Reklama

On jest Zmartwychwstaniem i Życiem

Niedziela lubelska 16/2006

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Urszula Buglewicz: - Czym dla Księdza Biskupa jest Triduum Paschalne?

Reklama

Bp Artur Miziński: - Triduum Paschalne jest centralnym wydarzeniem roku liturgicznego i historii zbawienia; to dni, wokół których skupiona jest cała liturgia Kościoła oraz tajemnica naszego zbawienia i odkupienia. Pascha Pana jest epifanią miłości do końca. Jezus Chrystus po to się wcielił i narodził, aby dojść przez mękę do tajemnicy paschalnej i w ten sposób zaświadczyć o miłości Ojca poprzez dar ze swojego życia. W liturgii Kościoła to święte Misterium dokonuje się w ciągu trzech świętych, bogatych w symbole i znaki dni. Jeśli nawet są trzy święte dni, to akcent pada na dwie fazy tego Misterium: kenozę męki i wywyższenie w Zmartwychwstaniu. Warto sobie uświadomić, że Triduum nie jest przygotowaniem do Wielkanocy, ale jest już jej celebrowaniem i przeżywaniem. Jest najuroczystszym celebrowaniem Chrystusowej Paschy, przejścia ze śmierci do życia, które jest streszczeniem całego chrześcijaństwa i uobecnieniem jego istoty. „Msza Wieczerzy Pańskiej” uobecnia trzy dary, które otrzymał Kościół w Wieczerniku. Są nimi: Eucharystia, kapłaństwo i nowe przykazanie miłości. Przenikają się one wzajemnie i dopełniają. Liturgia Wielkiego Piątku wprowadza nas w tajemnicę ofiary, składanej przez Boga-Człowieka, Arcykapłana na wieki. Ten czyn Chrystusa ma dwa wymiary: uwielbienia Boga i zbawienie świata. Ujmująca jest dobrowolność, z jaką Chrystus przyjmuje wolę Ojca, oraz skuteczność Jego męki. Kościół od początku wierzył, że krew Chrystusa przelana za nas na krzyżu czyni nas nowym stworzeniem. Pewność o tym uzyskujemy w liturgii Wigilii Paschalnej, która jest najwyższym szczytem Triduum. Celebrujemy w niej fakt Zmartwychwstania Pańskiego, ale także odkupienie całej rzeczywistości stworzonej - człowieka i kosmosu. Tak więc, w liturgii tych Trzech Świętych Dni dokonuje się najważniejsza tajemnica zbawienia i Kościoła, realizuje się odwieczny zbawczy plan Boży.

- Jakie znaczenie ma liturgia Wielkiego Czwartku?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Liturgia Wielkiego Czwartku ma bardzo wielkie znaczenia dla całego Kościoła, a szczególnie dla kapłanów, bo jest przypomnieniem ustanowienia Eucharystii i sakramentu kapłaństwa. Z kolei kapłan, jak przypominał Jan Paweł II, jest ustanowiony dla sprawowania Eucharystii. Dla mnie liturgia Wielkiego Czwartku jest czymś wyjątkowym, bo jest przeżywaniem na nowo tajemnicy powołania do kapłaństwa służebnego, którego zasadniczym zadaniem jest budowanie Kościoła przez Eucharystię, ale także poprzez świadectwo eucharystycznego życia. To właśnie w Wieczerniku Chrystus dał nam mandatum novum (nowe przykazanie); przykazanie wzajemnej miłości i uczynił z niego zasadę życia nowego Ludu Bożego, odkupionego przez Niego na Krzyżu. Miarą tej miłości jest Jego miłość do nas - tak jak ja was umiłowałem (J 13, 34), a sposobem realizacji postawa służby przejawiająca się w obmyciu nóg Apostołom. Te znaki i całe bogactwo liturgii Wielkiego Czwartku ukazują istotę naszej posługi kapłańskiej w relacji do całego Ludu Bożego.

- W czym objawia się tajemnica Wielkiego Piątku?

