Dnia 13 kwietnia br. w Biłgoraju przy Pomniku Jubileuszowym została odprawiona Msza św. w intencji Ofiar katastrofy samolotu prezydenckiego w Smoleńsku. Mszy św. przewodniczył i homilię wygłosił bp Wacław Depo, koncelebrowali: ks. prał. Józef Flis, ks. Witold Batycki, ks. Mariusz Trojanowski, ks. kan. Bogusław Wojtasiuk, ks. kan. Florian Fornal, ks. kan. Stanisław Budzyński. ks. kan. Henryk Stec, ks. Marek Mazurek, ks. Mariusz Rybiński, ks. Piotr Nogas. Podczas homilii Ksiądz Biskup powiedział m.in.: „Niebo jest naszą wspólną ojczyzną i naszym wspólnym domem, do którego pielgrzymujemy poprzez rzeczywistość ziemskiej ojczyzny. A ojczyzna Polska jest darem od Boga. To nie jest ślepy los natury, który nam ktoś ofiarował i pozwolił nam żyć na tym terytorium. To jest dar od Boga. Położenie geograficzne. To jest pierwsza karta historii, którą musimy ciągle odczytywać od nowa. Bo zapisujemy w niej własne wybory, ale i własną odpowiedzialność przed Bogiem za to wszystko, co się w niej dzieje (...). A na ojczyznę składa się ziemia, historia, język, kultura, ale przede wszystkim ludzie. I wiemy, że od przeszło tysiąca lat, z ludźmi tej ziemi jest związany krzyż. Nie anonimowy, ale ten z Golgoty, na którym umarł Chrystus. I gdyby On nie przelał swojej krwi za nas, nie mielibyśmy dzisiaj żadnej nadziei na życie. (...) Jako Kościół Chrystusowy na ziemi polskiej, przeżywamy dzisiaj kolejną stację paschalną. Tak jak przed pięciu laty Jan Paweł II uczył nas przechodzenia z życia do życia, tak dzisiaj już z domu Ojca patrzy na nas i pomimo że jeszcze oficjalnie nie jest w historii Kościoła ogłoszony jako święty, to mamy prawo odwoływać się do Niego jako przewodnika w tej kolejnej trudnej stacji Golgoty. Golgoty Wschodu, dopisanej10 kwietnia. Weszliśmy w tę stację poprzez dotknięcie w sercu katastrofą prezydenckiego samolotu. A przecież jego pasażerowie udawali się w drogę, aby zaświadczyć o prawdzie. O tej prawdzie sprzed 70 lat, która długo była zasypana w ziemi. Nie jest dzisiaj naszym zadaniem analiza śmierci niewinnych ludzi, z których każdy miał swoje imię zapisane u Boga i w historii naszego narodu. Ale każda modlitwa musi opierać się na prawdzie, bo inaczej będziemy współuczestnikami współczesnych kłamstw. I wtedy nie będzie przyszłości. Każda nasza modlitwa, tak jak dzisiaj ta, na rynku biłgorajskim, musi wypływać ze świadomości, że Bóg zna nasze serca i przed Nim każdy z nas odpowie za kształt swojego życia. Nie na darmo Jan Paweł II, pytany o zdanie z Ewangelii, które chciałby przekazać, wprost jako testament, wypowiedział później słowa: «Poznajcie prawdę a prawda was wyzwoli»”.
W Eucharystii uczestniczyły władze miejskie, powiatowe i gminne; wszelkie służby mundurowe oraz kilka tysięcy wiernych reprezentujących wszystkie grupy społeczne. Wśród nich były rodziny, dzieci i młodzież wraz z nauczycielami. Warto również zaznaczyć, że na uroczystość przybyło kilkadziesiąt pocztów sztandarowych. Atmosfera podczas uroczystości była podobna do tej sprzed pięciu laty, kiedy to Papież Jan Paweł II odszedł do domu Ojca. Wszyscy trwali w zadumie i refleksji. Oby ten stan trwał w nas jak najdłużej. Dzisiaj każdy jest dumny, że jest Polakiem. Szkoda tylko, że dopiero teraz uświadamiamy sobie jaką wartością jest wolna ojczyzna i wybrany przez Polaków Prezydent RP. Pocieszający jest fakt, że obecni na uroczystościach młodzi ludzie mogli przeżyć wyjątkową lekcję historii. Wielu z nich mogło pojąć, że Bóg, Honor i Ojczyzna to wartości, w których obronie warto oddać życie. Po Mszy św. uczestnicy uroczystości przeszli na cmentarz przy ul. Lubelskiej, aby złożyć kwiaty i zapalić znicze pod krzyżem katyńskim. W miejscu tym okolicznościowe przemówienie wygłosił kapitan AK Stanisław Mazur.
Pomóż w rozwoju naszego portalu