Reklama

Słowo pasterza

Niewypłacalni dłużnicy

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Gdy zastanawiamy się nad naszą kondycją, dochodzimy do przekonania, że nie jesteśmy sami sobie wystarczalni, że jesteśmy zdani jedni na drugich, że potrzebujemy pomocy bliźnich. Jest to widoczne już na początku życia, kiedy niemowlę potrzebuje opieki rodziców. Można powiedzieć, że w okresie dzieciństwa i młodości człowiek zaciąga dług wobec rodziców i wychowawców. Dobre dzieci pamiętają o tym i dlatego opiekują się na starość swoimi rodzicami.
Nie tylko jednak młody człowiek jest dłużnikiem starszych, także dorośli są zdani na pomoc innych. Ileż to razy przychodzą chwile, kiedy trzeba udawać się do kogoś z prośbą o jakąś przysługę. Korzystamy z pomocy przyjaciół, znajomych, lekarzy, nauczycieli, urzędników. Nosimy w pamięci ludzi, którzy nam coś dobrego wyświadczyli.
Jako ludzie wierzący winniśmy zdawać sobie także sprawę z naszego zadłużenia wobec Pana Boga. Jesteśmy przez Niego powołani do życia. Jego Opatrzność czuwa nad nami na naszych życiowych drogach. Jakże często stajemy się „odbiorcami” Jego miłosierdzia, gdyż zdarzają się nam zawinione pomyłki i niewierności. Stajemy się wówczas „niewypłacalnymi” dłużnikami Pana Boga. Winno to pogłębiać naszą miłość do Boga i wdzięczność wobec Niego.
Przyjęcie miłosierdzia Bożego przywraca grzesznikowi równowagę ducha. Dawcą miłosierdzia jest Bóg. To On przywraca skruszonemu człowiekowi utracone szczęście. Miłosierdzie Boże rozciąga się na wieki, na wszystkie czasy. Jest adresowane do wszystkich, gdyż Jezus Chrystus umarł za wszystkich. Również za nas. Winniśmy często zastanawiać się, co otrzymaliśmy i co otrzymujemy od Boga i jak odpowiadamy na Bożą dobroć. Przypomnijmy zatem, że tak wiele zawdzięczamy Panu Bogu, więcej niż naszym rodzicom, więcej niż najukochańszym ludziom. A może będziemy bliżej prawdy, gdy powiemy, że wszelka ludzka dobroć jest pochodzenia Boskiego. To właśnie Pan Bóg przychodzi do nas ze swoją miłością i dobrocią w posłudze tych ludzi, którzy nam dobrze czynią. Można powiedzieć, że to, co dobrego otrzymaliśmy od naszych rodziców, nauczycieli, wychowawców - to, co dobrego wydarzyło się w naszym życiu, zostało nam wyświadczone przez samego Boga.
W naszym życiu wydarzyło się na pewno wiele dobra. Zdarzyły się jednak również chwile zapomnienia. Do szczęścia dążyliśmy innymi drogami niż tymi, które wytyczył nam Bóg. Pojawił się wtedy duchowy ciężar - grzech. Nikt sam nie potrafił go zdjąć. Tyle razy nad nami Chrystus powtarzał ewangeliczne słowa: „Twoje grzechy są odpuszczone... twoja wiara cię ocaliła, idź w pokoju”.
Jeśli szukasz wyjścia z trudnej sytuacji, jeśli ciężar cię uciska i przygnębia, zachęcam do spojrzenia w stronę Chrystusa, który dalej zbawia ludzi, który okazuje swoje miłosierdzie dzisiaj - nowym grzesznikom, nowym odstępcom od Prawa Bożego. Nie ma innego Zbawiciela. Nikt poza Bogiem nie uwalnia od grzechów. Tylko Ten, który wziął na siebie nasze grzechy i przez swoją śmierć na krzyżu darował nam je, ma prawo odpuścić nam winy. Ten dar jest na wskroś bezinteresowny. Niczym na niego nie zasługujemy. To Jego miłość nas dosięga. Jedno jest potrzebne z naszej strony - silna wiara w zbawienie, które pochodzi od Pana, i otwarcie się na Jego miłosierdzie. Człowiek osiąga usprawiedliwienie nie przez wypełnianie Prawa za pomocą uczynków, lecz jedynie przez wiarę w Jezusa Chrystusa (por. Ga 2, 16).

Oprac. ks. Łukasz Ziemski

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Izrael/ Armia zapowiedziała dziesięciogodzinne „przerwy humanitarne” w walkach w Strefie Gazy

2025-07-27 09:21

[ TEMATY ]

Izrael

PAP/EPA/SHAHZAIB AKBER

Izraelskie wojsko zapowiedziało w niedzielę dziesięciogodzinne „przerwy humanitarne” w działaniach zbrojnych na niektórych obszarach w Strefie Gazy. Decyzja ta została ogłoszona po tym, gdy armia poinformowała o wznowieniu zrzutów z pomocą humanitarną nad palestyńską półenklawą i ustanowieniu „korytarzy humanitarnych” dla konwojów ONZ.

Jak przekazał portal Times of Israel, przerwy w działaniach zbrojnych będą wprowadzane w miejscach, w których aktualnie nie operują izraelskie siły lądowe, w tym w Al-Mawasi, Dajr al-Balah i mieście Gaza.
CZYTAJ DALEJ

Bezimienne mogiły

Niedziela warszawska 44/2012, str. 2-3

[ TEMATY ]

Wszystkich Świętych

Artur Stelmasiak

Socjalne mogiły na Cmentarzu Komunalnym Południowym

Socjalne mogiły na Cmentarzu Komunalnym Południowym

Ciała bezdomnych często chowane są w anonimowych grobach. Zmienić to postanowiła Warszawska Fundacja Kapucyńska. To pierwszy taki pomysł w kraju

Choć każdy z nas po śmierci może liczyć na takie same mieszkanie w Domu Ojca, to na ziemi panują inne zasady. Widać to doskonale na cmentarzu południowym w Antoninie, gdzie są całe kwatery, w których nie ma kamiennych pomników. Dominują skromne ziemne groby z próchniejącymi drewnianymi krzyżami. Wiele z nich zamiast imienia i nazwiska ma na tabliczce napisaną jedynie datę śmierci, numer identyfikacyjny oraz dwie litery N.N. - O tym, że przybywa takich bezimiennych mogił dowiedziałem się od przyjaciół. Wówczas postanowiliśmy rozpocząć akcję rozdawania bezdomnym nieśmiertelników, czyli blaszek podobnych do tych, które noszą wojskowi. Na każdej z nich wygrawerowane jest imię i nazwisko właściciela - mówi kapucyn br. Piotr Wardawy, inicjator akcji nieśmiertelników wśród bezdomnych. O skuteczność tej akcji przekonamy się w przyszłości. Jednak pierwsze skutki już poznaliśmy, gdy jeden z kapucyńskich „nieśmiertelnych” zmarł na Dworcu Centralnym. - Dzięki metalowym blachom na szyi policja wiedziała, jak on się nazywa oraz skontaktowali się klasztorem kapucynów przy Miodowej. Tu bowiem był jego jedyny dom - mówi Anna Niepiekło z Fundacji Kapucyńskiej. Kapucyni zorganizowali zmarłemu pogrzeb z udziałem braci, wolontariuszy oraz innych bezdomnych. Msza św. z trumną została odprawiona na Miodowej, a później pochowano go z imieniem i nazwiskiem na cmentarzu południowym w Antoninie. - Dla całej naszej społeczności była to bardzo wzruszająca uroczystość - podkreśla Niepiekło.
CZYTAJ DALEJ

Orędzie Leona XIV na Światowy Dzień Dziadków i Osób Starszych

2025-07-27 07:58

[ TEMATY ]

orędzie

osoby starsze

Papież Leon XIV

Vatican Media

„Błogosławiony, kto nie stracił nadziei” (por. Syr 14, 2) – tak brzmi temat V Światowego Dnia Dziadków i Osób Starszych i orędzia przygotowanego przez papieża Leona XIV na tę okazję. Dzień ten – ustanowiony przez papieża Franciszka – będzie obchodzony w Kościele katolickim w niedzielę, 27 lipca tego roku.

„Chrześcijańska nadzieja zawsze pobudza nas do większej odwagi, do myślenia z rozmachem, do niezadowalania się status quo. W tym przypadku: do zaangażowania na rzecz zmiany, która przywróci osobom starszym szacunek i miłość” - akcentuje Papież.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję