Reklama

Św. Mikołaj na harleyu

Prawie 50 tys. motocykli pojawiło się w „mikołajową niedzielę” na dorocznej paradzie „Toys for Tots” ulicami Chicago, w czasie której zbierane są zabawki oraz pieniądze, mające wspomóc najbiedniejsze dzieci w naszym mieście. - Udało nam się zebrać ponad 100 tys. maskotek, lalek oraz innych prezentów - powiedział pomysłodawca akcji oraz uczestnik pierwszej parady, Edward Wiśniewski.

Niedziela w Chicago 52/2004

Chicagowski św. Mikołaj używa supernowoczesnego pojazdu - motoru Harley Davidson

Chicagowski św. Mikołaj używa supernowoczesnego pojazdu - motoru Harley Davidson

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Parada, rozpoczynająca się na południu Chicago, wiedzie ulicą Western Avenue na północno-zachodnie okolice miasta, gdzie w wojskowej bazie ma miejsce sortowanie zebranych wcześniej zabawek. Motocykliści jadący w paradzie zbierają zabawki ofiarowane przez stojących na chodnikach ludzi lub wiozą maskotki kupione wcześniej.
Jest to międzynarodowa parada. Uczestniczą w niej: Amerykanie, Latynosi, Polacy, Irlandczycy, Niemcy oraz wielu innych.
- Wszystko zaczęło się w grudniu 1978 r., wtedy było nas tylko sześciu - wspomina pierwszą w Chicago motocyklową paradę E. Wiśniewski. - W grudniowy poranek, kiedy trzeba było wyjechać na ulicę, okazało się, że z naszej szóstki zostało nas tylko trzech: dwóch Polaków i jeden Irlandczyk. Pamiętam, że miałem wówczas pożyczony motocykl.
Na trasie pierwszej parady, wiodącej z okolic 63rd Street i Maplewood do Glenview Airstation, trzej śmiałkowie zabłądzili, a na 3 mile przed punktem docelowym pożyczony harley Wiśniewskiego odmówił posłuszeństwa. Zaczęło się więc od trzech motocykli, a dziś, po 27 latach na trasę mikołajowej parady wyjechało prawie 50 tys. motocykli z Chicago oraz sąsiednich stanów.
- W czasie najbliższych godzin wojsko z Chicago będzie pomagać św. Mikołajowi w sortowaniu ponad 100 tys. zabawek, a następnie samolotami i czołgami przewieziemy je prosto do elfów na Biegun Północny - wyjaśnia dzieciom dalszą drogę zabawek Pomysłodawca akcji. - A tak naprawdę zebrane maskotki, pluszowe misie, gry oraz lalki i setki innych prezentów w najbliższych dniach trafią do domów dziecka, kościołów oraz chicagowskich biur Armii Zbawienia.
- Wojsko bardzo pomaga nam w sortowaniu zabawek, tak aby odpowiednie trafiły do małych dzieci, a inne dla starszych - zapewnia Bob Kuczera, lider motocyklowej parady w Chicago, który przejął funkcję organizatora po E. Wiśniewskim. - Wcześniej sami rozsyłaliśmy zabawki do osób prywatnych, odpowiadając na listy rodziców najbiedniejszych dzieci. Jednakże przy takiej ilości nie jesteśmy w stanie tego dłużej robić. Organizacje zajmujące się tego rodzaju sprawami z pewnością zrobią to znacznie szybciej i lepiej. Naszym zadaniem jest zebranie możliwie największej ilości prezentów.
W tym roku radosną tradycję gromadzenia prezentów dla najbiedniejszych dzieci w mieście zakłócił tragiczny wypadek drogowy, w którym zginął jeden motocyklista: 55-letni pracownik powiatowego biura szeryfa DuPage - Frank J. Griseto z Downers Grove. Sprawca tragedii, 74-letni Arcirio Rodriguez, kierujący samochodem osobowym był pijany.
Zadaniem parady jest nie tylko zaprezentowanie motocykli jeżdżących na co dzień po naszym mieście, ale przede wszystkim pomoc najbiedniejszym dzieciom. - To wielki dzień dla wszystkich maluchów w Chicago - powiedział mi siedzący na swym motorze św. Mikołaj. - Dzięki ludziom dobrej woli, dzięki motocyklistom możemy być pewni, że każde dziecko w Chicago będzie miało pod choinką swój świąteczny prezent.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Gdy sztuka prowadzi do modlitwy. Relikwiarz męczennic z Braniewa

2025-05-30 18:13

[ TEMATY ]

wywiad

Braniewo

siostry katarzynki

Andrzej Adamski

Archiwum prywatne Andrzeja Adamskiego

Relikwiarze i naczynia liturgiczne wykonane przez Andrzeja Adamskiego

Relikwiarze i naczynia liturgiczne wykonane przez Andrzeja Adamskiego

Już wkrótce beatyfikacja piętnastu sióstr katarzynek w Braniewie. Wyjątkowej oprawie tej uroczystości towarzyszyć będzie wyjątkowy relikwiarz. Nam w przededniu beatyfikacji udało się porozmawiać z Andrzejem Adamskim, znanym złotnikiem z Braniewa, który stworzył to fascynujące dzieło sztuki sakralnej.

Przeczytaj także: Symbol łez i krwi. Relikwiarz sióstr katarzynek
CZYTAJ DALEJ

Rozważania bp. Andrzeja Przybylskiego: Uroczystość Wniebowstąpienia Pańskiego

2025-05-30 12:00

[ TEMATY ]

rozważania

bp Andrzej Przybylski

Magdalena Pijewska/Niedziela

Bp Andrzej Przybylski

Bp Andrzej Przybylski

Każda niedziela, każda niedzielna Eucharystia niesie ze sobą przygotowany przez Kościół do rozważań fragment Pisma Świętego – odpowiednio dobrane czytania ze Starego i Nowego Testamentu. Teksty czytań na kolejne niedziele w rozmowie z Aleksandrą Mieczyńską rozważa bp Andrzej Przybylski.

Pierwszą Księgę napisałem, Teofilu, o wszystkim, co Jezus czynił i czego nauczał od początku aż do dnia, w którym dał polecenia apostołom, których sobie wybrał przez Ducha Świętego, a potem został wzięty do nieba. Im też po swojej męce dał wiele dowodów, że żyje: ukazywał się im przez czterdzieści dni i mówił o królestwie Bożym. A podczas wspólnego posiłku przykazał im nie odchodzić z Jerozolimy, ale oczekiwać obietnicy Ojca: «Słyszeliście o niej ode Mnie – mówił – Jan chrzcił wodą, ale wy wkrótce zostaniecie ochrzczeni Duchem Świętym». Zapytywali Go zebrani: «Panie, czy w tym czasie przywrócisz królestwo Izraela?» Odpowiedział im: «Nie wasza to rzecz znać czasy i chwile, które Ojciec ustalił swoją władzą, ale gdy Duch Święty zstąpi na was, otrzymacie Jego moc i będziecie moimi świadkami w Jeruzalem i w całej Judei, i w Samarii, i aż po krańce ziemi». Po tych słowach uniósł się w ich obecności w górę i obłok zabrał Go im sprzed oczu. Kiedy jeszcze wpatrywali się w Niego, jak wstępował do nieba, przystąpili do nich dwaj mężowie w białych szatach. I rzekli: «Mężowie z Galilei, dlaczego stoicie i wpatrujecie się w niebo? Ten Jezus, wzięty od was do nieba, przyjdzie tak samo, jak widzieliście Go wstępującego do nieba».
CZYTAJ DALEJ

Nazaretanki: nie pozwólmy, by przyszłość dzieci była kształtowana wyłącznie przez trendy i algorytmy

2025-05-31 10:03

[ TEMATY ]

dziecko

Adobe Stock

Dzień Dziecka to szczególny czas, w którym nasze myśli kierujemy ku najmłodszym. To nie tylko moment radości i świętowania, ale też okazja do refleksji: jaką rolę odgrywają dzieci w Kościele dzisiaj? Czy potrafimy dostrzec ich obecność tu i teraz - nie jako „przyszłych dorosłych”, lecz jako pełnoprawnych członków wspólnoty? - zastanawiają się siostry z Prowincji Warszawskiej Zgromadzenia Sióstr Nazaretanek w liście otwartym diecezji i mediów katolickich.

Podziel się cytatem Nie pozwólmy, by wychowanie przejęły algorytmy „Nie pozwólmy, by przyszłość naszych dzieci była kształtowana wyłącznie przez trendy i algorytmy. Edukacja katolicka to nie koszt - to inwestycja” - mówiła 15 maja s. Wiesława Hyzińska, przełożona Prowincji Warszawskiej Zgromadzenia Sióstr Nazaretanek, w specjalnym liście skierowanym do diecezji i mediów katolickich.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję