Reklama

Zostały im tylko kościoły...

Niedziela kielecka 12/2005

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wiele i niestety niezbyt optymistycznie mówiło się o sytuacji polskiej wsi podczas tegorocznego czuwania rolników diecezji kieleckiej na Jasnej Górze. Spotkanie w częstochowskim klasztorze zorganizowały Duszpasterstwo Rolników Diecezji Kieleckiej oraz Stowarzyszenie Ludowego Uniwersytetu Katolickiego. Gospodarzem pielgrzymki i jej dobrym duchem był proboszcz parafii pw. Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny w Busku Zdroju i duszpasterz rolników diecezji kieleckiej ks. Tadeusz Szlachta.
Zwyczajem spotkań kieleckich rolników na Jasnej Górze, obok wspólnej modlitwy, jest wykład dotyczący różnych aspektów gospodarki rolnej, problemów i szans polskiej wsi. Wykładowcy, zawsze z tzw. wyższej półki, zapraszają potem obecnych do rozmów i dyskusji. W tym roku o wykład poproszono prof. Jana Szyszko z wydziału Architektury Krajobrazu Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego Uniwersytetu Warszawskiego.
Prof. Szyszko, który jest autorem kilku programów restrukturyzacji rolnictwa przygotowywanych dla PiS-u, mówił o Perspektywach jutra dla polskiej wsi. - Chcę dla odmiany wskazać na rzeczy dobre, budzące nadzieję i szansę na rozwój rolnictwa - powiedział Profesor.
Diecezja kielecka, sięgająca z jednej strony po Proszowice, z drugiej aż po Skałę, po Jurę Krakowsko-Częstochowską, to tereny głównie rolnicze. Zapewne mroźnej zimowej aurze przypisać należy, że w czuwaniu uczestniczyło ok. 300 osób.
Uczestnicy jasnogórskiego czuwania tworzą swoistą elitę rolników, są bowiem słuchaczami Ludowego Uniwersytetu Katolickiego, który w tym roku kończy liczący 3 lata cykl edukacji.
- Skąd jesteśmy? Przyjechaliśmy z 3 ośrodków: z Kielc, z rejonu Busko-Jędrzejów i Miechów-Szczekociny - przedstawiali się pielgrzymi. - Z czym przychodzimy do Tronu Jasnogórskiej Pani? Łatwiej nam mówić z czym nie przychodzimy... Trosk zawsze więcej niż radości.
- W Polsce nie zdajemy sobie nawet sprawy z wagi problemu - wyjaśnia ks. Szlachta - Rzuciło się hasło, że polska wieś będzie czarnym koniem gospodarki polskiej w Unii, a tymczasem z dofinansowań unijnych skorzystało może 10% gospodarstw zorganizowanych, tzw. gospodarstw towarowych.
Rolnicy mają powód, by martwić się o jutro. - Jaki mamy w tej chwili najważniejszy problem? Gospodarstwa towarowe poradzą sobie w nowej rzeczywistości. Ich jest w kraju 500-700 tys., ale co zrobić z milionem siedmiuset gospodarstw socjalnych, dla których nie ma żadnego programu. Renty strukturalne nie załatwią problemu. To generowanie nędzy. Nawet agencja nie wie, jak poradzić sobie z dofinansowaniem gospodarstw niskotowarowych - wyjaśniają uczestnicy jasnogórskiego spotkania.
Ks. Szlachta twierdzi, że najsmutniejsze jest lekceważenie dramatów ludzi wsi. Są terytoria w Polsce, gdzie zdecydowana liczba ludzi żyje nie tylko poniżej minimum socjalnego, ale w zupełnej nędzy.
Duszpasterze rolników biją na alarm. Tylko, kto księży słucha? Zbywa się ich jednym zdaniem: - Proszę księdza, wszędzie jest źle...
- Wsi potrzebne jest permanentne szkolenie dotyczące możliwości wykorzystania szans, jakie daje Unia i unikania zasadzek. Nie wystarczy wytłumaczyć, jak się wypełnia formularze o dopłaty bezpośrednie. Wieś jest odcięta od świata, od oświaty i od kultury. Tak naprawdę zostały im jeszcze tylko kościoły - nie bez goryczy dopowiada Duszpasterz rolników.
Późnym wieczorem, po wykładzie prof. Szyszko i dyskusjach, przyszła pora na duchowe wyciszenie. Rozpoczęto od Apelu Jasnogórskiego, odmawianego, jak każe tradycja przed Obrazem Matki Bożej Jasnogórskiej. Tuż przed godz. 23.00 do pielgrzymów dołączył o. Zachariasz Jabłoński, paulin, doskonały historyk, znawca jasnogórskich dziejów, znany z tego, iż z wielką pasją opowiada dzieje klasztoru.
O godz. 24.00, także zgodnie z jasnogórskim zwyczajem, odprawiano Msze św., której przewodniczył duszpasterz rolników diecezji kieleckiej - ks. Szlachta. Czuwanie trwało do 4.30 nad ranem. A adoracji dzielnie i pięknie przewodziła grupa młodych ludzi z Buska Zdroju.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rozważania na niedzielę: Dlaczego chcą osłabić Kościół?

2025-07-03 21:38

[ TEMATY ]

rozważania

ks. Marek Studenski

Mat.prasowy

"Posyłam was jak owce między wilki" — te słowa Jezusa stają się dziś bardziej aktualne niż kiedykolwiek. Zapraszam Cię do refleksji nad trzema dramatycznymi i jednocześnie budującymi wątkami.

1. Owce wśród wilków – Mówię o narastającej agresji wobec duchowieństwa, o aktach przemocy i profanacji, które dotykają kapłanów w Polsce. To nie tylko dane statystyczne – to dramat prawdziwych ludzi. Ale też apel: nie dajmy się podzielić, bo samotna owca nie ma szans z wilkiem.
CZYTAJ DALEJ

Rozważania na niedzielę ks. Mariusza Rosika: Bóg w dom – pokój w dom

2025-06-30 14:05

[ TEMATY ]

rozważania

Ks. Mariusz Rosik

meczennicy.franciszkanie.pl

Wysyłając swych uczniów na misje, Jezus daje im szczegółowe wskazania, jak powinni postępować. Właśnie w ramach tzw. Mowy Misyjnej pojawia się nakaz: „Gdy do jakiego domu wejdziecie, mówcie: Pokój temu domowi” (Łk 10,5). Jaką treść podsuwał Jezus pod pojęcie „pokoju”? Zapewne w Ewangelii pisanej po grecku dopatrywać się można tu nie tylko myśli judaistycznej, a więc środowiska życia Jezusa, ale także konotacji greckich, a może nawet rzymskich.

Eirene, grecka bogini pokoju, przedstawiana była z rogiem obfitości, z którego rozdawała swe bogactwa. W niektórych wyobrażeniach towarzyszy jej Pluton symbolizujący dobrobyt, a stąd już niedaleko do utożsamienia pokoju ze spokojem. Zgoła inaczej ów pokój widzieli mieszkańcy Brytanii. Tacyt, w biografii swojego teścia Gnejusza Juliusza Agrykoli, zarządcy Brytanii w latach 77-84 po Chr., zamieścił mowę Kalgakusa, brytyjskiego dowódcy. Mówca niezbyt pochlebnie wypowiada się o Rzymianach: „Grabieżcy świata, kiedy im wszystko pustoszącym ziemi nie stało, przeszukują morze; chciwi, jeżeli nieprzyjaciel jest zamożny, żądni sławy, jeżeli jest biedny; ani Wschód, ani Zachód nie zdołałby ich nasycić; jedyni wśród wszystkich ludzi tak bogactw, jak i niedostatków z równą pożądają namiętnością. Grabić, mordować, porywać nazywają fałszywym mianem panowania, a skoro pustynię uczynią – pokoju” (Tacyt, Żywot Juliusza Agrykoli).
CZYTAJ DALEJ

Na Plac Zbawiciela w Warszawie powróci tęcza. Koszt? 700 tys. złotych

2025-07-06 21:56

[ TEMATY ]

Warszawa

Artur Stelmasiak

Na Plac Zbawiciela w Warszawie ma powrócić tęcza, która nieco ponad 10 lat temu wzbudzała liczne kontrowersje - była siedmiokrotnie podpalana, a ówczesne władze stolicy za każdym razem naprawiały instalację, która doczekała się nawet ochrony. Nowa tęcza to jeden z projektów wybranych przez mieszkańców w głosowaniu w budżecie obywatelskim.

Tęcza na Pl. Zbawiciela w latach 2011-2012 stała przed budynkiem Parlamentu Europejskiego w Brukseli, a następnie trafiła na warszawski Plac Zbawiciela.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję