Reklama

Świat

Ekwador: respiratory otrzymane od Papieża już ratują życie

Dwa respiratory, będące darem od Papieża, wysłane kilka dni temu do Ekwadoru już przybyły do stolicy kraju Quito. Trafiły do publicznego szpitala im. Eugenio Espejo, który jest punktem odniesienia dla całego kraju. Obecny przy ich przekazywaniu minister zdrowia powiedział, że każdy respirator oznacza życie, nie tylko dla jednej osoby, ale dla wielu innych zmagających się z chorobą w obecnym czasie kryzysu.

[ TEMATY ]

Ekwador

papież Franciszek

COVID‑19

respiratory

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pandemia Covid-19 w Ekwadorze rozszerzała się z początkowego epicentrum, które znajdowało się w Guayaquil, stolicy prowincji Guayas nad Pacyfikiem, aż do Quito.

Dotychczas zarejestrowano w tym południowoamerykańskim kraju ponad 53 tys. osób zarażonych, zmarło ponad 4 tys. 300.

Podziel się cytatem
Mówi abp Andrés Carrascosa Coso, nuncjusz apostolski w Ekwadorze.

„Otrzymaliśmy te dwa respiratory. Zostały przyjęte z wielką radością, ponieważ te gesty Papieża, będące wyrazem jego troski o najmniejszych otwierają oczy wszystkim. Powiedziano mi, że zostaną natychmiast przekazane do sal intensywnej opieki medycznej. Nie jesteśmy już w zapaści, ale na granicy. W Guayaquil, od trzydziestu dni nikt nie umarł z powodu pandemii. Po tym, co działo się tutaj w pierwszych dniach, wydaje się to cudem –podkreślił nuncjusz apostolski. Pandemia do Quito dotarła w późniejszym okresie. Około 40-50 porc. ludzi żyje według logiki ekonomii nieformalnej. Ludzie przez kilka tygodni pozostawali w domu, ale potem zaczęli wychodzić, aby znaleźć coś do jedzenia dla swoich dzieci.“

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2020-06-26 20:15

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pod znakiem nadziei

Nadzieja stała się głównym przesłaniem Jubileuszu Roku 2025. Zostanie on zainaugurowany 24 grudnia. Tego dnia papież Franciszek otworzy Drzwi Święte Bazyliki Watykańskiej. Jubileusz zakończy się 6 stycznia 2026 r. O jaką nadzieję chodzi papieżowi i na co?

Nadzieja nie zawodzi – jest to przekonanie, które Franciszek pragnie przekazać wierzącym i wszystkim ludziom w perspektywie rozpoczynającego się Jubileuszu Roku 2025. W czasie toczących się wielu otwartych konfliktów na świecie pokusa rozpaczy, a w konsekwencji zamknięcia się w sobie i rezygnacji jest zbyt silna. Stąd tak bardzo potrzeba nam ponownego odkrycia powodów do nadziei, które skłonią skonfliktowane strony do podjęcia konkretnych kroków w kierunku pokoju. Jubileusz Roku 2025 jest 27. zwyczajnym jubileuszem Kościoła katolickiego, wciąż jednak ze wzruszeniem wspominamy Wielki Jubileusz Roku 2000, który św. Jan Paweł II pragnął przygotować i przeżyć z duchową intensywnością na przełomie drugiego i trzeciego tysiąclecia.
CZYTAJ DALEJ

Błogosławione w Braniewie – bolesne męczennice komunizmu

2025-05-30 19:30

[ TEMATY ]

Braniewo

siostry katarzynki

beatyfikacjia

Red

Miały od 26 do 64 lat. Ginęły po kolei – w ciągu kilku miesięcy 1945 roku. Dlatego, że do końca pozostały z dziećmi - sierotami, z pacjentami w szpitalu, z osobami starszymi, które nie miały rodzin ani opieki. Z tymi wszystkimi, którzy nie byli w stanie się bronić ani uciekać przed Armią Czerwoną, która brutalnie wkroczyła wtedy na Ziemię Warmińską. Czy można zrozumieć postępowanie sióstr katarzynek?

Pracowały na całej Warmii, w różnych domach zakonnych i w różnych miejscach: domach dziecka, szpitalach, ośrodkach opieki. Gdy żołnierze sowieccy zaczęli zajmować te ziemie, ludzie zaczęli się masowo ewakuować. Nie mogło być na tych ziemiach dzieci, które nie miały rodziców, chorych bez własnych rodzin czy najstarszych mieszkańców. Takich osób nie opuściły jednak siostry katarzynki. Mimo że były przez czerwonoarmistów bite, gwałcone, torturowane – na przykład w szpitalnej piwnicy, gdzie szukały schronienia wraz ze swymi podopiecznymi. Te, które zostały wtedy z pacjentami, były wielokrotnie wykorzystywane przez Sowietów. Niektóre więziono, a potem zesłano w głąb ZSRR. Pracowały w łagrach, zmarły z wycieńczenia. Siostra, która zorganizowała ewakuację dzieci – zgromadziła je w grupie na dworcu kolejowym, sama zaś poszła szukać dla nich wody i pożywienia. Żołnierz Armii Czerwonej zastrzelił ją, gdy tylko wyszła na zewnątrz. Były siostry, które zginęły wskutek ciągnięcia ich za samochodem po ulicach Kętrzyna. Po zajęciu Gdańska przez Sowietów pod koniec marca 1945 r. rozpoczęły się mordy, grabieże i gwałty na miejscowej ludności. Ofiarą napaści padły też siostry katarzynki, które znalazły się w mieście po przymusowej ewakuacji macierzystego domu w Braniewie. Jak podaje KAI, 58-letnia siostra Caritina Fahl, nauczycielka i ówczesna wikaria generalna Zgromadzenia, ze wszystkich sił starała się bronić młodsze siostry przed gwałtem. Została straszliwie pobita, zmarła po kilku dniach. Takie były ich losy.
CZYTAJ DALEJ

Bp Pękalski: nie traćcie ani chwili dla tego, co nie podoba się Panu Bogu!

2025-05-30 18:30

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Piotr Drzewiecki

- Oby po bierzmowaniu wasza wiara nie osłabła i byście nigdy o sobie nie mówili: „jestem wierzący, ale niepraktykujący”! – mówił bp Ireneusz Pękalski do grupy młodzieży podczas udzielania bierzmowania w parafii Najświętszego Zbawiciela w Łodzi.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję