawiam sprawy całego Kościoła krakowskiego... Przedstawiam to wszystko tutaj i zawsze proszę, aby modlitwa tego biskupa splatała się z modlitwą wszystkich, którzy tu się modlą, aby splatając się z nią, tworzyła jedną całość”.
Archidiecezjalna Pielgrzymka Wspólnot Żywego Różańca rozpoczął się w Henrykowie od konferencji ks. Aleksandra Radeckiego, który poruszył ważne kwestie związane z modlitwą różańcową i wskazał na tajemnice różańcowe, jako te, które mają ożywić wiarę człowieka i są wskazaniem na drodze do szczęścia i radości.
Konferencja zbudowana była w formie drogi po życiu człowieka. Ksiądz Aleksander zachęcał do ożywienia wspólnot Żywego Różańca, wskazując, że wspólnoty te coraz bardziej się zmniejszają. W pierwszej części ukazane zostały tajemnice radosne różańca świętego. Kapłan podsumował ją piosenką, zachęcając obecnych do wspólnego śpiewu. Piosenka opowiadała o szczęściu ziemskim i pokazywała, co jest szczęściem zwierząt, a co ludzi. - Wniosek wydaje się jasny, ziemskie wymiary szczęścia człowieka nie zaspokoją. Tylko Bóg nas zaspokaja, więc warto zadbać o perspektywę, w której własny świat zobaczymy we właściwych proporcjach - mówił kapłan, opowiadając o sanktuarium Matki Bożej na Górze Iglicznej i przywołując słowa św. Jana Pawła II i pytając: - Skąd mamy czerpać prawdziwą radość? - Radość jako jeden z owoców Ducha Świętego jest pragnieniem każdego człowieka. A czy człowiek byłby w stanie zrobić zapis wszystkich osiągnięć, w każdej kategorii życia? Czy zauważamy, że każdy z nas ma powody do dumy i satysfakcji oraz nadziei na lepszy los? Okazuje się, że nie potrafimy dziękować i radować się, a wolimy zazdrościć, a wtedy człowiek nikczemnieje - stwierdzał ze smutkiem ks. Aleksander, dodając: - Nie umiemy wykorzystywać tego, co mamy i dzielić się z tym innymi.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.