Reklama

Edyta Stein - córka narodu niechcianego

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

O Edycie Stein napisano wiele artykułów i książek w różnych językach... Przeanalizowano jej spuściznę naukową, pochylono się nad listami - zapisem myśli i przeżyć dzielonymi z najbliższymi. Dla nas, mieszkających tu, we Wrocławiu, Edyta Stein jest częścią historii miejsc, które dobrze znamy: ul. Nowowiejskiej, przy której mieszkała, Ostrowa Tumskiego, gmachu Uniwersytetu. Gdyby pozostała Edytą filozofem, Edytą - światowej sławy naukowcem, Edytą - reformatorką myśli społecznej o kobiecie, to wystarczyłoby umiejscowienie jej dorobku i osiągnięć w konkretnym dziale czasowym wybitnych wrocławian. Ale Edyta nie pozostała filozofem i pionierką. Poszła dalej. Wykorzystując wszystko, co w swym życiu otrzymała i czego się nauczyła, zawierzyła Temu, który od najmłodszych lat, w różny sposób, dobijał się do jej serca. Edyta została karmelitanką, siostrą Teresą Benedyktą od Krzyża. Od Krzyża Jezusa Chrystusa. Została Świętą i Patronką Europy.

Więcej niż daty

Reklama

Urodzona 12 października 1891 r., we Wrocławiu, w rodzinie żydowskiej. 1 stycznia 1922 r. przyjęła chrzest w Kościele katolickim. Miała wtedy 31 lat. 14 października 1933 r. wstąpiła do Karmelu w Kolonii. Już wtedy NSDAP wydało jej zakaz działalności naukowej ze względu na żydowskie pochodzenie. Pięć lat później złożyła śluby wieczyste, jako siostra Teresa Benedykta od Krzyża.
„Zostałam powołana do tego cudownego ukrycia, przed wieloma bardziej niż ja godnymi.” - pisała w liście do najbliższych.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Auschwitz - najtrudniejsza kładka do Nieba

Od 1942 r. obóz w Auschwitz zaczął pełnić funkcję ośrodka masowej zagłady europejskich Żydów. Naziści przeznaczyli na całkowitą zagładę wszystkich Żydów zamieszkujących Europę, niezależnie od ich wieku, płci, zawodów, obywatelstwa czy zapatrywań politycznych. Ginęli tylko dlatego, że byli Żydami. Wiosną 1942 r. do Auschwitz zaczęły przybywać pierwsze, duże transporty Żydów. Zatrzymywały się na końcowej stacji, kolejowej bocznicy, powszechnie znanej jako Judenrampe. To tutaj wśród Żydów przeprowadzano selekcje, w wyniku których większość z nich kierowano na natychmiastową śmierć w komorach gazowych.
To tutaj musiała przyjechać 9 sierpnia, w środku lata. Wysiadła z pociągu z młodszą od siebie siostrą Różą, jak ona karmelitanką. Jak ona ochrzczoną Żydówką.

Córka narodu niechcianego

Reklama

„Przed kilku tygodniami podjęłam na nowo pracę filozoficzną i stoję wobec wielkiego zadania. Robię, co mogę; ciągle na nowo czerpię odwagę z Tabernakulum, gdy mi ją odbiera uczoność innych” - pisała w liście z Echt.
Wzięła za punkt wyjścia tomistyczną naukę o akcie i możności. Chciała odpowiedzieć na pasjonujące ludzi wszystkich czasów pytanie o sens bytu, a także „przerzucić mosty” między filozofią średniowieczną i sobie współczesną. Nie wiedziała jeszcze wtedy, że przerzuci zupełnie inny most - sięgnie on aż na drugą stronę bytu, a po nim przejdzie wielu innych, umocnionych jej odwagą i pewnością działań.
Rękopis liczył 1368 kart. Nie doczekał się wydania za życia Autorki. Od roku 1933 NSDAP spaliła dzieła żydowskich pisarzy. Żaden wydawca nie chciał się podjąć publikacji. Do znajomych, chcących jej pomóc, Edyta pisała ze spokojem: „Całą sprawę zrozumiałam jasno, gdy się dowiedziałam, że nie posiadam już praw wyborczych. Nie mam jeszcze potwierdzenia tej wiadomości, lecz wkrótce się o nie postaram. Proszę się na to wszystko nie unosić. Od dawna jestem przygotowana na rzeczy o wiele gorsze”.
Po nocy kryształowej i pogromie Żydów stało się jasne, że życie Edyty Stein w Karmelu kolońskim jest zagrożone. Przełożeni postanowili przesiedlić ją do Holandii, do Karmelu w Echt.

Wierna ślubom i Krzyżowi

„Do ubóstwa zakonnego należy też gotowość opuszczenia nawet ukochanego klasztoru. Zobowiązałyśmy się do zachowania klauzury, ale Bóg wcale nie zobowiązał się pozostawić nas zawsze w jej murach. On ich nie potrzebuje, bo ma inne, aby nas ochronić”.

By wypeniła się wola Boża...

„Odkąd tutaj przybyłam, duszę moją wypełnia wdzięczność za to, że mogę tu być i że dom jest taki, jaki jest. Zarazem pewna jestem, że nie mamy tu miasta trwałego. Nie pragnę niczego innego nad to, by wola Boża wypełniła się na mnie. Od Boga zależy, jak długo mnie tu pozostawi i co będzie potem.”
Aresztowano ją przy pracy, w dniu 2 sierpnia 1942 r., wraz z jej rodzoną siostrą Różą, i wywieziono do Roermond, a później do zbiorczego obozu w Amersfoort, wreszcie do Westerbork, skąd pochodzi jej ostatni list do przeoryszy w Echt, datowany 6 sierpnia 1942: „Jutro wcześnie idzie pierwszy transport (na Śląsk albo do Czechosłowacji?). Prosiłabym o następną część brewiarza (do tej pory mogłam się wspaniale modlić) …” Przesyłkę otrzymała. Do paczek dołączono obrazek znaleziony w jej celi, na którego odwrocie napisała akt ofiarowania życia za nawrócenie Żydów. Deportacja odbywała się w najgorszych warunkach sanitarnych, o głodzie, w zamkniętych wagonach, których zasuwy otwarto dopiero w Brzezince, na rampie kolejowej pod krematorium. 9 sierpnia 1942 r. została zagazowana w komorze gazowej.

Reklama

„(...) Ci właściwie nie umierają, których kochając szanujemy. Oni umierają i nic już nie czynią, nie mówią do nas; niczego od nas nie wymagają; a jednak pamiętając o nich, czujemy ich przy nas, spoglądających w nasze dusze, współczujących nam, rozumiejących nas, pochwalających nas i nie pochwalających”
Z listu prof. Edmunda Husserla z 20 września 1915 r. do Fritza Kaufmanna, przyjaciela Edyty Stein z czasów studiów w Getyndze

Edyta Stein:

„Słyszałam już dawniej o ostrych środkach przedsięwziętych przeciwko Żydom. Teraz jednak nagle zrozumiałam, że Bóg znów położył rękę na swym ludzie i że los tego ludu jest także moim losem”;

„Moim jedynym powołaniem jest kochać coraz więcej”;

„Krzyż jest kluczem wszystkiego. Głoszenie krzyża byłoby czymś jałowym, gdyby nie wyrażało życia w zjednoczeniu z Ukrzyżowanym”;

„Miłość jest najbardziej wolna ze wszystkiego, co istnieje”;

„Każdy człowiek musi cierpieć i umierać, lecz jeśli jest żywym członkiem Mistycznego Ciała Chrystusa, jego cierpienie i śmierć nabierają mocy odkupieńczej dzięki boskości Tego, który jest jego Głową. Oto istotny powód, dla którego każdy święty tak pragnął cierpienia”.

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nowenna do św. Michała Archanioła

[ TEMATY ]

nowenna

św. Michał Archanioł

Agata Kowalska

Nowennę do św. Michała Archanioła rozpoczyna się 20 września i odmawia przez kolejne 9 dni aż do święta świętych Archaniołów Michała, Gabriela i Rafała (29 września).

Nowennę odmawia się w następujący sposób:
CZYTAJ DALEJ

Badaczka polskich śladów w Austrii: Joanna Łukaszuk-Ritter uhonorowana medalem

2025-09-23 08:24

[ TEMATY ]

św. Stanisław Kostka

Family News Service

Podczas wrześniowej konferencji naukowej z okazji 950-lecia diecezji płockiej biskup Szymon Stułkowski uhonorował dziennikarkę Joannę Łukaszuk-Ritter medalem Benemerenti Dioecesis Plocensis. Odznaczenie zostało przyznane za wieloletnie badania nad wiedeńską kaplicą św. Stanisława Kostki oraz popularyzację kultu patrona młodzieży z Rostkowa. O pasji odkrywania zapomnianych śladów świętego i wyjątkowej historii tego miejsca dziennikarka opowiada w rozmowie z Family News Service.

Family News Service: Co dla Pani osobiście oznacza przyznane odznaczenie Benemerenti Dioecesis Plocensis i jakie ma ono znaczenie w kontekście Pani zaangażowania w dokumentowanie i popularyzowanie śladów polskiego świętego w Austrii?
CZYTAJ DALEJ

Kard. G. Ryś: Dobry lider tworzy uczniów, ale wielki lider tworzy liderów

2025-09-23 16:49

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

ks. Paweł Kłys

Dzień skupienia wykładowców Instytutu Studiów Wyższych Archidiecezji Łódzkiej

Dzień skupienia wykładowców Instytutu Studiów Wyższych Archidiecezji Łódzkiej

Wykładowcy i profesorowie Instytutu Studiów Wyższych Archidiecezji Łódzkiej (ISWAŁ), w skład którego wchodzą wszystkie wyższe uczelnie teologiczne działające na Kościele Łódzkim, przeżywali w Domu Rekolekcyjnym w Drzewocinach (Dłutow) swój dzień skupienia przed rozpoczęciem nowego Roku Akademickiego.

Skupienie rozpoczęło się od modlitwy brewiarzowej, po której konferencję o autorytecie w Kościele i o synodalności Kościoła wygłosił metropolita łódzki. Duchowny zwrócił uwagę na to, że - wielu w Kościele uważa, że temat synodalności Kościoła zakończył się wraz ze śmiercią Ojca Świętego Franciszka, co jest oczywiście nie prawdą. Temat implementacji zaleceń soborowych został zawieszony tymczasowo z uwagi na trwający Rok Jubileuszowy, ale jest on nadal aktualny dla całego Kościoła. – podkreślił hierarcha.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję