Reklama

Mur berliński stanął w Krzyżowej

Niedziela świdnicka 2/2010

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Fragment muru berlińskiego stanął w Krzyżowej k. Świdnicy. Monument upamiętnia wkład Polski w przemiany roku 1989: upadek muru oraz historyczną Mszę Pojednania, która 20 lat temu została odprawiona właśnie w Krzyżowej. Na znak pokoju serdecznie uściskali się wówczas premier Tadeusz Mazowiecki i kanclerz Helmut Kohl, a „wydarzenie to stało się symbolem przełomu w stosunkach polsko-niemieckich” - głosi napis na tablicy umieszczonej przy murze, na której upamiętniono również wkład Polski w przemiany 1989 r.
- Po historycznej Mszy Pojednania (12 listopada 1989 r.) uroczystości, jaka miała miejsce 11 listopada 2000 r., gdzie wdowa po H. J. von Moltke - Freya von Moltke odebrała „Krzyż z Coventry”, Jubileuszowej Mszy św. Pojednania (12 listopada 2009 r.), to kolejne symboliczne wydarzenie, jakie będzie odbywało się właśnie w Krzyżowej - podkreślali zgromadzeni goście, wśród których byli m.in. marszałek Sejmu Bronisław Komorowski i Norbert Lammert, przewodniczący niemieckiego Bundestagu.
- Są takie miejsca, gdzie czuje się moc i takim miejscem jest Krzyżowa - mówił podczas odsłonięcia fragmentu muru berlińskiego marszałek Sejmu Bronisław Komorowski. - Są też szczególne piosenki. Dla mojego pokolenia były to „Mury” Jacka Kaczmarskiego. Słuchając jej, marzyliśmy o burzeniu murów i to marzenie się spełniło. Mur pomiędzy Polską a Niemcami runął, w zamian budując pojednanie.
- Przed Reichstagiem stanął fragment muru stoczni gdańskiej na dowód ogromnego wkładu „Solidarności” w obaleniu totalitaryzmów i połączeniu Niemiec. Teraz w Polsce odsłaniamy fragment naszego, niemieckiego muru. To ogromny symbol. I to nie tylko symbol naszej historii, pojednania, ale i symbol naszej wspólnej przeszłości, współpracy - dodawał Norbert Lammert, przewodniczący niemieckiego Bundestagu. - To ważne, że stanął tu, w Krzyżowej, gdzie w czasie wojny działał niemiecki antynazistowski ruch oporu i gdzie pojednali się Polacy i Niemcy.
Odsłonięcie pomnika zwieńczyło polsko-niemieckie parlamentarne obchody 20. rocznicy pokojowej rewolucji w Europie Środkowej i Wschodniej. Uroczystości towarzyszyło spotkanie marszałka Sejmu i przewodniczącego z młodzieżą, podczas którego dyskutowano na temat roli Polski i Niemiec w Europie. Przewodniczący Bundestagu podczas uroczystości podkreślał kilkakrotnie, że to młodzi ludzie będą teraz decydować o kształcie stosunków Polski i Niemiec.
- Przypomnę słowa Richarda von Weizsaeckera, byłego prezydenta Niemiec, który 40 lat po wojnie słusznie zauważył, że ludzie urodzeni po jej zakończeniu nie są za nią odpowiedzialni. Odpowiadają jednak za to, jak będzie wyglądała przyszłość. To wy, młodzi, stajecie przed poważnymi wyzwaniami. To na was spoczywa zadanie utrzymywania dobrych, sąsiedzkich relacji - mówił Lammert.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Św. Jan Sarkander, kapłan i męczennik

Monika Książek

św. Jan Sarkander

św. Jan Sarkander
Św. Jan Sarkander, kapłan i męczennik (1576-1620). Urodził się w Skoczowie z matki Polki i ojca Czecha. Studiował w Pradze i Grazu. Żył w Czechach opanowanych przez husytów, w czasach prześladowań katolików. Katolikom odbierano świątynie, duchownych wypędzano. Wyjechał do Częstochowy i Krakowa. Po powrocie na Morawy został oskarżony o zdradę stanu i uwięziony. Torturowany, namawiany do zdrady tajemnicy spowiedzi, umarł śmiercią męczeńską. Kanonizowany przez Jana Pawła II w 1995 r. Św. Jan Sarkander jest patronem diecezji bielsko-żywieckiej. Urodził się 20 grudnia 1576 r. w Skoczowie. Zginął śmiercią męczeńską 17 marca 1620 r. Beatyfikowany był 6 maja 1860 r. przez papieża Piusa IX. Kanonizacji Jana Sarkandra dokonał Jan Paweł II 21 maja 1995 r. w Ołomuńcu.
CZYTAJ DALEJ

Święto Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny

[ TEMATY ]

Matka Boża

pl.wikipedia.org

"Z życia Maryi-Nawiedzenie" - obraz Giotto di Bondone w Kaplicy Scrovegnich

Z życia Maryi-Nawiedzenie - obraz Giotto di Bondone w Kaplicy Scrovegnich
Wywodzi się ono z religijności chrześcijańskiego Wschodu. Uroczystość tę wprowadził do zakonu franciszkańskiego św. Bonawentura w roku 1263. Kiedy zaś powstała wielka schizma na Zachodzie, wtedy święto to rozszerzył na cały Kościół papież Bonifacy IX w roku 1389, aby uprosić za przyczyną Maryi jedność w Kościele Chrystusowym. Sobór w Bazylei (1441) to święto zatwierdził.
CZYTAJ DALEJ

Błogosławione w Braniewie – bolesne męczennice komunizmu

2025-05-30 19:30

[ TEMATY ]

Braniewo

siostry katarzynki

beatyfikacjia

Red

Miały od 26 do 64 lat. Ginęły po kolei – w ciągu kilku miesięcy 1945 roku. Dlatego, że do końca pozostały z dziećmi - sierotami, z pacjentami w szpitalu, z osobami starszymi, które nie miały rodzin ani opieki. Z tymi wszystkimi, którzy nie byli w stanie się bronić ani uciekać przed Armią Czerwoną, która brutalnie wkroczyła wtedy na Ziemię Warmińską. Czy można zrozumieć postępowanie sióstr katarzynek?

Pracowały na całej Warmii, w różnych domach zakonnych i w różnych miejscach: domach dziecka, szpitalach, ośrodkach opieki. Gdy żołnierze sowieccy zaczęli zajmować te ziemie, ludzie zaczęli się masowo ewakuować. Nie mogło być na tych ziemiach dzieci, które nie miały rodziców, chorych bez własnych rodzin czy najstarszych mieszkańców. Takich osób nie opuściły jednak siostry katarzynki. Mimo że były przez czerwonoarmistów bite, gwałcone, torturowane – na przykład w szpitalnej piwnicy, gdzie szukały schronienia wraz ze swymi podopiecznymi. Te, które zostały wtedy z pacjentami, były wielokrotnie wykorzystywane przez Sowietów. Niektóre więziono, a potem zesłano w głąb ZSRR. Pracowały w łagrach, zmarły z wycieńczenia. Siostra, która zorganizowała ewakuację dzieci – zgromadziła je w grupie na dworcu kolejowym, sama zaś poszła szukać dla nich wody i pożywienia. Żołnierz Armii Czerwonej zastrzelił ją, gdy tylko wyszła na zewnątrz. Były siostry, które zginęły wskutek ciągnięcia ich za samochodem po ulicach Kętrzyna. Po zajęciu Gdańska przez Sowietów pod koniec marca 1945 r. rozpoczęły się mordy, grabieże i gwałty na miejscowej ludności. Ofiarą napaści padły też siostry katarzynki, które znalazły się w mieście po przymusowej ewakuacji macierzystego domu w Braniewie. Jak podaje KAI, 58-letnia siostra Caritina Fahl, nauczycielka i ówczesna wikaria generalna Zgromadzenia, ze wszystkich sił starała się bronić młodsze siostry przed gwałtem. Została straszliwie pobita, zmarła po kilku dniach. Takie były ich losy.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję