Przyszliśmy oddać cześć człowiekowi, który naprawdę kochał Polskę - mówili nam ludzie, którzy ustawili się na trasie przejazdu konduktu z ciałem Prezydenta Lecha Kaczyńskiego
Samolot z ciałem Prezydenta wylądował na Okęciu w niedzielę, 11 kwietnia, o godz. 15.04. Dwadzieścia minut później trumnę przykrytą biało-czerwoną flagą żołnierze ustawili na katafalku, a orkiestra WP odegrała hymn państwowy. Krótką modlitwę odmówili sekretarz generalny Konferencji Episkopatu Polski bp Stanisław Budzik, nuncjusz apostolski abp Józef Kowalczyk oraz metropolita warszawski abp Kazimierz Nycz.
- W smutku, żalu i bólu jednoczy się z nami cała Ojczyna. A także Polacy mieszkający poza granicami naszego kraju - mówił bp Budzik. - Na tę trumnę pada też blask słońca, które nigdy nie zachodzi, to Jezus Chrystus. Do Niego kierujemy naszą modlitwę - dodał sekretarz generalny KEP.
Potem przy trumnie klękali członkowie rodziny Lecha Kaczyńskiego, m.in. córka Marta i brat Jarosław. Po nich hołd Prezydentowi oddali: członkowie rządu, przedstawiciele parlamentu i partii politycznych.
Następnie kondukt wyruszył z Okęcia do Pałacu Prezydenckiego. W tym samym czasie na Woli odbywała się Msza św., sprawowana w intencji wszystkich ofiar tragedii w Smoleńsku. - Bóg nigdy nie opuszcza człowieka. I nigdy nie zostawia go władzom śmierci - mówił w homilii abp Hoser. - Ta tragedia powinna wstrząsnąć naszym życiem i sumieniami - podkreślił Ordynariusz diecezji warszawsko-praskiej.
- Teraz jest nam potrzebna modlitwa za Polskę i za jedność w naszym narodzie - powiedział abp Kazimierz Nycz, który prosto z lotniska przyjechał na Mszę św. na Woli.
Wzdłuż trasy przejazdu stały setki tysięcy ludzi. W skupieniu, napięciu i bólu oddawali hołd tragicznie zmarłemu Prezydentowi. Najwięcej osób zgromadziło się na Krakowskim Przedmieściu, gdzie tłum wydawał się nie mieć końca. Ludzie z rąk do rąk podawali sobie znicze i kwiaty, aby ułożono je przed siedzibą głowy państwa.
Kiedy kondukt dotarł do Pałacu, trumna z ciałem Lecha Kaczyńskiego została przeniesiona do prezydenckiej kaplicy, aby w spokoju mogli się przy niej modlić członkowie rodziny. A zgromadzeni przed Pałacem odśpiewali hymn narodowy oraz „Boże, coś Polskę”.
Stolica Apostolska zatwierdziła cud eucharystyczny z 2013 r. w Indiach, gdzie w kościele Chrystusa Króla w Vilakkannur (stan Kerala) na konsekrowanej hostii ukazała się twarz Chrystusa. Nuncjusz apostolski zezwolił także na publiczną adorację.
Cud uznano 11 lat po wydarzeniu, a 31 maja br. zostało to oficjalnie ogłoszone podczas Mszy św., której przewodniczył nuncjusz apostolski w Indiach i Nepalu abp Leopoldo Girelli. Wzięło w niej udział ponad 10 tys. osób. Abp Girelli podkreślił, że to, co wydarzyło się w Vilakkannur może być postrzegane jako zaproszenie do pogłębienia wiary w rzeczywistą obecność Jezusa Chrystusa w Eucharystii.
Zakończenie roku szkolnego to zwykle czas podsumowań i planów na przyszłość. Ale dziś coraz trudniej mówić o przyszłości edukacji z nadzieją. Zmiany, które zachodzą, nie są reformą – są demontażem. A szkoła przestaje być miejscem kształcenia i wychowania, a staje się placówką usług społecznych bez tożsamości.
Czerwiec w szkole zawsze miał w sobie coś z ulgi – zmęczeni nauczyciele odliczają dni do wakacji, uczniowie zerkają w dzienniki z nadzieją, a rodzice pytają: czy to był dobry rok? Ten rok szkolny – 2024/2025 – dobrym nie był. Nie chodzi tylko o prace domowe, które MEN uznało za zbędne. Nie chodzi jedynie o eksperymenty z ocenianiem kształtującym czy chaos wokół edukacji „obywatelskiej”. Chodzi o coś głębszego – o „utraconą misję szkoły", która coraz bardziej traci swój wychowawczy, kulturowy i aksjologiczny fundament.
Kapłani obchodzący 60-lecie kapłaństwa z abp. Dubielem
W sobotę, 14 czerwca 2025 r., księża wyświęceni w 1965 roku dziękowali za 60. lat kapłaństwa. Uroczystej Eucharystii w kaplicy dolnej Wyższego Seminarium Duchownego w Przemyślu przewodniczył pochodzący z archidiecezji przemyskiej abp. Kryspin Dubiel, nuncjusz apostolski w Angoli, oraz na Wyspach Świętego Tomasza i Książęcej.
W homilii arcybiskup przypomniał, że kapłaństwo jako sakrament istnieje w Kościele od wieków. – Ale jest jeszcze kapłaństwo, które ma swój PESEL. Każdy z nas. Jestem indywidualnym kapłanem, którego Chrystus zauważył w tajemnicy powołania, spojrzał i zaprosił – mówił do księży świętujących diamentowe gody kapłaństwa.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.