Reklama

- Zapowiedź męki objawiona Apostołom w tajemnicy Wielkiego Czwartku znajduje swoją realizację w Wielki Piątek w tajemnicy Krzyża i ofiary z życia Jezusa, objawiającej nieskończoną miłosierną miłość Boga do człowieka. Chrystus, posłuszny woli Ojca, oddał swoje życie za ludzkość, za wszystkich i za poszczególnego człowieka, za mnie i za ciebie. Znak krzyża, który był w tradycji znakiem hańby i przekleństwa, stał się od tej chwili znakiem miłości i zwycięstwa. Od chwili śmierci na Golgocie Syna Bożego nie mówimy tylko o krzyżu, ale o „misterium krzyża”. Tak więc liturgia Wielkiego Piątku nie jest liturgią smutku, bo krzyż Chrystusa owocuje nieśmiertelnym życiem, jest krzyżem jaśniejącym i zwycięskim, obwieszczającym zwycięstwo życia i miłości. Z przebitego na krzyżu boku Chrystusa rodzi się Kościół, który jest sakramentem zbawienia dla każdego człowieka. To tam, pod krzyżem, oprócz odkupienia, w osobie umiłowanego ucznia Jana, otrzymaliśmy dar Matki. Te tajemnice przeżywane w liturgii dają nam możliwość nie tylko wejścia w przepaść męki Jezusa Chrystusa, ale pozwalają nam także widzieć w krzyżu nadzieję i radość zmartwychwstania.

- Co jest szczytem Wigilii Paschalnej?

- Szczytem jest wejście w tajemnicę objawienia Bożej Miłości - tej Miłości, która nie cofa się przed niczym, która nie umarła, ale trwa na wieki w tajemnicy Zmartwychwstania. Liturgia Wielkiej Soboty jest objawieniem triumfu życia nad śmiercią, miłości nad nienawiścią, jest objawieniem Jezusa Chrystusa Zmartwychwstałego, który jest źródłem radości paschalnej dla każdego wierzącego. Wigilia Paschalna potwierdza fakt Zmartwychwstania Pańskiego, a zarazem główną prawdę naszej wiary. Powstanie Jezusa z martwych nie jest zwykłym powrotem do ziemskiego życia, lecz powstaniem do nowego życia. Pascha Pana to przejście w inny wymiar, w nową rzeczywistość - Bożą. To, co dokonało się w Chrystusie dla nas, teraz ma się dokonywać w naszym życiu. Celebracja liturgiczna nie jest tylko sprawowaniem obrzędów, lecz jest wciąż trwającym Misterium, czyli Chrystusem, który zawsze żyje i działa w swoim Kościele.

- Jak Ksiądz Biskup spędza Święta Wielkanocne?

Reklama

- Czas Triduum Paschalnego jest dla mnie niezwykle bogaty. W Wielki Czwartek przed południem uczestniczę w Mszy Krzyżma w archikatedrze. Jest to dla nas, kapłanów, wyjątkowa celebracja. Zgromadzeni wokół swojego pasterza prezbiterzy świadczą o jedności Kościoła lokalnego. Podczas tej liturgii dokonuje się poświęcenie olei świętych, a także odnowienie przyrzeczeń kapłańskich. Dla mnie w sposób szczególny ta liturgia ma wielkie znaczenie i jest ogromnym przeżyciem, gdyż właśnie w Wielki Czwartek podczas Mszy Krzyżma św. przyjąłem święcenia, zarówno diakonatu, jak i prezbiteratu, w tej lubelskiej archikatedrze. Później liturgia Wieczerzy Pańskiej, w której uczestniczą wszyscy biskupi. Wielki Piątek i Wielka Sobota to dni ciszy liturgicznej w Kościele. W tych dniach uczestniczę w Ciemnej Jutrzni, która wprowadza wiernych w tajemnicę spotkania z Chrystusem uwięzionym i ukrzyżowanym. Pozostałą część dnia w dużej mierze wypełniam modlitwą i skupieniem, dopełnionym liturgią wieczorną. Jest to czas głębokiej refleksji i wejścia w tajemnicę tych dni, jednoczenia się z Chrystusem dźwigającym krzyż dla zbawienia świata i każdego z nas. To także czas przeznaczony na spotkania z kapłanami, których staram się odwiedzać w miarę możliwości. Niedziela Zmartwychwstania charakteryzuje się tym, że biskupi i Kapituła archikatedralna spotykają się na liturgii wielkanocnej w archikatedrze, by na Eucharystii wspólnie przeżywać radość paschalną. Popołudnie zostaje na spotkania rodzinne i kapłańskie, by z bliskimi dzielić radość ze Zmartwychwstania Chrystusa i naszego Odkupienia.

- Świętowanie tajemnicy Miłosierdzia Bożego jest niejako przedłużeniem radości paschalnej. Jak Ksiądz Biskup przeżywa ten czas?

- Dla mnie jest to przede wszystkim tydzień Nowenny do Miłosierdzia Bożego, rozpoczynanej już w Wielki Piątek. Oktawa wielkanocna jest dla wszystkich chrześcijan przedłużeniem w czasie świętowania tajemnicy paschalnej, a dla mnie osobiście jest wchodzeniem w tajemnicę Paschy, która jest objawieniem miłości miłosiernej. Ta miłość nie może być inaczej określana, gdyż jest miłością Boga - bytu doskonałego do człowieka grzesznego, który tylko dzięki Jego woli i niczym niezasłużonej miłości może być tym, kim jest. Ten tydzień jest więc czasem rozważania i wchodzenia w tajemnicę tej Miłości. Sama zaś uroczystość Niedzieli Miłosierdzia jest radosnym objawieniem światu tego wielkiego przymiotu Boga, jakim jest Jego miłosierdzie, ofiarujące zbawienie każdemu, nawet największemu grzesznikowi.

- Czy zapamiętał Ksiądz Biskup jakieś szczególne Święta Wielkanocne?

Reklama

- Na poszczególnych etapach naszego życia zwracamy uwagę na różne elementy, które stanowią o mocy i wielkości przeżycia. Pamiętam doskonale radość paschalną, przeżywaną w domu rodzinnym. Jeszcze jako dorastający chłopiec miałem możliwość wzrastania w rodzinie mieszkającej w dużej odległości od kościoła parafialnego. Wówczas razem przygotowywaliśmy koszyczek ze święconką i chodziliśmy pod krzyż przydrożny, gdzie modląc się, czekaliśmy, aż kapłan przybędzie i pobłogosławi przyniesione przez nas pokarmy. Oczywiście, uczestniczyliśmy w Triduum Paschalnym, chociaż duża odległość do świątyni sprawiała, że była to niemalże wyprawa. Potem radość Wielkanocnego Poranka - procesja rezurekcyjna, Msza św. i świąteczne śniadanie w rodzinnym gronie. Dziś, chociaż mam możliwość przebywania w Święta z rodziną, z sentymentem wracam do tamtych sytuacji. Inną Paschą, którą mocno przeżyłem, była pierwsza Pascha w Rzymie. We Włoszech nie ma takiej jak w Polsce tradycji świętowania. Owszem, uroczyście przeżywa się liturgię Triduum Paschalnego, ale już Niedziela, chociaż jest dniem radości, pozbawiona jest wymiaru wspólnotowego i rodzinnego świętowania. Podobnie Poniedziałek Wielkanocny, który wprawdzie jest dniem wolnym od pracy, ale już nie tak uroczyście świętowany jak u nas.

- Czego z okazji świąt Zmartwychwstania Pańskiego życzy Ksiądz Biskup sobie i wiernym?

- Przede wszystkim, abyśmy z każdym dniem pogłębiali naszą wiarę w Jezusa Chrystusa, bo On jest naszym Zmartwychwstaniem, a zmartwychwstanie jest celem naszego życia. Życzę trwania przy Nim, zarówno w chwilach radości, jak i w chwilach cierpienia, by krzyż, który nas na co dzień dotyka - niepewność życia, trudności na różnych płaszczyznach - nie przekreślał radości, płynącej z faktu Zmartwychwstania i tej nadziei, którą każdego roku zaszczepia w naszych sercach przeżywanie Wielkanocy. On jest Zmartwychwstaniem i Życiem, w Nim niech będzie nasza radość, pokój i nadzieja. Niech On obdarza każdego z nas łaskami, abyśmy nie ustali w drodze, niezależnie od tego, jak wysoka będzie nasza Golgota, na którą trzeba będzie się wspiąć, jak kręte ścieżki, po których trzeba będzie chodzić, jak ciasna brama, przez którą trzeba będzie przejść. To wszystko, co dla nas jest trudnością, zanośmy zawsze pod krzyż Chrystusa i razem z Nim kroczmy ku tajemnicy, odkrytej dla nas przez Zmartwychwstanie. Niech ten, który jest radością i pokojem, napełni nasze serca tymi wartościami, które dadzą nam dziś radość życia i nadzieję na życie wieczne.

- Dziękuję za rozmowę.

2006-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp Jędraszewski: Nie możemy pozwolić na to, by doszło do deprawacji serc

2025-08-31 19:35

[ TEMATY ]

abp Marek Jędraszewski

Archidiecezja Krakowska

- Nasze wysławienie Boga za skarb wiary otrzymany przed wiekami tak wiernie, tak wspaniale przekazywany z pokolenia na pokolenie. A jednocześnie ta uroczystość dzisiejsza uświadamia nam, że przyszedł nasz czas - czas naszego pośrednictwa. (…) Na nas spoczywa obowiązek, by ten skarb wiary przekazywać dalej - mówił abp Marek Jędraszewski w czasie uroczystości odpustowych i jubileuszowych w parafii św. Bartłomieja Apostoła w Mogilanach, która obchodzi 700-lecie istnienia.

Na początku liturgii metropolitę krakowskiego przywitali przedstawiciele parafii św. Bartłomieja Apostoła w Mogilanach. Proboszcz ks. Józef Milan wyraził wdzięczność za wszystkich kapłanów i siostry zakonne, budowniczych i dobrodziejów kościoła, a także za wszystkich wiernych, którzy modlili się w Mogilanach przez 700 lat istnienia parafii. Powitał wszystkich zaproszonych na uroczystość gości - władze samorządowe, dyrektorów lokalnych instytucji, poczty sztandarowe. Proboszcz poprosił arcybiskupa, by w swojej modlitwie ofiarował Panu Jezusowi „przeszłość, teraźniejszość i przyszłość” parafii św. Bartłomieja Apostoła.
CZYTAJ DALEJ

Bp Muskus o nastrojach antyukraińskich: przeszliśmy od solidarności do odrzucenia

Zasiewanie nienawiści, żonglowanie losem słabych jest niegodne cywilizowanego państwa i sprzeczne z moralnością i zwykłą ludzką przyzwoitością - mówił o nasilających się nastrojach antyukraińskich w Polsce bp Damian Muskus OFM. W kościele św. Mikołaja w Krakowie duchowny podkreślał, że ofiarą tego klimatu padają najsłabsi.

Bp Muskus przewodniczył w kościele św. Mikołaja w Krakowie Mszy św. na zakończenie obchodów jubileuszu 700-lecia istnienia parafii.
CZYTAJ DALEJ

El. MŚ 2026 - Lewandowski: nie mam nic do dodania na temat opaski kapitana

2025-09-01 18:27

[ TEMATY ]

Robert Lewandowski

PAP

Wracający do reprezentacji Polski Robert Lewandowski powiedział przed wrześniowymi meczami z Holandią i Finlandią w eliminacjach mundialu, że temat opaski kapitana został wyjaśniony i nie ma nic więcej do dodania. - Chcemy się skupić na tym, co przed nami - podkreślił 37-letni piłkarz.

Lewandowski nie brał udziału w czerwcowym zgrupowaniu kadry. Ówczesny selekcjoner Michał Probierz odebrał mu opaskę kapitana, a w odpowiedzi napastnik Barcelony zapowiedział, że więcej w reprezentacji pod wodzą tego trenera nie zagra. 10 czerwca biało-czerwoni przegrali z Finlandią w Helsinkach 1:2, a dwa dni później Probierz złożył dymisję.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję