Reklama

Strajk szkolny we Włoszczowie 3-16 grudnia 1984 r.

W obronie krzyży (1)

Niedziela kielecka 49/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wprowadzenie stanu wojennego 13 grudnia 1981 r. w Polsce było wielkim szokiem dla społeczeństwa. Zdławienie przez komunistów solidarnościowego zrywu z sierpnia 1980 r. przekonało naród polski, że w mroku spowodowanym przez emanację systemu komunistycznego - PZPR, satelickie wobec niego Zjednoczone Stronnictwo Ludowe i Stronnictwo Demokratyczne, aparat represji: Milicję Obywatelską, Służbę Bezpieczeństwa, osławione ZOMO (Zmechanizowane Oddziały Milicji Obywatelskiej), bezprawnie powołaną, nawet z naruszeniem PRL-owskiej konstytucji, Wojskową Radę Ocalenia Narodowego (WRON) z jej przewodniczącym gen. Wojciechem Jaruzelskim - tylko Kościół pozostał strukturą niezależną i gwarantującą wolność w Ojczyźnie. W zaistniałej sytuacji, gdy zdławiona została nadzieja na prawdziwe odrodzenie moralne, społeczne i ekonomiczne, to była jedyna przestrzeń wolności. Znamienne, iż po wprowadzeniu stanu wojennego nastąpiło ożywienie życia religijnego. Wyrażało się to m.in. w zaistnieniu duszpasterstw środowiskowych: rolników, ludzi pracy, środowisk twórczych, służby zdrowia.
W sferze wolności stworzonej przez Kościół w Polsce zrodziły się liczne inicjatywy, które ukierunkowały aktywność wiernych na ugruntowanie świadomości godności osobowej, praw do wolności religijnej, rozumianej nie jak narzucały władze państwowe realizujące zaplanowaną ateizację i chcącą ograniczyć ją do symbolicznej „zakrystii”. W sferze wolności stworzonej przez Kościół narodziły się nowe inicjatywy społeczne integrujące różne przeciwstawiane wcześniej, zgodnie z założeniami marksistowskimi, grupy społeczne. W miejsce walki klas narodziła się prawdziwa solidarność w narodzie polskim. Było to zgodne z nauką społeczną Kościoła głoszoną wiele lat wcześniej przez kard. Stefana Wyszyńskiego i upowszechnianą przez Jana Pawła II od początku Jego Pontyfikatu.
Dzięki temu księża święceni w okresie solidarnościowym trafnie odczytywali soborowe „znaki czasu”. Były nimi w tym okresie: solidaryzm społeczny, stawanie po stronie ludzi skrzywdzonych, ożywienie i zintensyfikowanie działań liturgicznych i katechetycznych. W wyniku takich działań w okresie po 1991 r. nastąpiło istotne ożywienie życia religijnego w Polsce. Świadomość religijna, połączona z poczuciem wzrostu wolnościowej dumy narodowej, przyczyniały się do „odzyskiwania” środowisk stojących z dala od Kościoła i życia liturgicznego. Dotyczyło to ludzi odchodzących od komunizmu, jak też i środowisk agnostycznych (wielu twórców, artystów i naukowców).
Nakreślone z konieczności w sposób skrótowy elementy socjologiczne objęły z różnym natężeniem całą Polskę. Dotyczyło to również Włoszczowy. W tym czasie proboszczem parafii pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny we Włoszczowie był ks. kan. Kazimierz Biernacki (od 1972 r. do swojej śmierci w 1986 r.).
Ks. Biernacki, wybitny kaznodzieja i duszpasterz, kładł w swojej kapłańskiej misji duży nacisk na kształtowanie wśród parafian świadomości katolickiej, narodowej i historycznej. Dużą uwagę przykładał do katechizacji tak, że mimo pełnionych obowiązków proboszcza i dziekana, uczył religii w klasach maturalnych włoszczowskiego liceum ogólnokształcącego. Gorliwie również oddawali się pracy duszpasterskiej i katechetycznej wikariusze włoszczowskiej parafii.
Od nowego roku szkolnego 1984/85 nowymi księżmi wikariuszami we Włoszczowie byli: ks. Andrzej Wilczyński (święcenia w maju 1980 r.) i ks. Marek Łabuda (święcenia w maju 1984 r.). „Weszli” oni w duszpasterstwo włoszczowskie o wyraźnym rysie patriotycznym. Było to widoczne w pracy katechetycznej z młodzieżą, którą wcześniej, w latach 1982-84 prowadził ks. Tadeusz Marczewski, również rozpoczynający swoją pracę kapłańską we Włoszczowie jako neoprezbiter.
Ks. Wilczyński oraz ks. Łabuda zostali prefektami katechizującymi młodzież Zespołu Szkół Zawodowych we Włoszczowie. Zespół ten tworzyły: Liceum Ekonomiczne, Technikum Przemysłu Spożywczego oraz Zasadnicza Szkoła Zawodowa (uczniowie jej pełnili praktyki zawodowe w lokalnych zakładach pracy oraz prywatnych zakładach miejscowych rzemieślników). Obaj księża w swej działalności duszpasterskiej nie ograniczyli się tylko do katechizacji, która odbywała się wówczas w salach katechetycznych, w przypadku Włoszczowy znajdujących się w sąsiedztwie kościoła i plebanii, ale też organizowali młodzież w zespół śpiewający i grający na niedzielnych Mszach św. dla młodzieży. Doskonały kontakt obu księży, jak też i pozostałych księży prefektów: ks. Czesława Stępaka i ks. Adama Zwierzchowskiego z młodzieżą i jej rodzicami oraz z dorosłymi, zwłaszcza należącymi do chóru parafialnego, ożywił życie religijne i patriotyczne włoszczowskiej parafii.
Księża A. Wilczyński i M. Łabuda dowiedzieli się od katechizowanej młodzieży, że w salach lekcyjnych nie ma aktualnie krzyży. Krzyże w szkołach włoszczowskich, m.in. w LO były wcześniej. 11 X 1981 r. ks. prob. K. Biernacki uroczyście poświęcił krzyże, które następnie zostały umieszczone przez młodzież we włoszczowskich szkołach. W ZSZ poświęcone wtedy krzyże pozostały do końca roku szkolnego 1981/82.
Poczynając od 1 września 1982 r. dyrektorem ZSZ we Włoszczowie został Julian Lis (pełnił tę funkcję do końca roku szkolnego 1989/90). Krzyże wiszące dotychczas w klasach zostały ukradkiem usunięte. Wobec tego młodzież, w miejsce usuniętych krzyży, wieszała nowe krzyże, które również w tajemniczy sposób były usuwane. W wyniku tego w okresie od kwietnia do czerwca 1984 r. krzyże pozostały tylko w trzech klasach. Z początkiem czerwca 1984 r. w ZSZ, podczas pozaszkolnych praktyk zawodowych znacznej części uczniów, zostały usunięte ostatnie krzyże. Po wakacjach, na początku roku szkolnego 1984/85, młodzież zaczęła upominać się otwarcie, m.in. na lekcjach wychowawczych, o przywrócenie krzyży. W odpowiedzi na ten postulat nauczyciele powoływali się na świeckość szkoły i tłumaczyli, że oni osobiście nie zdejmowali krzyży.
Faktycznych sprawców, czy raczej sprawcy, nikt z nich nie chciał ujawnić. Pod koniec września 1984 r. sprawę krzyży wziął w swoje ręce samorząd szkolny. Na początku października doszło do zebrania przedstawicieli wszystkich klas z samorządem szkolnym, na którym ustalono ponowne zawieszenie krzyży, o ile wypowie się za tym większość uczniów. Pod petycją w tej sprawie (zdeponowaną później w kieleckiej Kurii Diecezjalnej) podpisali się wszyscy uczniowie ZSZ, z wyjątkiem jednej osoby wyznającej inną religię (Świadek Jehowy). W związku z tym uczniowie zbierali pieniądze, po 300 zł od każdej klasy, na zakup materiałów na wykonanie krzyży. Zbiórka ta odbywała się jawnie.
Młodzież własnoręcznie wykonała krzyże i przytwierdziła do nich wizerunek Ukrzyżowanego. 27 listopada na zebraniu samorządu uczniowskiego wybrana została 20-osobowa delegacja, która poprosiła ks. K. Biernackiego o uroczyste poświęcenie krzyży. Następnego dnia służba bezpieczeństwa zabrała na dwugodzinne przesłuchanie przewodniczącą samorządu uczniowskiego Alicję Groszek.
30 listopada ks. proboszcz K. Biemacki został poproszony do Urzędu Miasta i Gminy we Włoszczowie, gdzie w rozmowie z naczelnikiem Jerzym Małkiem (w obecności dyrektora ZSZ J. Lisa) oznajmił, że młodzież ma prawo do tego, by w salach, gdzie się uczy, wisiały krzyże przez młodzież lub rodziców osobiście zawieszone.
Na takie rozwiązanie nie zgodził się dyrektor ZSZ J. Lis. Tego też dnia, a był to piątek, w ZSZ została zorganizowana przez Związek Socjalistycznej Młodzieży Polskiej dyskoteka, w której uczestniczy ok. 50 osób, w tym ok. 10 uczniów ZSZ.

cdn.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Proroctwo św. Andrzeja Boboli. Czy wypełniły się słowa Patrona Polski?

[ TEMATY ]

św. Andrzej Bobola

Episkoapt News

Święty Andrzej Bobola nie pozwolił o sobie zapomnieć – sam zaczął upominać się o swój kult. Po śmierci ukazał się w Pińsku, Wilnie aż wreszcie w Strachocinie. Joanna i Włodzimierz Operaczowie w swojej najnowszej książce – biografii św. Andrzeja Boboli „ Boży Wojownik” poszukują odpowiedzi dotyczących specjalnej misji świętego oraz opisują proroctwo, które wyjawił o. Alozjemu Korzeniewskiemu.

Dominikanin o. Alojzy Korzeniewski należał do ludzi twardo stąpających po ziemi. Był wcześniej nauczycielem fizyki w gimnazjum w Grodnie i przełożył na język polski holenderski podręcznik do tego przedmiotu. Interesował się między innymi nowatorską ideą lotów balonem. Gdy w Grodnie zamieszkał wywieziony przez Rosjan ostatni król Polski Stanisław August Poniatowski, odwiedzał o. Korzeniewskiego w jego laboratorium i rozmawiał z nim o balonach. Po wojnach napoleońskich dominikanin trafił do Wilna. Jako płomienny kaznodzieja często poruszający tematy patriotyczne naraził się władzom carskim, które zmusiły jego przełożonych do zakazania mu głoszenia kazań i słuchania spowiedzi.
CZYTAJ DALEJ

Prezydent Andrzej Duda złożył życzenia papieżowi Leonowi XIV

2025-05-17 10:41

[ TEMATY ]

Prezydent Andrzej Duda

Papież Leon XIV

Karol Porwich/Niedziela

Prezydent Andrzej Duda

Prezydent Andrzej Duda

Prezydent Andrzej Duda złożył życzenia papieżowi Leonowi XIV. W liście zamieszczonym w sobotę na stronie Kancelarii Prezydenta RP wyraził nadzieję, że pontyfikat przyczyni się do zakończenia wojny na Ukrainie.

Inauguracja pontyfikatu papieża Leona XIV odbędzie się w niedzielę w Watykania. Oczekuje się, że udział w niej weźmie około 250 tysięcy osób i 200 oficjalnych delegacji. Msza na placu Świętego Piotra odbędzie się w dniu 105. urodzin Jana Pawła II.
CZYTAJ DALEJ

Mężczyźni pielgrzymowali do Krzeszowa

2025-05-17 17:48

ks. Łukasz Romańczuk

Mężczyźni w Krzeszowie

Mężczyźni w Krzeszowie

W Krzeszowie spotkali się Mężczyźni Dolnego Śląska, którzy wspólnie modlili się, rozmawiali, wymieniali doświadczeniami i dzielili się wiarą. Wydarzenie to odbyło się po raz drugi i zgromadziło ok. 600 mężczyzn.

Pielgrzymka rozpoczęła się od adoracji Najświętszego Sakramentu oraz możliwości spowiedzi świętej. Nie zabrakło także okazji do wysłuchania konferencji ks. Jerzego Morańskiego SDS pt: “Prawda, Wolność, Dobro”. - Jeżeli nie ma prawdy, to jest zagrożona nasza wolność oraz jakiekolwiek dobro. Bo jeżeli nie ma prawdy, to zdanie drugiego człowieka nie byłoby ważne, nawet jeżeli czyjeś działanie byłoby na szkodę. Wyrugowanie prawdy z życia prowadzi do zatomizowania naszego życia, bo nie będziemy mieli wokół czego się zebrać - mówił ks. Jerzy podczas konferencji.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję