Reklama

Wiadomości

Licealiści podjęli wolontariat na rzecz palestyńskich sierot

Caritas zaprosiła koszalińskich licealistów do podjęcia "Wolontariatu pokoju i miłości dla Betlejem". Do Palestyny wyruszyło 9 wolontariuszy z V LO w Koszalinie, by pracować m.in. w sierocińcu polskich elżbietanek w Betlejem. Wrócili z przekonaniem, że pomaganie ma głęboki sens. - Chciałabym tam wrócić i przeznaczyć na pracę 100 proc. czasu, nawet kosztem zwiedzania - powiedziała jedna z nich, Paulina Jodłowska.

[ TEMATY ]

wolontariat

badwanart0/pixabay.com

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W ramach kilkunastodniowego pilotażowego programu Caritas, który zakończył się 9 lutego, licealiści wyjechali wraz z opiekunami do Betlejem.

- Celem projektu było poznanie życia chrześcijan żyjących jako mniejszość w otoczeniu świata muzułmańskiego - wyjaśnia ks. Tomasz Roda, dyrektor Caritas diecezji. - Zależało nam, by młodzi zobaczyli nie tylko, w jak skromnych warunkach żyją mieszkańcy Palestyny, ale też dali się formować przez spotkanie z miejscami mówiącymi o Ewangelii i przez to zrozumieli, że w pomaganiu nie chodzi o filantropię czy rekordy, ale naśladowanie Chrystusa.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Prócz zajęć w Domu Pokoju u elżbietanek, koszalinianie pomagali także w innym ośrodku prowadzonym przez argentyńskie zakonnice dla 30 głęboko upośledzonych dzieci. Nie mniej ważna była integracja z rówieśnikami z katolickiej parafii, Msza św. sprawowana po arabsku czy jednodniowe rekolekcje spędzone u mieszkających vis-à-vis meczetu zakonnic, których misją jest modlitwa o pokój.

Pierwszym ważnym doświadczeniem nastolatków było zderzenie z realiami pracy w ośrodkach opiekuńczych. Młodych zaskoczyło nie tylko to, że przygotowane przez nich jeszcze w Polsce zajęcia dla sierot okazały się w pewnej części nietrafione, choćby ze względu na ich stopień upośledzenia, ale głównie to, z jakim poświęceniem pracują polskie i argentyńskie zakonnice.

Reklama

- Jedyne co mogliśmy, to wycierać tym dzieciom ślinę z kącików ust oraz je karmić - relacjonuje pobyt w ośrodku dla dzieci głęboko upośledzonych Monika Bryła, opiekunka SKC. - Pamiętam, że kiedy tak patrzyliśmy na nie ze łzami w oczach, dostrzegłam niezwykły uśmiech na twarzy siostry, gdy brała na ręce jedno z dzieci, żeby zanieść je do mycia.

Spotkania z dziećmi zrobiły tak duże wrażenie na Monice Kozie, że nastolatka planuje już powrót do Betlejem, być może jeszcze w te wakacje. - Tam zrozumiałam, że wolontariat jest dla mnie - mówi z przekonaniem. - Chcę nawiązać z tymi dziećmi silniejszą więź, a od sióstr uczyć się okazywać miłość tak pięknie jak one.

Podobne deklaracje składa Paulina Jodłowska. – Chciałabym tam wrócić i przeznaczyć na pracę 100 proc. czasu, nawet kosztem zwiedzania.

Nastolatkom także samo zwiedzanie dało dużo do myślenia. Roksanie Gajdzie przed oczami staje mur wzniesiony na granicy Autonomii Palestyńskiej, odkąd dowiedziała się o dramatach rozdzielonych nim rodzin. Wśród nich jest odłączona od swoich bliskich arabska wdowa i jej córka Sara, u których Roksana była w gościnie. - Mama Sary opowiadała, jak przed dwoma laty straciła męża oraz jak obok ich bloku wybuchła bomba. Teraz co dnia boją się, gdy wracają do domu - wspomina przejęta licealistka, nazwana przez gospodynię "córką".

Natalię Wilk ujęło, że katolicy arabskiego pochodzenia widzieli w nich bliskich, bo w Palestynie zaproszenie do domu właśnie to oznacza. - Przy obiedzie porównywaliśmy problemy, którymi żyjemy w naszych krajach, zwyczaje, kuchnię, szkołę - opowiada o innej wizycie. Natalia chciałaby swoich gospodarzy zaprosić do Polski. Póki co deklaruje, że będzie im wysłać paczki.

Ks. Roda nie ukrywa, że w "Wolontariacie pokoju i miłości dla Betlejem" chodziło o budzenie młodych Polaków z letargu, któremu sprzyja współczesny styl życia. Dyrektor Caritas ma nadzieję, że pobyt w Betlejem zbudował most z serc Palestyńczyków do serc młodych Polaków i że zaowocuje to ożywieniem chrześcijańskiego ducha młodzieżowego wolontariatu, którego Kościół diecezjalny tak bardzo potrzebuje.

2018-02-15 14:17

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ks. Tomasz Duszczak: Apel Biskupa jest wciąż aktualny

[ TEMATY ]

wolontariat

COVID‑19

Archiwum ks. Tomasza Duszczaka

Ks. Tomasz Duszczak jest kapelanem szpitala w Nowej Soli

Ks. Tomasz Duszczak jest kapelanem szpitala w Nowej Soli

Diecezjalny duszpasterz chorych i służby zdrowia ks. Tomasz Duszczak przyłącza się do apelu bp. Tadeusza Lityńskiego i ze względu na wzrost zachorowań na Covid-19 zachęca do podjęcia wolontariatu w placówkach medycznych diecezji.

Jak mówi duszpasterz dotychczas chęć podjęcia wolontariatu w placówkach medycznych diecezji zgłosiło ponad 20 osób. Zgłaszają się kolejne, a apel jest wciąż aktualny.
CZYTAJ DALEJ

Kto został finalistą Konkursu Aktywna Parafia 2025?

2025-10-08 11:13

[ TEMATY ]

konkurs

Aktywna Parafia 2025

finaliści

mat. prasowy

Jury konkursu „Aktywna Parafia 2025” wybrało 10 parafii, które już 18 października spotkają się w Warszawie, prezentując lokalną kulturę, tradycje, potrawy, stroje i śpiewy, a także biorąc udział w konkursach sprawnościowych. Finaliści wyróżniają się aktywnością w niejednej dziedzinie. Poznajmy ich bliżej.

W gronie finalistów jest parafia pw. Podwyższenia Krzyża Świętego i św. Herberta w Katowicach. Urząd proboszcza pełni tam ks. Jarosław Ogrodniczak.
CZYTAJ DALEJ

Kiedy Jerzy Ciesielski zostanie ogłoszony błogosławionym? „Czekamy na trzeci głos – vox Dei”

2025-10-08 19:34

[ TEMATY ]

Sługa Boży Jerzy Ciesielski

https://diecezja.pl/

- Czekamy na trzeci głos - głos samego Boga - który potwierdzi, że zarówno ludzie, u których cieszył się opinią świętości, jak i Kościół, który pochylił się nad jego sylwetką i przeprowadził skrupulatne dochodzenie, nie mylą się – mówi referent ds. kanonizacyjnych Archidiecezji Krakowskiej, ks. dr Andrzej Scąber, zapytany, kiedy Jerzy Ciesielski może zostać ogłoszony błogosławionym. 9 października mija 55 lat od śmierci męża, ojca, profesora i kandydata na ołtarze.

9 października 1970 roku. Chartum. W katastrofie statku na Nilu ginie Jerzy Ciesielski i dwójka jego dzieci – Kasia i Piotruś.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję