Reklama

Temat tygodnia

Ukraiński „prezent” na odchodnym...

Niedziela częstochowska 9/2010

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W ubiegłym roku byliśmy świadkami dopominania się młodych Ukraińców o możliwość rowerowego rajdu przez Polskę Szlakiem Bandery. Była to dla nas rzecz trudna, a nawet nie do zrozumienia. Jak wiadomo, Bandera - jeden z przywódców Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów, której zbrojną częścią była UPA, doprowadził do rzezi tysięcy Polaków na Wołyniu i w Galicji Zachodniej w latach II wojny światowej i powojennych, zachęcał do czystek etnicznych na Polakach i uważany jest za bandytę i ludobójcę. Dlatego wielu wypowiedziało się przeciw pomysłowi takiej imprezy młodych banderowców, również polska racja stanu nie powinna dopuszczać, by tacy oprawcy kpili sobie z nas jeszcze dziś i to na naszej ziemi. Otrzymaliśmy wtedy także list od Jerzego Bukowskiego z Krakowa, przedstawiciela Organizacji Kombatanckich i Niepodległościowych, opowiadającego się zdecydowanie przeciw, podkreślając, że „ideologia Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów była ideologią faszystowską, dlatego też obowiązkiem instytucji i przedstawicieli państwa polskiego jest zapobieganie propagowania faszyzmu (art. 13 Konstytucji RP) na terenie państwa polskiego oraz Unii Europejskiej”.
Współpracę między Polską a Ukrainą należy wspierać ze wszech miar, ale wykorzystywanie dzieci czy młodzieży do prowokacji międzynarodowych jest czymś z gruntu złym i trzeba się temu przeciwstawić.
Tymczasem osoba Stepana Bandery jest na Ukrainie Zachodniej gloryfikowana - pomniki Bandery są niemal we wszystkich miastach, a jego czyny uważane za bohaterskie, realizujące dążenia do niepodległości państwa ukraińskiego.
20 stycznia 2010 r. został odznaczony przez b. prezydenta Ukrainy Wiktora Juszczenkę tytułem Bohatera Ukrainy.
Trudno doprawdy zrozumieć, jak człowiek, który w tak okrutny sposób zasłużył się sprawie wolnej Ukrainy, może być uważany za bohatera. Toteż wiele środowisk twierdzi, że to „hańba i policzek wymierzone narodowi polskiemu” (środowiska kresowe z Podkarpacia). Taka decyzja byłego prezydenta Ukrainy wzbudziła też sprzeciw prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego, który stwierdził, że takie działania prezydenta Ukrainy „godzą w proces dialogu historycznego i pojednania”.
Sprawa jest więc bardzo nieprzyjemna, bolesna i trudna. Można zrozumieć wiele, również kontekst historyczny tamtych czasów, ale uznawanie za bohaterów ludzi takich jak Bandera nie jest ani sprawą honoru, ani jakiejkolwiek poważnej współczesnej polityki. Szkoda więc, że prezydent Juszczenko, miast ładu i pokoju, pozostawił po sobie rozdrapaną zadawnioną ranę, która długo będzie się goić.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Najwyższe odznaczenie Czech i honorowe obywatelstwo Bratysławy dla św. Jana Pawła II

2024-11-18 12:13

[ TEMATY ]

Czechy

Słowacja

św. Jan Paweł II

Bratysława

odznaczenie

Grzegorz Gałązka

Jan Paweł II

Jan Paweł II

Prezydent Republiki Czeskiej Petr Pavel wręczył 13 listopada na ręce nuncjusza apostolskiego arcybiskupa Jude Thaddeusa Okolo najwyższe odznaczenie państwowe, Order Tomasza G. Masaryka I klasy papieżowi Janowi Pawłowi II.  Natomiast 16 listopada nuncjusz apostolski w Republice Słowackiej abp. Nicola Girasoli odebrał dokument o nadaniu pośmiertnie honorowego obywatelstwa Bratysławy św. Janowi Pawłowi II. Uroczystość odbyła się w Pałacu Prymasowskim w stolicy Słowacji w ramach wydarzenia „Świadek nadziei - św. Jan Paweł II i nasza walka o wolność”.

Uroczystość nadania najwyższe odznaczenia państwowego w Czechach miała miejsce 13 listopada w sanktuarium Matki Bożej Fatimskiej w Koclířovie w diecezji Hradec Králové. Tego dnia nuncjusz apostolski przewodniczył tam obchodom 35. lecia kanonizacji św. Agnieszki Czeskiej i wprowadzeniu do sanktuarium relikwii św. Jana Pawła II.
CZYTAJ DALEJ

Zatrzymywanie kogoś w Kościele na siłę nie jest wyjściem

2024-11-18 11:42

[ TEMATY ]

abp Józef Kupny

laicyzacja

wiceprzewodniczący KEP

zatrzymywanie w Kościele

Adobe Stock

Wierni w Kościele

Wierni w Kościele

Wiceprzewodniczący Komisji Episkopatu Polski podejmuje temat laicyzacji, która drąży polskie społeczeństwo i apeluje o postawę miłosiernego ojca z przypowieści o Synu Marnotrawnym. - To jedyna drogą dla Kościoła. Oczywiście boli nas i zawsze będzie bolał obraz odchodzących od wspólnoty wiernych. Ale czy mamy prawo ich zatrzymywać na siłę? Nie. Zostawmy jednak uchylone drzwi - mówi abp Józef Kupny.

Metropolita wrocławski odnosi się do ostatnich statystyk o spadającej frekwencji na Mszach w kościołach, coraz częstszych aktów apostazji, czy wypisywaniu dzieci i młodzieży z lekcji religii w szkole.
CZYTAJ DALEJ

Rocznica Orędzia Pojednania

2024-11-18 17:18

Magdalena Lewandowska

Kwiaty pod pomnikiem kard. Kominka złożył m.in. zarząd Fundacji Obserwatorium Społeczne.

Kwiaty pod pomnikiem kard. Kominka złożył m.in. zarząd Fundacji Obserwatorium Społeczne.

59. rocznica ważnych słów biskupów polskich do biskupów niemieckich: „Przebaczamy i prosimy o przebaczenie”.

18 listopada przypada 59. rocznica „Orędzia biskupów polskich do ich niemieckich braci w Chrystusowym urzędzie pasterskim”. Dokument, którego inicjatorem był kard. Bolesław Kominek, miał szczególny charakter pojednania i zawierał braterskie przesłanie do Kościoła i narodu niemieckiego o wzajemne wybaczenie krzywd i win. Z okazji rocznicy wrocławianie upamiętnili to wydarzenie pod pomnikiem kard. Kominka. – Kard. Kominek spojrzał na relacje polsko-niemieckie wbrew obowiązującej wówczas w Polsce narracji, że Polacy i Niemcy skazani są na odwieczna wrogość. Po pierwsze w dokumencie opisał te relacje jako nie zawsze wrogie. Po drugie podjął tematy tabu, m.in. opozycję antynazistowską w Niemczech czy cierpienia wypędzonych. Postanowił złamać dychotomię ofiara-oprawca proponując w to miejsce etyczny dyskurs o pojednaniu. Opisał 1000-letnią relację obu narodów mówiąc o pozytywnych i negatywnych stronach – nie zapominał o złu, ale widział także dobro. Kard. Bolesław Kominek myślał o pojednaniu i sformułował ideę pojednania w tym najbardziej znanym zdaniu „Przebaczamy i prosimy o przebaczenie” – o znaczeniu orędzia opowiadał prof. Wojciech Kucharski, zastępca dyrektora Centrum Historii "Zajezdnia". Podkreślał, że orędzie jest nie tylko elementem dziedzictwa Europejskiego, ale także światowego: – Dlatego w zeszłym roku w listopadzie trzech arcybiskupów – arcybiskup wrocławski, koloński i warszawski – wystąpili do Międzynarodowego Komitetu UNESCO o wpisanie trzech dokumentów na listę „Pamięć świata”. Rękopis orędzia znajduje się w archiwum archidiecezji wrocławskiej, finalny dokument podpisany przez 36 polskich biskupów w języku niemieckim znajduje się w archiwum archidiecezji kolońskiej, a odpowiedź Episkopatu Niemiec w języku polskim w archiwum archidiecezji warszawskiej. Te trzy dokumenty, tworzące korespondencję pojednania, są bardzo ważnym elementem, które Wrocław, Polska, Niemcy dają Europie i światu.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję