Reklama

Nasi Pasterze

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W bieżącym roku trzech Pasterzy naszej archidiecezji obchodziło wyjątkowe jubileusze. W Wielki Czwartek, 1 kwietnia br. minęło 60 lat od święceń kapłańskich arcybiskupa seniora archidiecezji krakowskiej kard. Franciszka Macharskiego. 22 marca 40-lecie posługi kapłańskiej obchodził biskup pomocniczy i wikariusz generalny archidiecezji krakowskiej - bp Jan Szkodoń. 5 kwietnia wyjątkową, 40. rocznicę sakry biskupiej świętował biskup senior Albin Małysiak. Oto krótkie przypomnienie sylwetek dostojnych Jubilatów:

Kard. Franciszek Macharski

Reklama

- urodził się 20 maja 1927 r. w Krakowie. Ukończył II Liceum Ogólnokształcące im. Jana III Sobieskiego. Po studiach w Wyższym Seminarium Duchownym Archidiecezji Krakowskiej otrzymał święcenia kapłańskie z rąk kard. Adama Stefana Sapiehy 1 kwietnia 1950 r. Po święceniach był wikariuszem w parafii św. Szymona i Judy Tadeusza w Kozach k. Bielska-Białej. Po sześciu latach został wysłany na studia teologiczne do Fryburga w Szwajcarii, gdzie obronił doktorat z teologii pastoralnej. W latach 1970-78 był rektorem Wyższego Seminarium Duchownego Archidiecezji Krakowskiej. Po wyborze kard. Karola Wojtyły na Stolicę Piotrową został jego następcą w Krakowie (ingres 28 stycznia 1979 r.). W tym samym roku, 30 czerwca, otrzymał nominację kardynalską z rąk Papieża Polaka.
Zawołaniem biskupim kard. Franciszka Macharskiego są słowa: Jesu, in Te confido” - Jezu, ufam Tobie!”. Jest znany z wielkiego umiłowania i szerzenia kultu Miłosierdzia Bożego.
Ksiądz Kardynał jest kardynałem tytularnym Bazyliki św. Jana przy Bramie Łacińskiej w Rzymie.
Jako metropolita krakowski ustanowił ponad 200 nowych parafii.
Jest Kawalerem Orderu Uśmiechu i Legii Honorowej.
Kard. Franciszek Macharski słynie ze swej bezpośredniości i niezwykłej skromności. Można go spotkać przechodzącego ulicami Krakowa, a nieraz gdzieś na górskich szlakach, w zadumaniu podziwiającego piękno Stworzenia.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Bp Jan Szkodoń

- urodził się 19 grudnia 1946 r. w Chyżnem. Ukończył Wyższe Seminarium Duchowne Archidiecezji Krakowskiej. Święcenia kapłańskie przyjął 22 marca 1970 r. z rąk kard. Karola Wojtyły. Od kwietnia 1988 r. jest biskupem pomocniczym archidiecezji krakowskiej oraz wikariuszem generalnym Arcybiskupa Metropolity Krakowskiego (od 2005 r.). Pełni także funkcję dziekana Kapituły Metropolitalnej oraz jest członkiem Komisji Duchowieństwa oraz Rady ds Rodziny przy Konferencji Episkopatu Polski.
Zawołaniem biskupim biskupa Jana są słowa: „Dominus, ipse faciet” - Pan, On sam będzie działał.”
Bp Jan Szkodoń jest biskupem tytularnym Torreblandy.
Ksiądz Biskup wiele swojej uwagi duszpasterskiej poświęca sprawom dotyczącym rodziny. Pisze książki, wydaje materiały homiletyczne oraz wiele rozważań - Dróg Krzyżowych, kazań pasyjnych do „Gorzkich żali” i modlitweników, w dużej mierze dotyczących małżeństwa, rodziny i wychowania.
Wyjątkowym hobby bp. Jana Szkodonia jest malarstwo. W wywiadzie udzielonym „Niedzieli Małopolskiej” („Im mniej mam czasu - tym więcej maluję”, nr 25/2007) mówił, że „Piękno i przyjemność obcowania z nim są dziełem Boga”. Sam maluje, ponieważ „malowanie pozwala mu wewnętrznie się wyciszyć i po chwili spojrzeć na ten sam problem już bez emocji, z pewnego dystansu”.

