Według statystyk, ponad 90% Polaków deklaruje wiarę w Boga, ok. 40% uczęszcza do kościoła na niedzielne Msze św. Nasuwa się pytanie, dlaczego tak niewielu może oglądać programy telewizji katolickiej? Dlaczego programy propagujące wiarę, nadzieję i miłość, pokazujące dobre i pozytywne strony życia, ukazujące Boga w drugim człowieku są tak trudno dostępne dla odbiorców? Cieszyliśmy się wszyscy oglądając pierwsze programy TV Niepokalanów, która z czasem przekształciła się w TV Puls, o programie katolickim, chociaż bardzo uniwersalnym, i TV Niepokalanów II, stanowiącej religijny kanał telewizyjny, niestety, emitowany tylko przez niektórych operatorów sieci kablowej.

TV Niepokalanów II ofertę na nieodpłatne przekazywanie programu przesłała do wszystkich kablówek. Odpowiedziała tylko część. Na przykład na końcu 2001 r. w Częstochowie z 10 operatorów sieci kablowych w swojej ofercie programowej TV Niepokalanów II umieściło tylko trzech. Pozostali obiecują rozpatrzyć ofertę na początku tego roku.

TN II jest jak dotąd jedyną w Polsce telewizją o charakterze czysto religijnym. Nie utrzymuje się z reklam i wpływów sponsorów. Myślę, że stąd właśnie trudności włączania jej do programów lokalnych.

To czy my, katolicy, będziemy mieli własną telewizję - profesjonalną, atrakcyjną i nowoczesną w treści i formie - zależy od naszego zaangażowania i zainteresowania. Domagajmy się włączenia TN II do pakietu obsługującego nasz teren operatora kablowego. Dzwońmy, piszmy petycje, w razie potrzeby zbierajmy podpisy, swoją determinacją pokażmy, że tego chcemy i potrzebujemy. Być może wtedy w natłoku innych, konkurencyjnych programów, znajdziemy oazę spokoju, rzetelne informacje i dobro, którego tak nam potrzeba.