Reklama

Kłodzko wierne tradycji i otwarte na przyszłość

Niedziela świdnicka 3/2008

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kłodzko jest miastem powiatowym, leżącym w centralnej części Kotliny Kłodzkiej nad rzeką Nysą. To ponad 30-tysięczne miasteczko jest dziś stolicą największego powiatu w Polsce, który stał się odpowiednikiem historycznego Hrabstwa Kłodzkiego. Jest także kulturalnym i gospodarczym centrum regionu. Pierwsze wzmianki o Kłodzku pochodzą z XII-wiecznej „Kroniki Czech” Kosmasa i podają informację, że już ok. 981 r. na terenie dzisiejszego miasta istniał drewniany gród obronny. Gród ten z uwagi na swoje strategiczne położenie na szlaku z Polski do Czech kilkakrotnie był zdobywany, niszczony, po czym na nowo odbudowywany. Usytuowanie miasta na „szlaku bursztynowym” oraz rzymskie monety znalezione podczas nielicznych prac archeologicznych wskazują na to, że Kłodzko mogło istnieć znacznie wcześniej.
Istotny wpływ na historię stolicy ziemi kłodzkiej miał fakt, iż w najczęściej kojarzonym z Kłodzkiem miejscem - w Twierdzy Kłodzkiej, funkcjonowało najbardziej osławione na Dolnym Śląsku więzienie niemieckie, a następnie fabryka zbrojeniowa przeniesiona z Łodzi, zatrudniająca więźniów z pobliskiego obozu Gross-Rosen. Pobyt w tym miejscu dla wielu oznaczał kres życia poprzedzony ogromnym cierpieniem, a ci, którzy przeżyli, na pewno do końca swoich dni wspominali to, czego tu doświadczyli.
Z Kłodzkiem związane są także postacie świętych, jak choćby św. Franciszka Ksawerego i św. Jana Nepomucena. Kiedy w 1643 r. Kłodzko nawiedziła zaraza, która zdziesiątkowała liczbę mieszkańców (zmarło ich prawie 4,5 tysiąca), kłodzczanie postanowili szukać pomocy u sił nadprzyrodzonych: zwrócili się w modlitwie o opiekę i wstawiennictwo do współzałożyciela Towarzystwa Jezusowego św. Franciszka Ksawerego. Ślubowali mu, że w zamian za pomoc każdego roku w dniu 3 grudnia obchodzone będzie uroczyste święto ku jego czci. I rzeczywiście miasto zostało uleczone. Kilkadziesiąt lat później władze miasta ogłosiły, że od tej pory święty jezuita będzie patronem Kłodzka.
Tyle o historii, choć pisać można by bardzo wiele. A jak wygląda współcześnie życie w Kłodzku? Na pewno część problemów i spraw dnia codziennego niczym się nie różni od tych, z którymi borykają się mieszkańcy innych miasteczek. Uwagę szczególną zwraca fakt, iż wiele wydarzeń, które mają doniosłe znaczenie dla życia mieszkańców Kłodzka ściśle splatają się z działaniem Boga w życiu człowieka i z rolą Kościoła... A poza tym ziemia kłodzka z uwagi na swoje piękno nazwana została przez Josepha Wittiga „Krainą Pana Boga”...
„Człowiek żyje ciągłością kultury, ciągłością dziejów i żyjąc w XX wieku, oddycha całym tysiącleciem kultury narodowej, i dzięki temu jest sobą, i sobą pozostanie” - tak o pamięci i świadomości historycznej mówił kiedyś sługa Boży Jan Paweł II. Jego słowa niosą dziś naukę wszystkim, którzy chcą jej słuchać. Mówiąc prosto: „historia jest nauczycielką życia”. Wchodząc jednak w głąb wypowiedzi Jana Pawła II, musimy dojść do wniosku, że aby pozostać sobą, powinniśmy „oddychać tysiącleciem kultury narodowej”. Oddychać - to znaczy najpierw ją poznać, żeby móc korzystając z „mądrości ojców” - nie popełniać tych samych błędów. Ale to nie wystarczy: trzeba starać się szlachetnym życiem, poświęceniem i rzetelną pracą zapisywać nowe karty historii.
Wróćmy na moment do historii Kłodzka: w 1945 r. pomimo roszczeń zgłaszanych przez Czechów ziemia kłodzka została przyłączona do Polski. Nastąpiła wtedy prawie całkowita wymiana ludności. Miejsce wysiedlonych Czechów i Niemców zajęli przybyli jako osadnicy mieszkańcy wschodnich terenów przedwojennej Polski, włączonych do Związku Radzieckiego. Początki były trudne, zwłaszcza, że Czesi w sposób stanowczy domagali się powrotu do granic sprzed 1938 r. Dziś, z perspektywy przynależności Polski i Czech do Unii Europejskiej, a także w związku z wejściem obu tych krajów do strefy Schengen dawne animozje mogą śmieszyć. Ale wtedy, kilka miesięcy po wojnie nikomu nie było do śmiechu.
Dawne urazy nie szybko znikają, dlatego ważne są wszelkie inicjatywy, które powodują coraz szybsze zabliźnianie ran, a nawet zacieśnianie współpracy i polepszanie relacji pomiędzy zwykłymi mieszkańcami przygranicznych miejscowości. Jedną z takich inicjatyw są Polsko-Czeskie Dni Kultury Chrześcijańskiej organizowane od kilkunastu lat. Również w Kłodzku odbywają się cykle prelekcji, spotkań twórców różnych dziedzin sztuki, konkursy dla dzieci i młodzieży, które pozwalają na lepsze poznanie się Polaków i Czechów.
W minionym roku w Kłodzku miało miejsce wiele imprez, które świadczą o tym, że współpraca Kościoła z państwem (w tym przypadku z instytucjami samorządowymi) jest możliwa, potrzebna i owocna. Święto Wojska Polskiego nierozerwalnie łączone jest z przeżywaniem uroczystości Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny. Powodów jest wiele, wymieńmy choćby dwa: Maryja wielokrotnie wstawiała się za żołnierzem polskim i ratowała go od pewnej śmierci; 15 sierpnia swój parafialny odpust przeżywa Parafia Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Kłodzku.
Inne uroczystości państwowe, jak choćby Święto Niepodległości, również łączone są z celebracją Eucharystii i wspólną modlitwą za naszą ojczyznę. Modlitwa w takim dniu jest czymś bardzo naturalnym i wszyscy zebrani na uroczystościach, które zazwyczaj rozpoczynają się w kościele, a kończą przy jakimś pomniku pamięci, również to odczuwają. Słowa pieśni „Boże coś Polskę” zmieniły się: „Ojczyznę wolną racz nam wrócić Panie” zostało zamienione na „Ojczyznę wolną pobłogosław Panie”. Jednak nie zmieniła się w Polakach wielka narodowa świadomość, że odzyskać niepodległość po 123 latach zaboru - to cud...
W ubiegłym roku po raz pierwszy uczniowie kłodzkich szkół szli w marszu zorganizowanym przy współpracy, ojców jezuitów oraz Urzędu Miasta, który odbył się z okazji Uroczystości Wszystkich Świętych, a przeżywany był pod hasłem „Każdy może być święty”. Kilka dni po uroczystym przemarszu ulicami miasta z wizerunkami swoich świętych i z radosną piosenką na ustach zorganizowany został ewangelizacyjny koncert Magdy Anioł. Fundusze zebrane w wyniku sprzedaży cegiełek, które były zarazem biletem wstępu na koncert, zostały przeznaczone na zakup zimowego obuwia dla najuboższych dzieci z Kłodzka.
Św. Melchior Grodziecki to postać, która w ostatnich trzech latach została przypomniana i na nową odkryta, a wszystko za sprawą odnalezienia zabytkowych malowideł ściennych w jednej z sal w LO nr 1 im. Bolesława Chrobrego w Kłodzku. Poświęcenie sali, która została nazwana Salą Pamięci i Historii, dokonał bp Ignacy Dec. Poświęcenie wiązało się z nadaniem temu miejscu imienia św. Melchiora Grodzieckiego i przypomnieniem młodzieży, rodzicom, pedagogom, ale i wszystkim mieszkańcom miasta prawdy o tym, że kiedyś po tych samych ulicach chodził, oraz w tych samych salach w których obecnie uczy się młodzież wykładał ktoś, kogo Kościół zaliczył w poczet świętych.
W Kłodzku odbywają się również cyklicznie Międzynarodowe Wieczory Muzyki Organowej i Kameralnej. To najstarszy tego typu festiwal na Dolnym Śląsku. Organizatorem jest Kłodzki Ośrodek Kultury oraz Towarzystwo Autystyczno - Kulturalne Ziemi Kłodzkiej a dyrektorem artystycznym przedsięwzięcia - prof. Andrzej Chorosiński. W ramach Festiwalu w zabytkowych, sakralnych wnętrzach miasta Kłodzka rozbrzmiewa muzyka klasyczna w interpretacji najwybitniejszych solistów, zespołów, chórów i orkiestr z Polski i całego niemal świata.
Ubiegły rok zakończony został wspólną wigilią dla mieszkańców Kłodzka, która odbyła się na rynku głównym. Oprócz strawy duchowej - wspólnego śpiewu (do którego włączył się bp Ignacy Dec) nie zabrakło także czegoś „dla ciała” (barszcz z uszkami oraz kutia). A wszystko po to, jak mówił do zgromadzonych burmistrz miasta Bogusław Szpytma - „aby budować wspólnotę, aby tworzyć relacje między ludźmi, którzy są powołani do tego, żeby żyć w tej samej miejscowości, aby było nam ze sobą lepiej...”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2008-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Leon XIV o ekumenizmie i relacjach z innymi religiami

2025-05-19 09:50

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

Vatican Media

Leon XIV przyjął przedstawicieli niekatolickich Kościołów i wspólnot kościelnych, a także religii niechrześcijańskich, którzy wczoraj wzięli udział w inauguracji jego pontyfikatu. Podkreślił, że dążenie do widzialnej jedności chrześcijan, opartej na wierności Jezusowi, jest dla niego priorytetem. Zwracając się do niechrześcijan, przyznał, że religie mogą przyczynić się do pokoju, jeśli będą wolne od ideologicznych i politycznych uwarunkowań.

Zwracając się do przedstawicieli wyznań chrześcijańskich Leon XIV przypomniał, że jego wybór na Stolicę Piotrową zbiega się w czasie z 1700. rocznicą Soboru Nicejskiego, który wypracował wspólne dla wszystkich Kościołów wyznanie wiary. „Podążając drogą ku przywróceniu pełnej komunii między wszystkimi chrześcijanami, uznajemy, że jedność ta może być jedynie jednością w wierze – zastrzegł Papież. - Jako biskup Rzymu uważam za jeden z moich priorytetowych obowiązków dążenie do przywrócenia pełnej i widzialnej wspólnoty między wszystkimi, którzy wyznają tę samą wiarę w Boga Ojca i Syna, i Ducha Świętego”.
CZYTAJ DALEJ

Św. Iwo - mniej znany święty

Iwo Hélory żył w latach 1253 -1303 we Francji, w Bretanii. Urodził się w Kermartin, w pobliżu Tréguier. Po ukończeniu 14. roku życia studiował w Paryżu na Wydziale Sztuk Wyzwolonych, później na Wydziale Prawa Kanonicznego i Teologii, a w Orleanie na Wydziale Prawa Cywilnego.

Po trwających 10 lat studiach powrócił do rodzinnej Bretanii. Do 30. roku życia pozostawał - jako człowiek świecki - na stanowisku oficjała diecezjalnego w Rennes, sprawując w imieniu biskupa funkcje sędziowskie. Zasłynął jako człowiek sprawiedliwy i nieprzekupny, obrońca interesów biedaków, za których nieraz sam opłacał koszty postępowania, a także - jako doskonały mediator w sporach. Później poszedł za głosem powołania i po przyjęciu święceń kapłańskich skupił się na pracy w przydzielonej mu parafii. Biskup powierzył mu niewielką parafię Trédrez, a po roku 1293 nieco większą - Louannec. Iwo od razu zjednał sobie parafian, dając przykład ubóstwa i modlitwy. W czasach, kiedy kapłani obowiązani byli odprawiać Mszę św. tylko w niedziele i święta, Iwo czynił to codziennie, niezależnie od tego, gdzie się znajdował. Często, chcąc pogodzić zwaśnionych, zanim zajął się sprawą jako sędzia, odprawiał w ich intencji Mszę św. - po niej serca skłóconych w jakiś cudowny sposób ulegały przemianie i jednali się bez rozprawy. Nadal chętnie służył wiedzą prawniczą wszystkim potrzebującym, sam żyjąc bardzo skromnie. Był doskonałym kaznodzieją. Iwo Hélory zmarł 19 maja 1303 r. W 1347 r. papież Klemens VI ogłosił go świętym. Jego kult rozpoczął się zaraz po jego śmierci i bardzo szybko rozprzestrzenił się poza granice Bretanii. Kościoły i kaplice jemu dedykowane zbudowano m.in. w Paryżu i w Rzymie. Wiele wydziałów prawa i uniwersytetów obrało go za patrona, m.in. w Nantes, Bazylei, Fryburgu, Wittenberdze, Salamance i Louvain. Został pochowany w Treguier we Francji, które jest odtąd miejscem corocznych pielgrzymek adwokatów w dniu 19 maja. Warto też dodać, że do Polski kult św. Iwona dotarł stosunkowo wcześnie. Już 25 lat po jego kanonizacji, w 1372 r. jeden z kanoników wrocławskiej kolegiaty św. Idziego, Bertold, ze swej pielgrzymki do Tréguier przywiózł relikwie świętego. Umieszczono je w jednym z bocznych ołtarzy kościoła św. Idziego. Również po relikwie św. Iwona pojechał opat Kanoników Regularnych Henricus Gallici. Na jego koszt do budującego się wówczas kościoła Najświętszej Maryi Panny na Piasku dobudowano kaplicę św. Iwona, w której umieszczono ołtarzyk szafkowy z relikwiami. Niestety, nie dotrwały one do naszych czasów, w przeciwieństwie do kultu, który, przerwany na początku XIX wieku, ożył w 1981 r. Od tego czasu w każdą pierwszą sobotę miesiąca w kaplicy św. Iwona zbierają się prawnicy wrocławscy na Mszy św. specjalnie dla nich sprawowanej. Drugim ważnym miejscem kultu św. Iwona w Polsce jest Iwonicz Zdrój, gdzie znajduje się jedyny w Polsce, jak się wydaje, kościół pw. św. Iwona, z przepiękną rzeźbioną w drewnie lipowym statuą Świętego. Warto też wspomnieć o zakładanych w XVII i XVIII wieku bractwach św. Iwona, gromadzących w swych szeregach środowiska prawnicze, a mających przyczynić się do ich odnowy moralnej. Bractwa te istniały przede wszystkim w miastach, gdzie zbierał się Trybunał Koronny: w Piotrkowie Trybunalskim (zał. w 1726 r.) i w Lublinie (1743 r.). W obydwu do dziś zachowały się obrazy przedstawiające Świętego: w Piotrkowie - w kościele Ojców Jezuitów, w Lublinie - w kościele parafialnym pw. Nawrócenia św. Pawła. Istniały też bractwa w Przemyślu (XVII w.), prawdopodobnie w Krakowie (zachował się XVIII-wieczny obraz św. Iwona w zakrystii kościoła Ojców Pijarów), w Warszawie i we Lwowie. W diecezji krakowskiej czczono św. Iwona w Nowym Korczynie (w 1715 r. w kościele Ojców Franciszkanów konsekrowano ołtarz św. Iwona) oraz w Nowym Sączu, w kręgach związanych z Bractwem Przemienienia Pańskiego. Natomiast we Wrocławiu, w kaplicy kościoła pw. Najświętszej Marii Panny na Piasku, znajduje się witraż wyobrażający św. Iwo. Został on ufundowany w 1996 r. przez adwokatów dolnośląskich z okazji 50-lecia tamtejszej adwokatury.
CZYTAJ DALEJ

Wybory/ Można już wnioskować o zaświadczenie o prawie do głosowania na II turę wyborów

2025-05-19 16:31

[ TEMATY ]

wybory

wybory 2025

II tura wyborów

Adobe Stock

Osoby, które chciałyby uzyskać zaświadczenie o prawie do głosowania na II turę wyborów prezydenckich, mogą zrobić to od poniedziałku do 29 maja. Ci, którzy wystąpili o takie zaświadczenie przed I turą, otrzymali dwa dokumenty, wydano więc im już zaświadczenie na głosowanie 1 czerwca.

By głosować 18 maja w dowolnej komisji obwodowej w kraju i za granicą, wniosek o wydanie zaświadczenia o prawie do głosowania należało złożyć do 15 maja. Wyborcy, którzy to uczynili otrzymali od razu dwa zaświadczenia - na pierwsze głosowanie i na ponowne, które odbędzie się 1 czerwca.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję