Reklama

Odnawiać kościół

Rozpoczęły się wakacje. Wraz z nimi dla wielu członków Ruchu Światło-Życie nastał czas rekolekcji. O działalności Ruchu oraz o rekolekcjach oazowych w naszej archidiecezji z moderatorem diecezjalnym ks. Jerzym Serwinem rozmawia Paweł Piwowarczyk

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Paweł Piwowarczyk: - W jaki sposób Ruch Światło-Życie wpisuje się w duszpasterską działalność Kościoła?

Reklama

Ks. Jerzy Serwin: - Ruch Światło-Życie jako ruch odnowy w Kościele, ma pomagać ludziom ochrzczonym dojść do dojrzałości chrześcijańskiej. Ruch tworzą nie tylko dzieci i młodzież, ale również dorośli i rodziny. Sługa Boży ks. Franciszek Blachnicki, dając Ruchowi Światło-Życie odkryty przez siebie charyzmat, chciał, aby służył on przede wszystkim odnowie Kościoła, zwłaszcza odnowie wspólnoty parafialnej. Ruch Światło-Życie trwa w Kościele polskim nieprzerwanie od ponad 50 lat. Niestety, istniejąca w naszych parafiach forma duszpasterstwa spowodowała redukcję formacji (katechumenalnej) ku dojrzałości chrześcijańskiej Ruchu Światło-Życie, zarówno dla młodzieży, jak i dorosłych (rodzin), do cenionej skądinąd jednej z form duszpasterstwa czy pobożności w parafii. Choć Ruch Światło-Życie jest ponadparafialny, to istniejąc w konkretnej parafii, ma jej służyć w urzeczywistnianiu się jej jako wspólnoty przez podejmowane dzieła (diakonie). Ważna jest formacja ku dojrzałości chrześcijańskiej. Zaś jej owocem ma być podjęta służba - diakonia na rzecz parafii, zgodnie z posiadanymi zdolnościami i darami (charyzmatami), np. formacja innych, pomaganie ludziom zniewolonym i zagubionym, ukazywania piękna i wartości życia, zaangażowanie w liturgię i śpiew, podejmowanie nowych form ewangelizacji czy służba przez modlitwę. Odkrywanie tych różnych odcinków zaangażowania w Kościele nie jest po to, aby tworzyć ruch dla samego siebie, ale po to, aby być współodpowiedzialnym za parafię i jej służyć. Tak właśnie rozumiał ruch i jego cele ks. Blachnicki. Oby taka świadomość była zawsze w moderatorach i animatorach. Stoi przed nami ogromne zadanie, aby służyć parafii i jej odnowie.

- Czym powinien się odznaczać ktoś, kto należy do oazy?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Każdy oazowicz ma być najpierw chrześcijaninem, w dosłownym tego słowa znaczeniu. Oazowicz to nie jest ktoś lepszy, pobożniejszy, inteligentniejszy, bardziej „kościelny”. To jest zwyczajny chrześcijanin. Ruch Światło-Życie nie proponuje swoim członkom nic nadzwyczajnego. Pomaga im odkrywać i zgłębiać swoją tożsamość chrześcijańską. Pomaga również w odpowiedzi na pytanie, co to znaczy być dziś chrześcijaninem odpowiedzialnym za Kościół. Może czasami niektórzy sądzą, że oazowicze mają być kimś nadzwyczajnym - chyba tylko z racji tego, że odkryli swą tożsamość i chcą być bardziej zaangażowani i otwarci na potrzeby Kościoła. Jest to oczywiste, że osobie, która jest w oazie, zawsze się będzie stawiać większe wymagania.

- Mówimy w oazie o wymaganiach czy bardziej o służbie?

- Wszystkie wymagania jakie ruch stawia oazowiczom, są ewangeliczne. Obowiązują one wszystkich w zależności od podejmowanego powołania życiowego czy też odpowiedzialności powierzonej komuś w Kościele czy ruchu. Można powiedzieć, że ruch stwarza atmosferę, gdzie człowiek może poznać, rozpoznać i przyjąć te wymagania oraz nimi żyć. Z tej zaś świadomości rodzą się konkretne czyny i podejmowana służba.

Reklama

- Oazowicze mówią często, że na rekolekcjach ładują akumulatory. Dlaczego mówi się o rekolekcjach jako o szczycie roku?

- W Ruchu Światło-Życie rekolekcje 15-dniowe stanowią jego charyzmat podstawowy.
Rozpoczynają one każdy etap formacji. Zresztą łacińskie okreslenie rekolekcji znaczy tyle co zbierać na nowo, powtórnie. Rekolekcje oazowe są długie i wymagające i może dlatego są one często tak uskrzydlające i wydają tak dobre owoce. Nieco mylne jest stwierdzanie oazowiczów, że rekolekcje to „ładowanie akumulatorów”. Chodzi o to, że człowiekowi potrzebna jest siła. Jeśli człowiek będzie poświęcał czas tylko na ładowanie akumulatorów i to tylko na rekolekcjach, to może mu sił nie wystarczyć do następnego roku i następnych rekolekcji. Dlatego trzeba regenerować swoje życie duchowe każdego dnia - po to jest liturgia, po to są cotygodniowe spotkania, codzienny namiot spotkania, czyli formy zbliżania do Boga, które proponuje ruch. Rekolekcje są czasem remanentu, zbierania w całość tego, co się rozproszyło. Trzeba tu też zaznaczyć, że do przeżywania rekolekcji dojrzewa się często latami.

- Jak widział piętnastodniowe rekolekcje Założyciel?

- Patrzył najpierw na człowieka i próbował dostrzec jego potrzeby. Wszystkie potrzeby. Człowiek powinien być formowany integralnie. Taka formacja zakłada rozwój potrzeb duchowych, religijnych, fizycznych, emocjonalnych oraz intelektualnych. Ważna jest praca, ale i odpoczynek. Przeżywanie obecności Bożej w liturgii, ale i we wspólnej zabawie. Ważne są wyprawy otwartych oczu, sprawność fizyczna, kultura bycia na co dzień w atmosferze czystości i skromności czy wolności od nałogów. Rekolekcje mają rozwijać, uczyć aktywności, dawać wiedzę.

2008-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

„Triumf serca”. Amerykańska opowieść o polskim świętym-Maksymilianie Kolbe już w polskich kinach!

2025-09-16 13:00

[ TEMATY ]

Triumf serca

Kadr z filmu

Już od piątku, 12 września, w polskich kinach można zobaczyć film fabularny pt. „Triumf serca”, zrealizowany w koprodukcji polsko-amerykańskiej. W roli głównej występuje znany polski aktor Marcin Kwaśny, a na ekranie towarzyszą mu m.in. Radosław Pazura i Lech Dyblik.

„Triumf serca” to poruszający dramat oparty na prawdziwej historii św. Maksymiliana Marii Kolbego – franciszkanina, który w niemieckim obozie koncentracyjnym Auschwitz oddał życie za współwięźnia. Reżyserem filmu jest Amerykanin Anthony D’Ambrosio, który postanowił opowiedzieć tę historię z nieco innej perspektywy. Film zaczyna się tam, gdzie większość opowieści o ojcu Kolbe się kończy – w celi śmierci. To właśnie w tej zamkniętej przestrzeni rozgrywa się najbardziej przejmująca część opowieści, ukazana z niezwykłą wrażliwością i duchową głębią. Retrospekcje pozwalają widzowi wrócić do najważniejszych momentów z życia świętego, ale to jego ostatnie dni są sercem tej historii.
CZYTAJ DALEJ

Marianna Boccolini - nawracała serca. W tle jej życia polski epizod

Niedziela Ogólnopolska 26/2025, str. 68-69

[ TEMATY ]

świadectwo

Bliżej Życia z wiarą

Zdjęcia: mariannaboccolini.it

Marianna Boccolini

Marianna Boccolini

„Prawdziwa miłość nie robi rozróżnień na dobrych i złych, na przyjaciół i nieprzyjaciół” – tę zasadę wyznawała Marianna Boccolini, której proces beatyfikacyjny rozpoczął się 7 czerwca.

Urodziła się 7 maja 1992 r. w Narni, we Włoszech, w dniu, w którym w Jeruzalem czczona jest pamięć odnalezienia Świętego Krzyża przez św. Helenę. Została ochrzczona w kościele pw. Maryi Królowej w Terni 12 września, czyli we wspomnienie Najświętszego Imienia Maryi. Sakramentu udzielił jej polski kapłan – ks. Andrzej Kazimierczuk.
CZYTAJ DALEJ

Wokalistka Siewców Lednicy uległa poważnemu wypadkowi

2025-09-16 21:16

[ TEMATY ]

Siewcy Lednicy

Karol Porwich/Niedziela

Agnieszka Chrostowska

Agnieszka Chrostowska

Agnieszka Chrostowska uległa poważnemu wypadkowi. Pisze o tym w swoich mediach społecznościowych zespół Siewcy Lednicy.

Kochani,
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję