Mszą św., której przewodniczył ks. prał. Józef Franelak, rozpoczęła
się pielgrzymka parafii św. Jakuba do sanktuariów Słowacji i Czech.
Pierwszym punktem na trasie był Kraków-Łagiewniki. Tam właśnie
s. Nazaria ze zgromadzenia Matki Bożej Miłosierdzia zgłębiła tajemnicę
wiary dotyczącą Miłosierdzia Bożego. W znajdującym się tam kościele
w bocznym ołtarzu złożone są relikwie św. siostry Faustyny. Dalszy
ciąg pielgrzymki to miasteczko Lewocza z XIV-wiecznym kościołem pw.
św. Jakuba Apostoła. Najważniejszym miejscem pielgrzymkowym Słowacji
jest znajdujące się w pobliżu Lewoczy sanktuarium maryjne - kościół
na wysokim wzgórzu z XV-wieczną figurą Matki Bożej w głównym ołtarzu.
W roku 1995 miejsce to odwiedził Papież Jan Paweł II.
Trasa pielgrzymkowa objęła również zwiedzanie Trenczyna
z XI-wiecznym zamkiem osadzonym na wapiennej skale, Bratysławy, gdzie
pielgrzymi podziwiali Muzeum Narodowe, gotycką katedrę św. Marcina
oraz Pałac Prymasowski. Z Bratysławy pielgrzymi udali się do Welehradu,
miejscowości pełniącej funkcję najważniejszego miejsca pielgrzymkowego
w Czechach. Mieści się tu klasztor i kościół pw. Matki Bożej Wniebowziętej.
Do miejsca tego przybyli Cyryl i Metody w 863 r., aby krzewić wiarę
chrześcijańską. Miejscem często odwiedzanym przez pielgrzymów jest
również Sweta Hora (Święta Góra) - sanktuarium Matki Bożej Srebrnych
Gór skąd pielgrzymi udali się do stolicy Czech - pięknej Pragi. Zwiedzali
tam m. in. gotycką katedrę św. Wita z kaplicą patrona Czech św. Wacława,
bazylikę św. Jerzego, Złotą Uliczkę - wielką atrakcję Pragi, klasztor
Ojców Kapucynów, gdzie w skarbcu klasztornym znajdują się cenne przedmioty
ofiarowywane przez możnych. Jest wśród nich olbrzymia pozłacana monstrancja
wysadzana sześcioma tysiącami dwustu dwudziestoma dwoma brylantami.
Ostatnim punktem pielgrzymki było zwiedzanie skalnego miasta w Ad.prach.
Mszą św., która odprawiona została w Wambierzycach, wierni
z parafii św. Jakuba w Częstochowie podziękowali Matce Bożej za umocnienie
wiary, za siłę i zdrowie na pielgrzymkowym szlaku, za życzliwość
i rodzinną atmosferę, którą stwarzał ks. prał. Józef Franelak, i
wreszcie za szczęśliwy powrót do domu i bliskich z wiarą jeszcze
czystszą i pełniejszą w sercach.
Pomóż w rozwoju naszego portalu