Reklama

Wyrwani w ciemną noc

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Sześćdziesiąt osiem lat temu, 10 lutego 1940 r., w nocy, pierwszy raz wyrwano ze snu polskie rodziny, mieszkające na terenach okupowanych przez ZSRR, by oznajmić im, że są deportowani z własnego kraju. W bydlęcych wagonach wywiezieni zostali na Wschód, w syberyjską tajgę.
Była zima, panowały temperatury, do których mieszkańcy Lwowa, Grodna czy Wilna nie byli przyzwyczajeni. Ciężka praca, choroby, chłód szybko zaczęły zbierać żniwo. Umierali starsi, umierały maleńkie dzieci. Tymczasem z Polski nadchodziły nowe transporty. Szacuje się, że od 1940 do 1948 r. - fala wywózek z innych już niż w czasie wojny powodów trwała aż do tego roku - wywieziono na Syberię 1,5-2 mln Polaków. Szacuje się, że tylko co trzydziesty powrócił do kraju. Ci, którzy wrócili, dopiero w ostatnich latach mieli możność zrzeszania się, spotykania, mówienia prawdy o tym trudnym, nieludzkim okresie. O tym między innymi mówił ks. inf. Kazimierz Jandziszak, honorowy gość spotkania Związku Sybiraków, którzy tradycyjnie, w rocznicę pierwszej deportacji przygotowali doroczne, uroczyste spotkanie. Dla ks. Janidziszaka był to szczególny dzień - na wniosek świdnickich Sybiraków otrzymał Krzyż Obrońcy Kresów Wschodnich. Infułat nie ukrywał wzruszenia i zaskoczenia.
- Nie spodziewałem się takiego wyróżnienia - mówił.
Wspomniał też o innej, znamiennej rocznicy, o której dziś rzadko się wspomina. To właśnie na początku lutego, w 1945 r., podpisano porozumienia w Jałcie. Przedstawiciele wielkich mocarstw zdecydowali tam o powojennym porządku w świecie.
- Mówi się, że nas tam wtedy sprzedano, Ale „sprzedaje się” wtedy, gdy ktoś coś z tego ma. A nas tam oddano za darmo. W czerwcu 1945 r. Stalin do wyższych oficerów radzieckich mówił otwarcie, że największą zdobyczą sowieckiej Rosji nie były Niemcy, lecz Polska. A dziś „Niezawisimaja Gazieta” pisze, że owszem, w Katyniu zginęli Polacy, ale że zabili ich nie Rosjanie, lecz Niemcy! O tych rzeczach nie wolno zapominać - mówił Ksiądz Infułat.
Mówił o pomyśle budowy obelisku, w który zaangażował się wspólnie z Towarzystwem Przyjaciół Lwowa, a który upamiętniać ma tych, którzy zginęli na Wschodzie. Zachęcał Sybiraków, by i oni włączyli się w inicjatywę ustawienia w Świdnicy drugiego obelisku - Pamięci Sybiraków. Około 30 osób z rodziny ks. Jandziszaka wywiezionych zostało na Syberię.
Dużo ciepłych słów pod adresem Sybiraków wypowiedziała posłanka Prawa i Sprawiedliwości Anna Zalewska. - Dzięki wam czuję się elementem historii. Historii żywej. Macie w powiecie świdnickim wielu przyjaciół - wśród samorządowców, wśród dziennikarzy. A w Sejmie, choć trwają różne spory, to udało nam się wspólnie, niezależnie od opcji, pochylić nad uchwałą, na mocy której rok 2008 jest Rokiem Niepodległości - podkreślała pani poseł.
Zachęcała do zbierania i zapisywania wspomnień o trudnych latach, spędzonych na wygnaniu. Namawiała, by do pomocy w tym zaangażować młodzież. Zadeklarowała, że pod jej patronatem odbędzie się konkurs dla młodzieży, chcącej spisać sybirackie wspomnienia.
Waldemar Skórski, wiceprezydent Świdnicy, także ma w swoim życiorysie sybiracki akcent. Jego babcia przetrwała wywózkę dzięki temu, że potrafiła szyć. Ale o trudnym czasie nie zapominała, przekazując wiedzę wnukom.
- Wracaliście i szybko przekonaliście się, że Polska peerelowska waszej pamięci nie potrzebuje. Doczekaliście się roku 1989, doczekaliście się niepodległości. Ale i dziś nie wszyscy chcą waszych wspomnień. W Europie gloryfikuje się wywózki ludności niemieckiej z Ziem Zachodnich. Chcielibyśmy, aby młodzież, dzięki wam, mogła przejmować waszą wiedze o tamtych czasach - mówił Waldemar Skórski.
Szef Wspólnoty Samorządowej Ziemi Świdnickiej, Tadeusz Grabowski, podkreślał, że Sybiracy to także bohaterowie ostatniej wojny. A przetrwać nieludzki czas pomogła im głęboka wiara i niespotykany patriotyzm. W gronie gości, zaproszonych na spotkanie do Domu Nauczyciela były także przedstawicielki Urzędu Gminy Wiejskiej Świdnica - skarbnik Anna Szymkiewicz i sekretarz Jadwiga Generowicz.
Zygmunt Zelek, prezes świdnickiego Związku Sybiraków, które w tym roku obchodzić będzie 20-lecie istnienia, zadeklarował, że spełni postulaty gości - zachęcać będzie do archiwizowania wspomnień, do zbierania pamiątek. Może dzięki temu powstanie muzeum Sybiraków? Pomysł budowy obelisku także spotkał się z bardzo życzliwym przyjęciem.
Tego dnia mówiono nie tylko o sprawach trudnych i bolesnych. Kilka swoich przepięknych wierszy przeczytała Genowefa Chołdowicz, a utwory te poświęcone były umiłowaniu polskich symboli narodowych. O wyjątkowy nastrój zadbał także Zespół Pieśni i Tańca „Krąg”, prowadzony przez Marię Skiślewicz i jej syna Wojciecha Skiślewicza. Młodzież z przejęciem wykonała kilka tańców narodowych, które wywołały łzy w niejednych oczach. Były też tańce folklorystyczne i estradowe, przy których zapomniano choć na chwilę o bolesnych chwilach sprzed lat.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2008-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Niezbędnik Katolika miej zawsze pod ręką

Do wersji od lat istniejącej w naszej przestrzeni internetowej Niezbędnika Katolika, która każdego miesiąca inspiruje do modlitwy miliony katolików, dołączamy wersję papierową. Każdego miesiąca będziemy przygotowywać niewielki i poręczny modlitewnik, który dotrze do Państwa rąk razem z naszym tygodnikiem w ostatnią niedzielę każdego miesiąca. Dostępna jest również wersja PDF naszego Niezbędnika!

CZYTAJ DALEJ

Papież przyjmie króla i królową Anglii. „Historyczna wizyta”

2025-10-17 17:02

[ TEMATY ]

Anglia

król

królowa

Papież Leon XIV

@Vatican Media

Silny wymiar ekumeniczny oraz troska o stworzenie to dwa filary wizyty króla i królowej Anglii - Karola i Kamili – którzy 23 października zostaną przyjęci w Watykanie przez Papieża Leona XIV. Król w Bazylice św. Pawła za Murami otrzyma tytuł Royal Confrater, który jest znakiem czci i duchowej wspólnoty - informuje Vatican News.

Już kilka dni temu informację o wizycie brytyjskiej pary królewskiej w Watykanie podał Pałac Buckingham, natomiast 17 października oficjalnie poinformowała o niej Stolica Apostolska.
CZYTAJ DALEJ

Różaniec nadziei i siły

2025-10-17 20:54

[ TEMATY ]

modlitwa

różaniec

modlitwa różańcowa

Adobe Stock

Do prostego domu w Nazarecie przychodzi Anioł. Do młodej dziewczyny – Maryi – przy chodzi niewyobrażalna nowina: Bóg wybrał Ją na Matkę Zbawiciela. Ta chwila zmienia wszystko. Maryja się lęka, nie rozumie, pyta: „Jakże się to stanie?”. Ale nie ucieka. Nie zamyka serca. Pomimo niepewności odpowiada z ufnością: „Niech mi się stanie według słowa Twego”. W Jej „fiat” – „niech się stanie” – zawiera się najczystsza postać nadziei: nie widzę wszystkiego, ale ufam Temu, który widzi więcej. Nie wiem, jak to będzie, ale wiem, że Bóg jest wierny. Zwiastowanie to początek wielkiej historii miłości Boga do człowieka, która spełnia się nie przez siłę, ale przez pokorne „tak” jednej osoby. To „tak” zmienia świat – i może też zmienić moje życie.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję