Reklama

Nowa świątynia w Warnowie

W piątek 15 sierpnia br. w święto Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny poświęcony został pod tym wezwaniem nowy kościół filialny wybudowany w Warnowie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Miejscowość ta jest dużą wsią o charakterze letniskowym, położoną na wyspie Wolin. Można do niej dotrzeć linią kolejową, wysiadając na przedostatniej stacji przed Międzyzdrojami lub drogą do Wisełki. Położona jest malowniczo wśród lasów i jezior (Jeziora Warnowskie i Domysłowskie), na granicy Wolińskiego Parku Narodowego, od morza oddzielona liczącymi 100 m wysokości wzgórzami morenowymi. Wieś liczy ok. 300 mieszkańców i należy do parafii pw. św. Józefa Opiekuna Rodzin w Wisełce. Kościół parafialny oddalony jest 6 km od Warnowa.
Cztery lata temu dotarłem w tamte strony po raz pierwszy, by zaprezentować tę parafię w dużym przedsięwzięciu, jakim był cykl „Poznajemy Archidiecezję. Viator znaczy Wędrowiec” drukowany na łamach naszego periodyku. Uczestniczyłem wówczas w niedzielnej Mszy św. w Warnowie. Sprawowano ją w budynku świeckim, na pierwszym piętrze, w małej salce przysposobionej do roli kaplicy. Była to sytuacja niedogodna, gdyż inne pomieszczenia na dole domu użytkowane były w celach świeckich jako świetlica wiejska, miejsce zebrań, imprez itp. Część parafian, nie czując się dobrze w tych warunkach, uczęszczała do oddalonego o 3 km Ładzina. Tamtejszy neogotycki kościół był wcześniej ich parafialną świątynią. Jednak w 1992 r. wieś została odłączona od parafii Ładzin.
Ówczesny proboszcz ks. Janusz Zachęcki, widząc potrzeby parafian, sposobił się do budowy świątyni. W 2004 r. pokazywał mi plac przyznany na budowę i projekt kościoła, który przygotował inż. arch. Aleksander Zaborowski. W 2007 r., kiedy ks. Janusz Zachęcki opuszczał Warnowo, na fundamentach stały już mury budowli wysokości 1, 2 m. Na jego miejsce przyszedł z Moracza ks. prob. Janusz Koplewski. Prace budowlane przyspieszyły, mury boczne osiągnęły wysokość 3, 25 m, postawiono dwa szczyty, położono konstrukcję dwuspadowego dachu (budowla uzyskała wysokość 7, 65 m). Ks. Koplewski był codziennie na budowie, wszystkiego osobiście doglądając. Już w czwartą niedzielę Adwentu odprawiono pierwszą Mszę św. Potem była Pasterka, pierwszy chrzest małej Oleńki. Zaczęto regularnie odprawiać niedzielną Mszę św. o godz. 10 oraz czwartkową o 17.
Dalej trwały prace wykończeniowe. Kościół pokryła dachówka ceramiczna. Wykończono fasadę wschodnią, w której mieści się zadaszone wejście do świątyni. Ocieplone ściany zostały w części pokryte czerwoną cegłą klinkierową, w części tynkami strukturalnymi (tak wykończone zostaną także trzy kolejne ściany). Do fasady zamontowano krzyż wysokości 4 m. Budowla liczy 7, 20 m szerokości i 11, 75 m długości powiększonej o 4 m długości przedsionka. Jej powierzchnia użytkowa wynosi 150 m2, zaś kubatura 950 m3. Na prawo od przedsionka z wejściem z nawy znajduje się zakrystia, miejsce po prawej stronie przewidziane jest na konfesjonał.
W części prezbiterialnej wyniesionej o trzy stopnie na wysokość 0, 45 m ustawiono ołtarz, z jego prawej strony ambonkę, wykonano je z granitu o brązowym kolorze. Posadzkę wyłożono jasnym beżowym granitem.
Uroczystość poświęcenia kościoła zgromadziła dużą liczbę wiernych z parafii i jej okolic. Przybyło duchowieństwo dekanatu z ks. dziekanem Janem Ubermanem. Były władze samorządowe z burmistrzem Wolina Eugeniuszem Jasiewiczem, prezydent Szczecina Piotr Krzystek, polityk Artur Balazs, strażacy z Ochotniczej Straży Pożarnej w Ładzinie. Obecni byli sportowcy i twórcy kultury. Kontakty Księdza Proboszcza z tym środowiskiem są długotrwałe. Przebywający w Międzyzdrojach na Festiwalu Gwiazd aktorzy, czy też biorący udział w Międzynarodowym Mityngu Lekkoatletycznym im. Władysława Komara i Tadeusza Ślusarskiego sportowcy, od lat odwiedzali jego parafię w Moraczu. Liturgii przewodniczył i kościół poświęcił abp Zygmunt Kamiński. Czytania lekcyjne powierzono popularnemu aktorowi Zbigniewowi Buczkowskiemu i złotemu medaliście z Monachium we florecie Jerzemu Kaczmarkowi.
Ksiądz Arcybiskup wyraził swoje zadowolenie z faktu, że w archidiecezji mającej ponad 700 kościołów przybył ten w Warnowie. „Powstanie nowego kościoła stwarza to miejsce spotkania człowieka z Bogiem, gdzie odkrywa on swoją wielkość, swoje posłannictwo, swoje wielkie zadanie, a zarazem znajduje od Boga siłę i moc, by zło dobrem zwyciężać, gdzie może on kształtować swoje człowieczeństwo na obraz i podobieństwo Boga” - mówił abp Kamiński.
Po zakończeniu części liturgicznej uczestnicy spotkali się na agapie i grillowaniu. Zapytałem wówczas Zbigniewa Buczkowskiego, dlaczego mający z racji popularności wiele możliwości aktorzy tak chętnie przybywali do niezbyt znanej wioski, jaką jest Moracz. „Jestem wdzięczny Bogu, że rozpoznaję dobrych ludzi i do dobrych mnie przyciąga - mówił aktor. - Najlepszym przykładem jest tu ks. Janusz Koplewski, gdyż potrafi on przyciągać i zjednywać. Ja jestem tu tylko jednym z wielu. Dużo ludzi do niego lgnie, bo on ma taki dar ich zjednywania. Dzięki Bogu za takiego księdza”. Te cechy pozwoliły Księdzu Proboszczowi wypełnić postawione zadanie budowy kościoła. Oprócz związanych z nią trudów, troski wymaga gromadzenie środków materialnych, gdyż całkowite koszty inwestycji wynoszą ponad 0, 5 mln zł. Zaciągnięty kredyt spłacany jest dzięki ofiarności parafian, którzy opodatkowali się na ten cel. Pomagają też wspomniane środowiska aktorów i sportowców. Ks. Koplewski jest zadowolony, że z woli Księdza Arcybiskupa trafił w strony znane sobie od dawna. Urodzony w Międzyzdrojach, w dzieciństwie przemierzał te okolice na rowerze. Teraz pracuje tu na chwałę Bożą. Stawia sobie już kolejne zadanie. Po finalizacji prac w kościele chce wybudować plebanię w Wisełce. Życzmy mu sił i zdrowia w realizacji tych zamiarów.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2008-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kiedy troska o dusze staje się samowolą [Felieton]

2025-09-13 23:34

Karol Porwich/Niedziela

W piątkowe popołudnie opublikowany został list otwarty do abp. Józefa Kupnego autorstwa ks. Karla Stehlina FSSPX, przełożonego polskiego dystryktu. List, w którym możemy odnaleźć słowa stanowiące wyraz troski o „misję ratowania dusz” i niepodważalnej wierności tradycji. Zauważyć też można, że działanie Bractwa to nic innego jak heroizm wobec „upadającego Kościoła”. Kapłani Bractwa chcą chronić wiernych przed „zepsutymi rytami” po Soborze Watykańskim II. Brzmi heroicznie, dramatycznie wręcz. Tylko że… wierność w Kościele katolickim obejmuje nie tylko gorliwość o liturgię i nauczanie, ale również pełne posłuszeństwo papieżowi i biskupom.

W Liście padają słowa, że “Stolica Apostolska wydała wiele zarządzeń, które potwierdzają słuszność naszej misji od samego początku.” Podkreślony jest fakt, że papież Franciszek w liście apostolskim “Misericordia et misera” udzielił kapłanom Bractwa jurysdykcji do ważnego słuchania spowiedzi i rozgrzeszania. Jednak wkrada się w to pewna wybiórczość. Bo przecież w 12 punkcie czytamy: „Dla duszpasterskiego dobra wiernych, kierowanych wolą wyjścia naprzeciw ich potrzebom i zapewnienia im pewności co do możliwości otrzymania rozgrzeszenia, postanawiam z własnej decyzji udzielić wszystkim kapłanom Bractwa Św. Piusa X upoważnienia do ważnego i godziwego udzielania sakramentu pojednania.” Kluczowe są tutaj dwa elementy. Pierwszy to: dla duszpasterskiego dobra wiernych” – Papież Franciszek nie mówi, że czyni to jako „uznanie misji” Bractwa, lecz ze względu na dobro duchowe wiernych, którzy korzystają z ich posługi. Chodzi o to, by nie mieli wątpliwości co do ważności i godziwości sakramentu spowiedzi. Drugi: „udzielam upoważnienia” – papież nie stwierdza, że Bractwo ma je z mocy prawa czy własnej misji. Przeciwnie – uznaje, że takiego upoważnienia nie mieli i dlatego nadaje je swoją decyzją.To rozróżnienie jest istotne: papież działa z troski o wiernych, a nie jako potwierdzenie „kanonicznej misji” Bractwa. Właśnie dlatego Benedykt XVI pisał wcześniej, że „dopóki Bractwo nie ma statusu kanonicznego, jego duchowni nie pełnią żadnej posługi w sposób legalny”. Franciszek nie zmienił tego faktu, lecz zrobił wyjątek dla sakramentów: Pokuty i Pojednania oraz Małżeństwa, aby wierni nie żyli w niepewności co do sakramentów. Innymi słowy – to akt miłosierdzia wobec wiernych, a nie potwierdzenie misji Bractwa.
CZYTAJ DALEJ

Abp Sorrentino: nie jest prawdą, że ciało Carla Acutisa pozostało nienaruszone

[ TEMATY ]

beatyfikacja

bł. Carlo Acutis

Vatican Media

Nie jest prawdą, że ciało przyszłego błogosławionego Carla Acutisa pozostało w stanie nienaruszonym – oświadczył ordynariusz diecezji Asyż-Nocera Umbra-Gualdo Tadino abp Domenico Sorrentino. Beatyfikacja włoskiego nastolatka odbędzie się 10 października w Asyżu.

Hierarcha wyjaśnił, że podczas ekshumacji na cmentarzu w Asyżu 23 stycznia 2019 roku, dokonanej w związku przeniesieniem trumny z ciałem Acutisa do sanktuarium Ogołocenia, stwierdzono, że znajduje się ono „w stanie transformacji właściwej zwłokom”. Ponieważ upłynęło niewiele lat od pochówku (Acutis zmarł w 2006 roku), różne części ciała, choć poddane zmianom, znajdowały się nadal w swym anatomicznym połączeniu.
CZYTAJ DALEJ

Dzień Jubileuszowy w Arce Pana

2025-09-14 11:33

Biuro Prasowe AK

- Modlitwa staje się znakiem nadziei silniejszej niż panujący wokół chaos. Jest też aktem największej pokory, bo oddaje właśnie w ręce Boga ten świat - mówił bp Damian Muskus OFM podczas Dnia Jubileuszowego w kościele Matki Bożej Królowej Polski w Krakowie-Bieńczycach.

Na początku bp Damian Muskus OFM przypomniał, że uroczystość ma potrójny charakter: oddanie czci Matce Bożej Fatimskiej, wspomnienie rocznicy koronacji jej figury oraz przeżywanie Dnia Jubileuszowego w bieńczyckiej świątyni. Podkreślił, że Arka Pana jest jednym z 17 Kościołów Jubileuszowych w Archidiecezji Krakowskiej, w których w Roku Świętym można uzyskać odpust zupełny i otwierać się na Boże dary.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję