Reklama

Aktualności

Siostra papieża: Franciszek jest wystarczająco silny, by rządzić

[ TEMATY ]

Franciszek

BostonCatholic / Foter.com / CC BY-ND

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Mój brat jest wystarczająco silny, by rządzić Kościołem - uważa siostra papieża Franciszka, Maria Elena Bergoglio. Ta 64-letnia gospodyni domowa mieszkająca w Ituzaingó na przedmieściach Buenos Aires, jest od 13 marca br. osobą, która najprawdopodobniej udzieliła najwięcej wywiadów na świecie - pisze John Allen na łamach „National Catholic Reporter”.

W ciągu minionych tygodni jej skromny dom na ciemnej ulicy stał się miejscem „pielgrzymek” dziennikarzy. Od poranka 14 marca jej telefon zaczyna dzwonić od piątej rano, a pierwsi goście zaczynają pukać do jej drzwi o szóstej. Wizyty i rozmowy kończą się późnym wieczorem.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Maria Elena Bergoglio jest ostatnią żyjącą z rodzeństwa obecnego papieża. - Słuchając jej, wydaje się, że jest ulepiona z tej samej gliny, co jej brat: pokorna i bezpretensjonalna, w ogóle nie boi się mówić tego, co myśli - pisze Allen.

Pytana o pogłoski, jakoby młody Jorge Mario miał zostać księdzem z powodu odrzuconej miłości, Maria Elena tłumaczy, że nie mogło być mowy o małżeństwie, gdyż jej brat i jego wybranka byli wówczas dziećmi. Na sugestie, że współpracował z juntą wojskową, odpowiada, że ich rodzina emigrowała do Argentyny z powodu sprzeciwu ojca wobec faszyzmu we Włoszech. - Jorge Mario Bergoglio nigdy nie zdradziłby pamięci swego ojca wiązaniem się z dyktatorami - relacjonuje Allen.

Reklama

Maria Elena wyznaje, że przed konklawe miała swego latynoamerykańskiego kandydata na papieża - był nim kard. Odilo Pedro Scherer z Brazylii, którego zawsze podziwiała, gdyż zdawał się stać po stronie ubogich. Dlaczego on a nie jej brat? - Bo chciałam, by wrócił! - odpowiada siostra Ojca Świętego.

Uważa ona, że odkąd zazwyczaj nieśmiały i powściągliwy brat został wybrany papieżem, wydaje się łatwiej wyrażać publicznie swoje uczucia, co przypisuje ona asystencji Ducha Świętego. Tym, którzy zastanawiają się, czy jest on wystarczająco silny, by rzeczywiście „sprawować kontrolę nad Watykanem”, odpowiada, że ma on silny charakter i głębokie, a zarazem niezłomne przekonania.

Maria Elena ujawniła, że dwukrotnie rozmawiała przez telefon z bratem od czasu, gdy został papieżem. Ma nadzieję na jego wizytę w Argentynie i na to, że będzie miała dwie minuty, by go uściskać.

Przypomina także, iż w młodości Jorge Mario bardzo lubił psy i papugi, jednak wiedział, że z powodu wymogów swej pracy nigdy nie będzie mógł mieć domowego zwierzątka.

Odrzuciła już liczne propozycje napisania książki o bracie. - Na miłość Boską, jestem gospodynią domową - mówi siostra Franciszka.

2013-04-05 08:22

Ocena: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Watykan zasypany listami do papieża

[ TEMATY ]

list

Franciszek

Debarshi Ray / Foter / CC BY-SA

Od kilku miesięcy Watykan zalewa lawina listów. Franciszek zapewnia o swej bliskości ze światem, a świat mu tę bliskość odwzajemnia. Każdego tygodnia do Domu św. Marty, czyli na adres Papieża, dociera ok. 30 worków pocztowych, a w nich kilka tysięcy listów i paczek, zaadresowanych do Franciszka. Sam papież nie jest w stanie sam przeczytać wszystkich. Pomaga mu w tym czteroosobowa ekipa, która urzęduje w Pałacu Apostolskim, pod kierunkiem ks. Guiliana Galloriniego.
CZYTAJ DALEJ

Sąd podał datę procesu ks. Olszewskiego i urzędniczek Ministerstwa Sprawiedliwości

Proces ks. Michała Olszewskiego z Fundacji Profeto, a także innych osób, w tym byłych urzędniczek Ministerstwa Sprawiedliwości, w głośnej sprawie domniemanego ustawiania konkursów na wielomilionowe dotacje z Funduszu Sprawiedliwości rozpocznie się 21 stycznia - dowiedziała się PAP w Sądzie Okręgowym w Warszawie.

Przeczytaj także: Mama ks. Olszewskiego: To moje biedne umęczone dziecko... Ratujcie go!
CZYTAJ DALEJ

Różaniec jako wędrówka w stronę Nieba

2025-10-22 20:55

[ TEMATY ]

różaniec

rozważania różańcowe

Adobe Stock

Przypomnij sobie słowa Matki Bożej z Fatimy o konieczności odmówienia przez Franciszka Marto wielu różańców. Wizjoner do końca swego krótkiego życia odmawiał tę modlitwę codziennie, wielokrotnie. Odchodził na bok, by nienagabywany do zabaw z rówieśnikami sięgać po różaniec. Nie chciał biegać wokół spraw tego świata, chciał biec do Nieba. Jego różaniec był „wędrówką”.

Długa wędrówka – a ta jest właśnie taka – jest zawsze wysiłkiem. Jest nużąca, wiąże się nawet ze zmęczeniem i bólem. Wszystko rekompensuje perspektywa osiągnięcia wyznaczonego celu. W przypadku różańca-wędrówki jest podobnie. Nie jest on przyjemnością, lecz trudem drogi. Nie musisz go nawet lubić! Możesz traktować go jako pokutę i właśnie to przede wszystkim ofiarować Niebu. Bo łatwo jest robić to, co lubimy, co sprawia nam przyjemność. Wiele większą zasługę ma ten, kto umie się przemóc, zmotywować i wykonać rzeczy wiążące się w wysiłkiem i cierpieniem. Każdy paciorek jest jak kolejny mały krok w stronę Nieba. Niebawem znajdziesz się tak blisko niego, że zauważysz zmiany. Coś z niebieskiego światła zacznie Cię nasączać, z wolna zaczniesz dostrzegać, że stać Cię na rzeczy tak niemożliwe jak zapomnieć głębokie urazy czy przebaczyć wielkie krzywdy… Odmawiasz różaniec jako wędrówkę, a ten owocuje w Twoim życiu nie dzięki Twej modlitwie dającej Ci radość, zanurzającej Cię w kontemplacji Boga, lecz dzięki modlitwie, która jest wysiłkiem kroczenia pod górę, by z każdym krokiem znaleźć się bliżej Nieba. Nielubiony i nierozumiany różaniec jako akt pokuty? Tak, bardzo owocnej.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję