Reklama

Hymn o miłości

Już za kilkanaście dni rozpoczną się w Kościele obchody Roku św. Pawła. Apostoł Narodów jest jedną z najbardziej charakterystycznych postaci chrześcijaństwa. Do najpopularniejszych utworów, jakie wyszły spod jego ręki, należy „Hymn o miłości” z Pierwszego Listu do Koryntian. Kiedy, gdzie i do kogo św. Paweł adresował ten wspaniały utwór?

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Z Aten do Koryntu

Reklama

Niepowodzenie misji w Atenach (zob. Dz 17, 16-34) dało św. Pawłowi lekcję, jak należy głosić Ewangelię. Apostoł przekonał się, że chrześcijańskiego orędzia, które przyniósł na świat sam Syn Boży, nie można traktować jako ciekawostkę czy też nową naukę filozoficzną. Jednocześnie Paweł zrozumiał, że nie ma prawa selekcjonować otrzymanego Słowa Bożego, dostosowując je do okoliczności życia tych, wobec których przychodzi mu składać świadectwo wiary. Przemilczenie wydarzenia Krzyża w czasie mowy na Areopagu nie tylko, że nie skłoniło umysłów Greków do przyjęcia chrztu, ale nadto wywołało w sercu św. Pawła wyrzuty sumienia. Zrozumiał, że tylko wówczas, gdy człowiek otwiera się na prawdę o ukrzyżowanym i zmartwychwstałym Jezusie Chrystusie, wkracza w przestrzeń usprawiedliwiającej łaski. Z tego powodu głoszenie Dobrej Nowiny w Koryncie, do którego Apostoł Narodów udał się wprost z Aten, miało zupełnie inne akcenty: „Tak też i ja przyszedłszy do was, bracia, nie przybyłem, aby błyszcząc słowem i mądrością, głosić wam świadectwo Boże. Postanowiłem bowiem, będąc wśród was, nie znać niczego więcej, jak tylko Jezusa Chrystusa, i to ukrzyżowanego. I stanąłem przed wami w słabości i w bojaźni, i z wielkim drżeniem. A mowa moja i moje głoszenie nauki nie miały nic z uwodzących przekonywaniem słów mądrości, lecz były ukazywaniem ducha i mocy, aby wiara wasza opierała się nie na mądrości ludzkiej, lecz na mocy Bożej” (1 Kor 2, 1-5).

Miasto o wątłej reputacji

W czasach, w których przyszło św. Pawłowi głosić Ewangelię, Korynt nie cieszył się dobrą opinią. Był on miastem portowym położonym nad Przesmykiem Korynckim, do którego napływała ludność z całego Cesarstwa Rzymskiego oraz spoza jego granic. W I wieku po Chr. liczył ok. 600 tys. mieszkańców, z czego 2/3 stanowili niewolnicy. Jako miejsce, które nawiedzali niecieszący się najlepszą reputacją marynarze, Korynt zyskał sobie niechlubną „sławę” zepsutego miasta. Ponad tysiąc kapłanek uprawiało sakralny nierząd w świątyni bogini Afrodyty, która stanowiła symbol tej portowej przystani. Swoboda moralna, wielość pogańskich świątyń (oprócz Afrodyty czczono egipskie bóstwa Izydę i Serapisa) oraz niewybredne przedstawienia teatralne sprawiły, że w tym starożytnym świecie funkcjonowało nawet specjalne pojęcie „korinthiazein”, tzn. żyć po koryncku, a więc rozwiąźle i rubasznie. W takim „nieciekawym” miejscu Duch Święty kazał Pawłowi głosić Dobrą Nowinę, co więcej - do założonej tam wspólnoty wystosował jedno z najpiękniejszych w historii orędzie: „Hymn o miłości” (1 Kor 13). Czyż nie stanowi to kolejnego Bożego paradoksu?

Agape, czyli miłość

Dla współczesnego czytelnika Pierwszego Listu do Koryntian „Hymn o miłości” jest ważny z kilku powodów. Po pierwsze, mówi on o tym, co jest najważniejsze w życiu człowieka. Po drugie, uczy właściwego rozumienia słowa „miłość”. Po trzecie, prezentuje portret duchowy Jezusa Chrystusa.
Pojęcie miłości, tak bardzo nadużywane i niezrozumiałe w Koryncie, potrzebowało „odnowienia”. Św. Paweł znał doskonale język grecki i wiedział, że „miłość” można wyrażać przy pomocy różnych słów: eros, filia, filadelfia. Jednak żadne z nich nie oddawało treści, którą chciał zaprezentować. Z tego powodu Apostoł wybrał rzadko używane słowo „agape”. Tylko „agape” wyrażało miłość bezinteresowną i odpowiadało temu, co dla każdego człowieka uczynił Jezus Chrystus. On nie pogardzał nikim, a obdarowując, nie czekał na odwzajemnienie. Chrześcijanin, dla którego po+stawa Jezusa stanowi wzór, winien zabiegać przede wszystkim o „agape”, by w ten sposób czynić treścią swego życia to, co należało do istoty posłannictwa Mistrza - On przyszedł na świat, by dzięki swojej miłości odkupić świat.
Wydaje się, że również współczesny świat - niczym Korynt - nie potrafi prawdziwie kochać. Także i dzisiaj istnieją „świątynie Afrodyty”, z których rozbrzmiewa pseudonauka na temat miłości. W obliczu tego na uczniach Chrystusa spoczywa zadanie ciągłego proklamowania Pawłowego „Hymnu”, gdyż tylko miłość „agape” jest kluczem do drzwi z napisem „wieczność” (por. 1 Kor 13, 13).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2008-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nowenna do św. Ojca Pio

[ TEMATY ]

modlitwa

nowenna

"Głos Ojca Pio"

Nowenna do św. Ojca Pio odmawiana między 14 a 22 września.

Święty Ojcze Pio, z przekonaniem uczyłeś, że Opatrzność mieszając radość ze łzami w życiu ludzi i całych narodów, prowadzi do osiągnięcia ostatecznego celu; że za widoczną ręką człowieka jest za-wsze ukryta ręka Boga, wstawiaj się za mną, bym w trudnej sprawie…, którą przedstawiam Bogu, przyjął z wiarą Jego wolę.
CZYTAJ DALEJ

V Kongres Młodych Konsekrowanych pod hasłem „Oto Człowiek”

2025-09-22 09:33

[ TEMATY ]

Licheń

kongres młodych osób konsekrowanych

Emanuel Szymański

Ponad 600 osób z różnych zakonów, zgromadzeń i instytutów świeckich, zarówno żeńskich jak i męskich wzięło udział w V Kongresie Młodych Konsekrowanych, który od 18 do 21 września br. odbywał się w sanktuarium Matki Bożej Licheńskiej w Licheniu Starym. Wszystko po to, by wspólnie się modlić, formować, a także dzielić przeżywaniem powołania, pokazując jednocześnie oblicze młodego i radosnego Kościoła.

Codzienny rytm kongresu był wymagający, ale pozwalał również na momenty wytchnienia i stwarzał okazję do indywidualnej refleksji: wspólna jutrznia z komentarzem do czytań, czas na osobistą modlitwę, konferencje, Eucharystia, spotkania w grupach dzielenia, nieszpory, a wieczorami adoracja. Między tymi punktami natomiast czas na rozmowy i spacery alejkami licheńskich ogrodów.
CZYTAJ DALEJ

Badaczka polskich śladów w Austrii: Joanna Łukaszuk-Ritter uhonorowana medalem

2025-09-23 08:24

[ TEMATY ]

św. Stanisław Kostka

Family News Service

Podczas wrześniowej konferencji naukowej z okazji 950-lecia diecezji płockiej biskup Szymon Stułkowski uhonorował dziennikarkę Joannę Łukaszuk-Ritter medalem Benemerenti Dioecesis Plocensis. Odznaczenie zostało przyznane za wieloletnie badania nad wiedeńską kaplicą św. Stanisława Kostki oraz popularyzację kultu patrona młodzieży z Rostkowa. O pasji odkrywania zapomnianych śladów świętego i wyjątkowej historii tego miejsca dziennikarka opowiada w rozmowie z Family News Service.

Family News Service: Co dla Pani osobiście oznacza przyznane odznaczenie Benemerenti Dioecesis Plocensis i jakie ma ono znaczenie w kontekście Pani zaangażowania w dokumentowanie i popularyzowanie śladów polskiego świętego w Austrii?
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję