Reklama

Pabianice

100 lat parafii Najświętszej Maryi Panny Różańcowej

Niedziela łódzka 41/2006

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jubileusze stanowią okazję do refleksji nad przemijającym życiem, nad dokonaniami ludzi zaangażowanych w dobro wspólne, nad umacnianiem duchowych i materialnych pomników naszej kultury. Niewątpliwie kościół i parafia Najświętszej Maryi Panny Różańcowej w Pabianicach stanowi przykład takich dokonań. Obchody jubileuszu 100-lecia jej istnienia rozpoczęły się 1 października br.
Monumentalna świątynia w stylu neogotyckim z dwiema strzelistymi wieżami pięknie wpisuje się w krajobraz ziemi łódzkiej i stanowi niezwykły znak wiary. Jej budowę rozpoczął pod koniec XIX wieku proboszcz parafii św. Mateusza ks. Edward Szulc wraz z parafianami. 20 grudnia 1903 r. delegat biskupa włocławskiego ks. prał. Jan Śliwiński poświęcił nową świątynię i odprawił w niej pierwszą Mszę św. Dekret o utworzeniu nowej parafii podpisał ówczesny biskup włocławski Stanisław Zdzitowiecki 20 grudnia 1906 r. Od 1 stycznia 1907 r. zaczęła funkcjonować nowa parafia pw. Najświętszej Maryi Panny Różańcowej.
Obecni duszpasterze i administratorzy parafii Księża Misjonarze św. Wincentego á Paulo - przybyli do Pabianic w 1919 r., zaproszeni przez bp. Zdzitowieckiego w dowód wdzięczności za ich prawie 150-letnią posługę w Wyższym Seminarium Duchownym we Włocławku. Misjonarze zadbali o wyposażenie kościoła i plebanii, ale nade wszystko o potrzeby duchowe wiernych: uczyli w szkołach, głosili rekolekcje i misje, prowadzili stowarzyszenia, opiekowali się ubogimi, angażowali się życie społeczne Pabianic. Dzięki ogromnej ofiarności wiernych, życzliwości wielu firm i zakładów oraz zaangażowaniu wybitnych fachowców już w 1928 r. biskup łódzki Wincenty Tymieniecki dokonał poświęcenia całego wyposażenia kościoła.
Okres II wojny światowej był dla kościoła i księży misjonarzy niezwykle trudny. Na początku Niemcy rozstrzelali Księdza Proboszcza, a misjonarze musieli opuścić Pabianice, dwaj z nich zakończyli życie w obozach koncentracyjnych. Świątynia została początkowo zamieniona na magazyny i stajnie, a następnie stała się kościołem tylko dla Niemców. Hitlerowcy niszczyli w niej wszelkie ślady polskości. Misjonarze powrócili po wojnie i zajęli się odrestaurowaniem zniszczonego kościoła. W latach 70. zawiązało się w parafii wiele grup: Duszpasterstwo Akademickie „Przystań”, ośrodek duszpasterstwa rodzin, Oaza Młodzieży i Rodzin, Krucjata Maryjna. Dokonano też wielu prac inwestycyjno-modernizacyjnych, m.in. pokryto kościół blachą cynkową, wyposażono w nowe ławki i konfesjonały oraz wymalowano całą świątynię. W latach 80. i 90. parafia była kilkakrotnie dzielona, gdyż powstawały nowe wspólnoty parafialne. Został też wybudowany nowy budynek, początkowo dla celów katechetycznych, ostatecznie przeznaczony dla prowadzenia szkoły. Powstały szkoły katolickie: Gimnazjum i Liceum Ogólnokształcące im. św. Wincentego á Paulo. Prężnie działał Ośrodek Odnowy w Duchu Świętym, rozwijały swą działalność przyparafialne stowarzyszenia.
Duszpasterze, parafianie oraz sympatycy tej świątyni dokładają starań, by upamiętnić 100-lecie parafii wieloma dziełami duchowymi i materialnymi. W latach 2001-04 blachą miedzianą pokryto dach i wieże kościoła. W roku 2005/06 odrestaurowano portale kościoła, gzymsy i wieżyczki, wymieniono instalację elektryczną, położono kostkę brukową, przeprowadzono remont budynków parafialnych i uporządkowano teren wokół nich, oświetlono kościół wewnątrz i na zewnętrz. Te kosztowne przedsięwzięcia możliwe były tylko dzięki ogromnej pracowitości, zaangażowaniu i ofiarności wielu ludzi. Za to wszystko serdecznie dziękuję w imieniu Komitetu Obchodów 100-lecia Parafii, który zawiązał się w roku 2005. Szczególnie serdeczne podziękowanie składam władzom samorządowym za współfinansowanie iluminacji naszej pięknej świątyni. Słowa uznania i szczerej wdzięczności niech przyjmą pabianickie zakłady pracy i firmy, które tak aktywnie włączyły się w prace remontowe.
Piękną i trwałą pamiątką wielkiego jubileuszu byłoby wymalowanie wnętrza całej świątyni i zmodernizowanie ogrzewania oraz wyremontowanie budynku Domu Katolickiego. Wierzę, że wszystkim nam starczy entuzjazmu i zapału.
Ufam, że rozpoczęty 1 października rok jubileuszowy przyniesie również obfite owoce duchowe w naszej wspólnocie, ożywi zaangażowanie grup parafialnych, dostarczy wielu głębokich przeżyć religijnych tym, którzy wraz nami będą obchodzić tę rocznicę, zaowocuje trwałym porywem nowego ewangelicznego entuzjazmu i wrażliwości na potrzeby drugiego człowieka oraz pomnoży dzieła miłosierdzia w naszej wspólnocie parafialnej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2006-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Faustyny wędrówka po czyśćcu

Obok piekła i nieba tajemniczym i zagadkowym stanem jest dla nas również czyściec.

W Piśmie Świętym brak wyraźnego wskazania co do istnienia czyśćca. W Piśmie Świętym słowo „czyściec” też nie pada wyraźnie ani razu, choć wiele fragmentów Nowego Testamentu może pośrednio potwierdzać istnienie miejsca czy czasu, gdzie przez „jakiś ogień” odbywa się oczyszczenie po śmierci. Mimo wszystko sprawa czyśćca nasuwa wiele pytań ludziom wierzącym. Czyżby sformułowanie przez Kościół dogmatu o czyśćcu było zwyczajnie jakimś kompromisem w obrazie Boga miłosiernego, a zarazem sprawiedliwego? Czy w takim razie nawet po śmierci można dostać drugą szansę? Jak żyć, żeby ewentualnie taką możliwość otrzymać? Jak wygląda ta „pośmiertna poprawka”?
CZYTAJ DALEJ

AJ Griffin: odchodzę od koszykówki, by podążać za Jezusem

2024-10-04 21:12

[ TEMATY ]

świadectwo

AJ Griffin Instagram

AJ Griffin podpisał kontrakt z Houston Rockets, ale nie rozegra ani jednego meczu. Koszykarz NBA zrezygnował z kontraktu, aby zostać księdzem.

AJ Griffin był uznawany za duży koszykarski talent. Kiedy miał 19 lat, w ramach Draftu trafił do NBA. "Z numerem 16. wybrała go Atlanta Hawks, z którą Amerykanin podpisał czteroletni kontrakt opiewający łącznie na 17,1 mln dolarów. Jego debiutancki sezon był przyzwoity. Rozegrał 72 mecze i rzucał średnio 8,9 pkt na mecz" – pisze serwis sport.pl.
CZYTAJ DALEJ

Księdza Jana Twardowskiego pochwała Różańca

2024-10-04 21:44

[ TEMATY ]

różaniec

ks. Jan Twardowski

Artur Stelmasiak

„Odmawianie Różańca to trzymanie się Matki Bożej za rękę” (ks. J. Twardowski).

Ksiądz Jan Twardowski (1915–2006), autor słynnego wiersza „Śpieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodzą”, bardzo kochał Różaniec, któremu był wierny przez całe życie. Jako kapłan uczył tej modlitwy dzieci na lekcjach katechizmu, a także uczestników nabożeństw październikowych. Różańcowi poświęcił ponadto kilka tomików rozważań różańcowych przeznaczonych dla dorosłych lub dla dzieci.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję