Reklama

Jesteśmy dziećmi jednego Ojca

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

To myśl przewodnia Pielgrzymki Osób Niepełnosprawnych Diecezji Legnickiej do Krzeszowa. Jako osoba niedosłysząca brałam w niej udział. Było to wydarzenie bardzo podniosłe, które wywarło na mnie ogromne wrażenie i które na zawsze pozostanie w moim sercu i mojej pamięci.

Spotkanie w bazylice rozpoczęło się od powitania gromkimi brawami tych, którzy przybywali do kościoła. Śpiewając wszyscy razem, oddaliśmy hołd i wyrazy wdzięczności Matce Miłości za możliwość spotkania się w tak licznym gronie ludzi ufających w sens swojego cierpienia.

W Eucharystii koncelebrowanej, której przewodniczył biskup legnicki Tadeusz Rybak oraz biskup pomocniczy Stefan Regmunt, wzięły udział osoby w różny sposób dotknięte przez los oraz ich rodziny. Na uroczystą Mszę św. przybyli niewidomi i niedowidzący, głusi i niedosłyszący, ludzie upośledzeni umysłowo i ruchowo. Wszyscy razem, każdy tak jak mógł i tak jak potrafił, pomagaliśmy sobie wzajemnie. Osoby poruszające się na wózkach inwalidzkich zostały przewiezione do prezbiterium, skąd wszystko mogły dokładnie zobaczyć. Nam, głuchym i niedosłyszącym, udostępniono miejsca blisko ołtarza. Pomagali nam też tłumacz i księża władający językiem migowym. To dzięki nim mogliśmy zrozumieć wszystko, głęboko przemyśleć i przeżyć przesłania płynące z ust Księdza Biskupa.

Wspólnie z pielgrzymami z diecezji legnickiej w nabożeństwie uczestniczyli wierni z Liberca, Goarlitz i Zittau. Modlili się również z nami przedstawiciele władz rządowych, wojewódzkich i samorządowych. Był razem z nami przedstawiciel premiera Artur Gałęcki z Ministerstwa Pracy i Polityki Socjalnej oraz Tadeusz Krasoń - prezes wrocławskiego Stowarzyszenia Osób Niepełnosprawnych oraz wielu wspaniałych ludzi, którym los "innych" nie jest obojętny, którzy nie wstydzą się podać rękę człowiekowi wyglądającemu inaczej.

Podczas uroczystej Mszy św. modliliśmy się za wszystkich ludzi na całym świecie, a szczególnie za tych, którzy cierpiąc z powodu swojej ułomności, wierzą w lepsze życie po śmierci. Gorąco dziękowaliśmy wolontariuszom, dzięki którym wszystko zostało tak wspaniale zorganizowane, którzy przygotowali dla nas na zakończenie spotkania gorący posiłek nazwany przez nas Ucztą Miłości. Bardzo serdecznie dziękowaliśmy wszystkim, którzy dobrowolnie i bezinteresownie poświęcają czas, zdolności i środki materialne, a przede wszystkim oddają swoje serce i miłość ludziom niepełnosprawnym.

Dzięki Eucharystii w Krzeszowie uwierzyłam, że możliwa jest całkowicie szczera i oddana pomoc i przyjaźń. Uwierzyłam, że są wokół cudowni, pomocni, nie patrzący na korzyści finansowe ludzie. Uwierzyłam, że są inni, którzy cierpią bardziej niż ja, a swoje kalectwo znoszą z pokorą i uśmiechem na twarzy. Uwierzyłam, że moje życie może być pełne słońca, bowiem ja też pomimo swojej ułomności mogę pomagać innym, których los dotknął mocniej niż mnie. Zrozumiałam, jak wielką radością jest nazwać wszystkich bez względu na wiek, płeć i wygląd braćmi i siostrami. Dzięki wspólnej modlitwie w Krzeszowie o miłość, jedność i równość zrozumiałam i uwierzyłam, że wszyscy jesteśmy dziećmi jednego Ojca, a wygląd i kalectwo nie ma żadnego znaczenia.

Pomimo strug deszczu wszyscy byliśmy zadowoleni, uśmiechnięci i pełni radości. Spływające z nieba łzy szczęścia Matki Łaskawej natchnęły nas wiarą i optymizmem, bowiem wszyscy jesteśmy dziećmi jednego Ojca...

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2001-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Egipt: pogłębia się spór w łonie klasztoru św. Katarzyny na Synaju

2025-08-10 20:39

[ TEMATY ]

Egipt

klasztor św. Katarzyny na Synaju

Anna Przewoźnik

Coraz szersze kręgi zatacza spór kanoniczno-jurysdykcyjny w łonie prastarego klasztoru prawosławnego św. Katarzyny na Synaju między żyjącymi tam mnichami a jego przełożonym abp. Damianem oraz między nim a patriarchą jerozolimskim Teofilem III. Pod koniec lipca większość mnichów zbuntowała się przeciw arcybiskupowi i pozbawiła go władzy, a w kilka dni później Patriarchat Jerozolimski wysłał 3-osobową delegację dla zbadania sprawy najpierw w Grecji, a następnie na Synaju.

Wieczorem 31 lipca, po wielogodzinnych burzliwych rozmowach 15 spośród ponad 20-osobowej społeczności mniszej przegłosowało usunięcie 90-letniego abp. Damiana z urzędu ihumena (namiestnika) swego monasteru. Piastował on to stanowisko nieprzerwanie od 10 grudnia 1973 - najdłużej ze wszystkich prawosławnych przywódców kościelnych na świecie. Wcześniej, 28 tegoż miesiąca mnisi wystosowali list do greckiego Ministerstwa Oświaty i Religii, wyrażający sprzeciw wobec zapowiedzi głosowania w parlamencie w Atenach projektu specjalnej uchwały, która miała nadać ich klasztorowi osobowość prawną. Autorzy listu uznali to za sprzeczne z kanonami mieszanie się władz świeckich w sprawy kościelne. List ten wysłano też do zwierzchników wszystkich lokalnych Kościołów prawosławnych, powiadamiając ich jednocześnie o przyczynach odsunięcia abp. Damiana.
CZYTAJ DALEJ

Niezbędnik Katolika miej zawsze pod ręką

Do wersji od lat istniejącej w naszej przestrzeni internetowej niezbędnika katolika, która każdego miesiąca inspiruje do modlitwy miliony katolików, dołączamy wersję papierową. Każdego miesiąca będziemy przygotowywać niewielki i poręczny modlitewnik, który dotrze do Państwa rąk razem z naszym tygodnikiem w ostatnią niedzielę każdego miesiąca.

CZYTAJ DALEJ

Egipt: pogłębia się spór w łonie klasztoru św. Katarzyny na Synaju

2025-08-10 20:39

[ TEMATY ]

Egipt

klasztor św. Katarzyny na Synaju

Anna Przewoźnik

Coraz szersze kręgi zatacza spór kanoniczno-jurysdykcyjny w łonie prastarego klasztoru prawosławnego św. Katarzyny na Synaju między żyjącymi tam mnichami a jego przełożonym abp. Damianem oraz między nim a patriarchą jerozolimskim Teofilem III. Pod koniec lipca większość mnichów zbuntowała się przeciw arcybiskupowi i pozbawiła go władzy, a w kilka dni później Patriarchat Jerozolimski wysłał 3-osobową delegację dla zbadania sprawy najpierw w Grecji, a następnie na Synaju.

Wieczorem 31 lipca, po wielogodzinnych burzliwych rozmowach 15 spośród ponad 20-osobowej społeczności mniszej przegłosowało usunięcie 90-letniego abp. Damiana z urzędu ihumena (namiestnika) swego monasteru. Piastował on to stanowisko nieprzerwanie od 10 grudnia 1973 - najdłużej ze wszystkich prawosławnych przywódców kościelnych na świecie. Wcześniej, 28 tegoż miesiąca mnisi wystosowali list do greckiego Ministerstwa Oświaty i Religii, wyrażający sprzeciw wobec zapowiedzi głosowania w parlamencie w Atenach projektu specjalnej uchwały, która miała nadać ich klasztorowi osobowość prawną. Autorzy listu uznali to za sprzeczne z kanonami mieszanie się władz świeckich w sprawy kościelne. List ten wysłano też do zwierzchników wszystkich lokalnych Kościołów prawosławnych, powiadamiając ich jednocześnie o przyczynach odsunięcia abp. Damiana.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję