Reklama

Zapatrzeni w serce Jezusa

Parafia pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa w Bobach przeżywała doroczną uroczystość odpustową, połączoną z wizytacją kanoniczną. 13 czerwca gościem nadwiślańskiej wspólnoty, której powstanie datuje się na rok 1495, był bp Mieczysław Cisło

Niedziela lubelska 28/2010

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Proboszcz i dziekan urzędowski ks. prał. Szymon Szlachta pełni posługę duszpasterską w Bobach od 1999 r. Jako doskonały gospodarz, który często o sobie mówi, że jest tylko „zwykłym, wiejskim proboszczem bez tytułów”, w ciągu zaledwie kilku lat zaskarbił sobie serca parafian, nieustannie spieszących z pomocą w budowaniu duchowego i materialnego oblicza parafii. Wspólnota, licząca ok. 4000 wiernych, w większości sadowników, troszczy się nie tylko o swój ponad stuletni kościół, ale pomaga także - na miarę swoich możliwości - innym. Ta pomoc to nie tylko niezliczone kilogramy owoców, przekazanych m.in. lubelskiemu seminarium, ale także ponad 22 tys. zł, zebranych do 13 czerwca przez samych parafian jako pomoc dla powodzian.
Wizyta kanoniczna, przeprowadzana co 5 lat w każdej parafii, była okazją do podzielenia się z Księdzem Biskupim codziennymi radościami i troskami. Przedstawiając materialne osiągnięcia parafii, ks. Szlachta mówił: - W ciągu 5 lat przeprowadziliśmy wiele prac remontowych: m.in. malowanie kościoła, wymianę okien na plebanii i w kaplicy w Wandalinie, ocieplenie plebanii, wymianę ogrodzenia na cmentarzu parafialnym, a także odnowienie tabernakulum i XVII-wiecznego obrazu Matki Bożej. W te wszystkie prace zawsze i chętnie włączają się moi parafianie, za co im serdecznie dziękuję. Pieniądze, zebrane na te cele, zawsze pochodziły z dobrowolnych ofiar, z potrzeby serca, a nie z jakiegoś przymusu - podkreślał Ksiądz Proboszcz. Piękno neogotyckiego kościoła dostrzegają nie tylko wierni, którzy w święta i zwykłe dni gromadzą się na wspólnej modlitwie. Prace renowacyjne zostały nagrodzone „Laurem konserwatorskim” w 2006 r.
Prezentując duchowe oblicze parafii, ks. Szlachta przywołał swoich wspaniałych poprzedników, którzy na przestrzeni dziejów, a zwłaszcza w okresie Polski powojennej, troszczyli się o wzrost wiary i moralności powierzonego ludu Bożego. Przypomniał, że z tej parafii pochodzi bp Artur Miziński, który pozostaje w modlitewnej pamięci nie tylko mieszkańców rodzinnego Wandalina. Dziękował także za powołanie kapłańskie, jakie w ostatnich latach zrodziło się w jego parafii. - Dziękuję tym, którzy wspierają mnie w dziele budowy wspólnoty: Metropolicie Lubelskiemu i Biskupom Pomocniczym, wikariuszowi ks. Jarosławowi i świeckim pracownikom parafii, a także członkom Rady Parafialnej i tym wszystkim, którzy dostrzegają potrzeby duchowe i materialne parafii i starają się im zaradzić - mówił ks. Sz. Szlachta.
Ponieważ codzienne życie parafii niesie ze sobą nie tylko chwile radosne, ale i smutne, Ksiądz Prałat dzielił się z Księdzem Biskupem również troskami. - Mam świadomość braków i niedociągnięć, wśród których boli mnie niska frekwencja dzieci i młodzieży na Mszach św.; brakuje w parafii Akcji Katolickiej i Legionu Maryi - martwił się ks. Szlachta. - Ale mam nadzieję, że nasza wspólna modlitwa i Twoje pasterskie umocnienie pozwoli nam wyjść zwycięsko z porażek i zmobilizuje nas do dalszego wysiłku i pracy dla parafii i całego Kościoła - zwracał się do Księdza Biskupa.
Bp Mieczysław Cisło, który w parafii spędził kilkanaście godzin, oprócz wspólnej modlitwy zdążył spotkać się z młodzieżą, której udzielił sakramentu bierzmowania, nauczycielami, Radą Parafialną. Te spotkania pozwoliły mu na stwierdzenie, że mimo różnych braków „parafia bardzo dobrze rokuje”, bo wielu w niej świadomych swoich obowiązków chrześcijan. Dziękował więc wszystkim za troskę o rozwój wspólnoty; szczególnie wyróżnił członków Rady Parafialnej i strażaków, na których „zawsze można liczyć”.
W pasterskim słowie, skierowanym do wiernych, Ksiądz Biskup prosił, by ci, którzy za patrona mają Najświętsze Serce Jezusa trwali wiernie przy Chrystusie i Jego Ewangelii. Przypomniał, że człowiek został stworzony z miłości i do miłości przeznaczony. - By ta miłość była prawdziwa, musi być zakorzeniona w Bogu - mówił. - W rodzinie, w pracy, w sąsiedztwie, w szkole należy brać przykład z miłości, której na imię Jezus Chrystus. Tylko wtedy człowiek będzie zdolny do bezinteresownego daru z siebie - podkreślał bp M. Cisło. O świadectwo prawdy i miłości apelował szczególnie do rodziców, którzy na swoich barkach dźwigają ciężar odpowiedzialności za wychowanie młodego pokolenia. - Wystarczy wpatrywać się w przykład Jezusa, który jest cichy i pokornego serca - zapewniał, życząc wszystkim Bożego błogosławieństwa na każdy dzień życia.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zawsze trzyma się w cieniu. Kim jest sekretarz nowego papieża?

2025-05-15 15:40

[ TEMATY ]

sekretarz

Papież Leon XIV

sekretarz papieża

ks. Edgard Iván Rimaycuna Inga

Vatican Media

Choć Watykan oficjalnie nie ogłosił tej nominacji, to latynoski ksiądz towarzyszący od pierwszych chwil Leonowi XIV nie mógł umknąć uwadze mediów. Chodzi o 36-letniego ks. Edgarda Ivána Rimaycunę, który pracował u boku obecnego papieża jeszcze w Peru, a następnie trafił za nim do Watykanu. Podkreśla się jego ogromną dyskrecję i to, że zawsze trzyma się w cieniu.

Ks. Edgard Iván Rimaycuna pochodzi z Peru. Jego znajomość z obecnym papieżem sięga 2006 roku, kiedy formował się w seminarium duchowym Santo Toribio de Mogrovejo w Chiclayo. W tym czasie ojciec Robert Prevost był przeorem augustianów, ale utrzymywał bliskie relacje ze swą przybraną ojczyzną. Dla młodego seminarzysty augustianin szybko stał się mentorem, odgrywając decydującą rolę w dojrzewaniu jego powołania. Kiedy zakonnik powrócił do Peru, początkowo jako administrator apostolski, a później biskup diecezjalny, potrzebował godnego zaufania współpracownika: w ten sposób Rimaycuna zaczął pracować u jego boku.
CZYTAJ DALEJ

Były parafianin o proboszczu Prevoście: zmieniał nasze serca i życie

2025-05-16 13:08

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

Vatican Media

Kiedy o. Robert Prevost kierował parafią Matki Bożej z Montserrat w peruwiańskim mieście Trujillo, jego posługa wśród młodzieży prowadziła do nawróceń i zmiany życia. „Czuliśmy, że Chrystus naprawdę jest wśród nas. Był prawdziwym pasterzem” – wspomina David Carranza, ówczesny członek grupy młodzieżowej.

Na początku lat 90-tych o. Robert Prevost był proboszczem kościoła Matki Bożej z Montserrat w Trujillo, drugim pod względem liczby ludności mieście Peru. David Carranza był wówczas nastolatkiem, ale dziś wciąż doskonale pamięta tego łagodnego i uśmiechniętego duszpasterza, który zachęcał do udziału w różnego rodzaju zajęciach, od czysto duchowych po bardziej rekreacyjne: „Przez wszystkie lata, kiedy był proboszczem – opowiada Radiu Watykańskiemu – mogłem z bliska doświadczać jego pokory i służby, zwłaszcza w grupie młodzieżowej Jóvenes Amigos de Cristo - Młodzi Przyjaciele Chrystusa. Był to okres, który zdecydowanie naznaczył moje życie i wiarę”.
CZYTAJ DALEJ

Pierwszy obraz Leona XIV

Papież Leon XIV na tle katedry Santa María w Chiclayo w Peru, gdzie był biskupem – tak wygląda pierwszy obraz nowego Papieża, który namalowała Mercedes Fariña, artystka pochodząca z Argentyny, która malowała także portrety Papieża Franciszka.

Mercedes Fariña ma ma ponad trzydziestoletnie doświadczenie w malarstwie, potrafi pracować z taką szybkością, że jedynie czas schnięcia farb olejnych może spowolnić jej twórczy proces. Jej motywacja, gdy postanowiła upamiętnić wybór Papieża, była kluczowa; niczym kronikarka, której pędzel pełni rolę pióra.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję