Obchody 69. rocznicy śmierci Męczennika rozpoczęły się w oświęcimskim kościele św. Maksymiliana. W poświęconej Franciszkaninowi świątyni, Les Whittaker, Anglik, który przez Wielką Brytanię i Niemcy zmierzał na rowerze do Oświęcimia, złożył na ręce bp. T. Rakoczego dwa obrazy. Tu też Ordynariusz przywitał wiernych oraz wręczył przedstawicielom parafii obozowy różaniec założyciela Niepokalanowa. Później relikwia ta złożona została na ołtarzu eucharystycznym.
Z kościoła ok. półtora tys. wiernych, wraz z hierarchami i towarzyszącymi im kapłanami, przeszło na miejsce celebracji liturgii. Po drodze odmówiono Różaniec i Koronkę do Bożego Miłosierdzia. Modlitwę prowadziło Bractwo Trzeźwości działające przy maksymiliańskiej parafii, które w tym roku obchodzi 25-lecie swego istnienia. Zanim doszło do sprawowania Mszy św., jej główni celebransi złożyli kwiaty i zapalili znicze przy pomniku św. Maksymiliana oraz w celi głodowej, w której zakończył swoje ziemskie życie.
- Oddając swoje życie św. Maksymilian wstąpił w ciemności śmierci, ale równocześnie wstąpił w pełną światłość i swoją śmiercią potwierdził prawdę, że chwila śmierci jest chwilą narodzin. On nie umierał - powiedział w swej homilii bp T. Rakoczy. Jednocześnie powołując się na fragment z I Listu św. Jana Apostoła, mówiącego o nienawiści świata względem wyznawców Chrystusa, stwierdził: - Maksymilian nie pewno się nie dziwił tej nienawiści. On dobrze wiedział, że dla ucznia Jezusa obóz zagłady jest miejscem świadectwa. Dlatego jako uczeń Chrystusa dał innym poznać Miłość i oddał życie za brata - dopowiedział Ordynariusz.
W okolicznościowej liturgii uczestniczyli: prezydent Oświęcimia, byli więźniowie KL Auschwitz-Birkenau, pielgrzymi z włoskiego miasta Bari zrzeszeni w Rycerstwie Niepokalanej, członkowie Bractwa Jakubowego, honorowi dawcy krwi, przedstawiciele medycznej Służby Maltańskiej i wielu innych organizacji i stowarzyszeń oraz indywidualni pielgrzymi z diecezji i spoza jej granic. Relację z odprawionej na terenie obozu Eucharystii przeprowadziło na swych falach diecezjalne radio „Anioł Beskidów”.
Pomóż w rozwoju naszego portalu