Bp senior Albin Małysiak

- urodził się 12 czerwca 1917 r. w Koconiu k. Żywca. Wstąpił do Zgromadzenia Ksieży Misjonarzy św. Wincentego a’ Paulo. W latach 1936-40 ukończył studia teologiczne w misjonarskim Instytucie Teologicznym w Krakowie. Święcenia kapłańskie otrzymał w czasie II wojny światowej, 1 maja 1941 r., z rąk bp. Stanisława Rosponda. Pracował potem jako wikary w Zembrzycach k. Wadowic, później w Krakowie oraz w Szczawnicy, w domu dla osób w podeszłym wieku im. Helclów.
W czasie okupacji wraz z s. Bronisławą Wilemską, szarytką, uratował 5 osób pochodzenia żydowskiego, za co w 1993 r. Instytut Yad Vashem w Jerozolimie uhonorował go tytułem „Sprawiedliwych wśród Narodów Świata”.
Ksiądz Biskup był katechetą i wikariuszem w parafii Najświętszej Rodziny w Tarnowie. W 1952 r. obronił doktorat z teologii. Pracował także w Zakładzie Wychowawczym im. ks. Siemaszki w Krakowie, był wykładowcą w Instytucie Teologicznym Księży Misjonarzy oraz proboszczem parafii Najświętszej Maryi Panny z Lourdes, skąd został skierowany na biskupa pomocniczego 5 kwietnia 1970 r. Pełnił także funkcję wikariusza generalnego. Dziś bp. Albin Małysiak jest najstarszym żyjącym polskim biskupem.
Bp Małysiak jest biskupem tytularnym Beatii. Jego zawołanie biskupe brzmi: „Ave Maria”, a w herbie umieścił wizerunek Matki Bożej Częstochowskiej. Biskup Albin słynie ze swego poczucia humoru i młodości ducha.

Oprac.: Agnieszka Konik-Korn

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Polski ksiądz w Castel Gandolfo o emocjach podczas wizyty Leona XIV

2025-05-29 20:33

[ TEMATY ]

ksiądz

Castel Gandolfo

Papież Leon XIV

Vatican Media

Pałac Apostolski w Castel Gandolfo

Pałac Apostolski w Castel Gandolfo

Z wielkim zaskoczeniem i radością mieskańcy i turyści w Castel Gandolfo dowiedzieli się o przyjeździe Papieża Leona XIV w czwartek przed południem. Ksiądz Tadeusz Rozmus, proboszcz parafii św. Tomasza z Villanuevy mówił Vatican News o ogromnych emocjach, towarzyszących wizycie.

Wizyta Leona XIV w Castel Gandolfo wzbudziła w czwartek radość i wielkie poruszenie. Leon XIV dotarł do Castelli Romani przed południem, aby odwiedzić Borgo Laudato si’ – projekt stworzony przez Franciszka w 2023 roku na terenie Willi Papieskich, jako przestrzeń formacji w zakresie ochrony środowiska naturalnego.
CZYTAJ DALEJ

Św. Joanna d´Arc

[ TEMATY ]

Joanna d'Arc

pl.wikipedia.org

Drodzy bracia i siostry, Chciałbym wam dzisiaj opowiedzieć o Joannie d´Arc, młodej świętej, żyjącej u schyłku Średniowiecza, która zmarła w wieku 19 lat w 1431 roku. Ta młoda francuska święta, cytowana wielokrotnie przez Katechizm Kościoła Katolickiego, jest szczególnie bliska św. Katarzynie ze Sieny, patronce Włoch i Europy, o której mówiłem w jednej z niedawnych katechez. Są to bowiem dwie młode kobiety pochodzące z ludu, świeckie i dziewice konsekrowane; dwie mistyczki zaangażowane nie w klasztorze, lecz pośród najbardziej dramatycznych wydarzeń Kościoła i świata swoich czasów. Są to być może najbardziej charakterystyczne postacie owych „kobiet mężnych”, które pod koniec średniowiecza niosły nieustraszenie wielkie światło Ewangelii w złożonych wydarzeniach dziejów. Moglibyśmy je porównać do świętych kobiet, które pozostały na Kalwarii, blisko ukrzyżowanego Jezusa i Maryi, Jego Matki, podczas gdy apostołowie uciekli, a sam Piotr trzykrotnie się Go zaparł. Kościół w owym czasie przeżywał głęboki, niemal 40-letni kryzys Wielkiej Schizmy Zachodniej. Kiedy w 1380 roku umierała Katarzyna ze Sieny, mamy papieża i jednego antypapieża. Natomiast kiedy w 1412 urodziła się Joanna, byli jeden papież i dwaj antypapieże. Obok tego rozdarcia w łonie Kościoła toczyły się też ciągłe bratobójcze wojny między chrześcijańskimi narodami Europy, z których najbardziej dramatyczną była niekończąca się Wojna Stulenia między Francją a Anglią. Joanna d´Arc nie umiała czytań ani pisać. Można jednak poznać głębiej jej duszę dzięki dwóm źródłom o niezwykłej wartości historycznej: protokołom z dwóch dotyczących jej Procesów. Pierwszy zbiór „Proces potępiający” (PCon) zawiera opis długich i licznych przesłuchań Joanny z ostatnich miesięcy jej życia ( luty-marzec 1431) i przytacza słowa świętej. Drugi - Proces Unieważnienia Potępienia, czyli "rehabilitacji" (PNul) zawiera zeznania około 120 naocznych świadków wszystkich okresów jej życia (por. Procès de Condamnation de Jeanne d´Arc, 3 vol. i Procès en Nullité de la Condamnation de Jeanne d´Arc, 5 vol., wyd. Klincksieck, Paris l960-1989). Joanna urodziła się w Domremy - małej wiosce na pograniczu Francji i Lotaryngii. Jej rodzice byli zamożnymi chłopami. Wszyscy znali ich jako wspaniałych chrześcijan. Otrzymała od nich dobre wychowanie religijne, z wyraźnym wpływem duchowości Imienia Jezus, nauczanej przez św. Bernardyna ze Sieny i szerzonej w Europie przez franciszkanów. Z Imieniem Jezus zawsze łączone jest Imię Maryi i w ten sposób na podłożu pobożności ludowej duchowość Joanny stała się głęboko chrystocentryczna i maryjna. Od dzieciństwa, w dramatycznym kontekście wojny okazuje ona wielką miłość i współczucie dla najuboższych, chorych i wszystkich cierpiących. Z jej własnych słów dowiadujemy się, że życie religijne Joanny dojrzewa jako doświadczenie mistyczne, począwszy od 13. roku życia (PCon, I, p. 47-48). Dzięki "głosowi" św. Michała Archanioła Joanna czuje się wezwana przez Boga, by wzmóc swe życie chrześcijańskie i aby zaangażować się osobiście w wyzwolenie swojego ludu. Jej natychmiastową odpowiedzią, jej „tak” jest ślub dziewictwa wraz z nowym zaangażowaniem w życie sakramentalne i modlitwę: codzienny udział we Mszy św., częsta spowiedź i Komunia św., długie chwile cichej modlitwy prze Krucyfiksem lub obrazem Matki Bożej. Współczucie i zaangażowanie młodej francuskiej wieśniaczki w obliczu cierpienia jej ludu stały się jeszcze intensywniejsze ze względu na jej mistyczny związek z Bogiem. Jednym z najbardziej oryginalnych aspektów świętości tej młodej dziewczyny jest właśnie owa więź między doświadczeniem mistycznym a misją polityczną. Po latach życia ukrytego i dojrzewania wewnętrznego nastąpiły krótkie, lecz intensywne dwulecie jej życia publicznego: rok działania i rok męki. Na początku roku 1429 Joanna rozpoczęła swoje dzieło wyzwolenia. Liczne świadectwa ukazują nam tę młodą, zaledwie 17-letnią kobietę jako osobę bardzo mocną i zdecydowaną, zdolną do przekonania ludzi niepewnych i zniechęconych. Przezwyciężywszy wszystkie przeszkody spotyka następcę tronu francuskiego, przyszłego króla Karola VII, który w Poitiers poddaje ją badaniom przeprowadzanym przez niektórych teologów Uniwersytetu. Ich ocena jest pozytywna: nie dostrzegają w niej nic złego, lecz jedynie dobrą chrześcijankę. 22 marca 1429 Joanna dyktuje ważny list do króla Anglii i jego ludzi, oblegających Orlean (tamże, s. 221-22). Proponuje w nim prawdziwy, sprawiedliwy pokój między dwoma narodami chrześcijańskimi, w świetle imion Jezusa i Maryi, ale jej propozycja zostaje odrzucona i Joanna musi angażować się w walkę o wyzwolenie miasta, co nastąpiło 8 maja. Innym kulminacyjnym momentem jej działań politycznych jest koronacja Karola VII w Reims 17 lipca 1429 r. Przez cały rok Joanna żyje między żołnierzami, pełniąc wśród nich prawdziwą misję ewangelizacyjną. Istnieje wiele ich świadectw o jej dobroci, męstwie i niezwykłej czystości. Wszyscy, łącznie z nią samą, mówią o niej „la pulzella” - czyli dziewica. Męka Joanny zaczęła się 23 maja 1430, gdy jako jeniec wpada w ręce swych wrogów. 23 grudnia zostaje przewieziona pod strażą do miasta Rouen. To tam odbywa się długi i dramatyczny Proces Potępienia, rozpoczęty w lutym 1431 r. a zakończony 30 maja skazaniem na stos. Był to proces wielki i uroczysty, któremu przewodniczyli dwaj sędziowie kościelni: biskup Pierre Cauchon i inkwizytor Jean le Maistre. W rzeczywistości kierowała nim całkowicie duża grupa teologów słynnego Uniwersytetu w Paryżu, którzy uczestniczyli w nim jako asesorzy. Podziel się cytatem
CZYTAJ DALEJ

Błogosławione w Braniewie – bolesne męczennice komunizmu

2025-05-30 19:30

[ TEMATY ]

Braniewo

siostry katarzynki

beatyfikacjia

Red

Miały od 26 do 64 lat. Ginęły po kolei – w ciągu kilku miesięcy 1945 roku. Dlatego, że do końca pozostały z dziećmi - sierotami, z pacjentami w szpitalu, z osobami starszymi, które nie miały rodzin ani opieki. Z tymi wszystkimi, którzy nie byli w stanie się bronić ani uciekać przed Armią Czerwoną, która brutalnie wkroczyła wtedy na Ziemię Warmińską. Czy można zrozumieć postępowanie sióstr katarzynek?

Pracowały na całej Warmii, w różnych domach zakonnych i w różnych miejscach: domach dziecka, szpitalach, ośrodkach opieki. Gdy żołnierze sowieccy zaczęli zajmować te ziemie, ludzie zaczęli się masowo ewakuować. Nie mogło być na tych ziemiach dzieci, które nie miały rodziców, chorych bez własnych rodzin czy najstarszych mieszkańców. Takich osób nie opuściły jednak siostry katarzynki. Mimo że były przez czerwonoarmistów bite, gwałcone, torturowane – na przykład w szpitalnej piwnicy, gdzie szukały schronienia wraz ze swymi podopiecznymi. Te, które zostały wtedy z pacjentami, były wielokrotnie wykorzystywane przez Sowietów. Niektóre więziono, a potem zesłano w głąb ZSRR. Pracowały w łagrach, zmarły z wycieńczenia. Siostra, która zorganizowała ewakuację dzieci – zgromadziła je w grupie na dworcu kolejowym, sama zaś poszła szukać dla nich wody i pożywienia. Żołnierz Armii Czerwonej zastrzelił ją, gdy tylko wyszła na zewnątrz. Były siostry, które zginęły wskutek ciągnięcia ich za samochodem po ulicach Kętrzyna. Po zajęciu Gdańska przez Sowietów pod koniec marca 1945 r. rozpoczęły się mordy, grabieże i gwałty na miejscowej ludności. Ofiarą napaści padły też siostry katarzynki, które znalazły się w mieście po przymusowej ewakuacji macierzystego domu w Braniewie. Jak podaje KAI, 58-letnia siostra Caritina Fahl, nauczycielka i ówczesna wikaria generalna Zgromadzenia, ze wszystkich sił starała się bronić młodsze siostry przed gwałtem. Została straszliwie pobita, zmarła po kilku dniach. Takie były ich losy.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję