Reklama

Duszne pogawędki

Tydzień za tygodniem

Niedziela rzeszowska 42/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

„Czy jecie, czy pijecie, czy cokolwiek innego czynicie, wszystko czyńcie na chwałę Bożą” (I kor. 10, 31) - napisał św. Paweł. Słowa te być może kojarzą nam się z poświęceniem pokarmów, które ma miejsce w Wielką Sobotę, ale odnoszą się one na pewno do szerszej rzeczywistości. Ale dobrze - zacznijmy od wielkanocnego poranka. Rezurekcja, procesja, radość, że Pan zmartwychwstał. A potem wspólne, rodzinne śniadanie z poświęconych pokarmów. Nawet ten posiłek nabiera świątecznego, sakralnego wręcz charakteru, bo okazją do niego jest przezwyciężenie grzechu i śmierci. Nie tylko słowami modlitwy powinniśmy wielbić Boga, ale każdą czynnością naszego życia; „A gdy będziem zasypiali, niech Cię nawet sen nasz chwali” - śpiewamy w pieśni.
Tak właśnie patrzy na ludzkie życie Biblia. Cokolwiek czynimy, wszystko w jakiś sposób odnosi się do Pana Boga i do sprawy naszego zbawienia. Widać to już w czasach Starego Przymierza, a w Nowym Testamencie staje się to jeszcze bardziej oczywiste. To my próbujemy podzielić życie na części, dla Pana Boga i dla siebie, dla własnej wygody; dobrze oddaje taką postawę przysłowie: „Panu Bogu świeczkę, i diabłu ogarek”. Czyli niby żyjemy dla Boga, ale tak nie do końca; tworzymy sobie jakby sferę, do której najchętniej nie wpuszczalibyśmy Boga. Chrystus mówi o tym, by oddać Bogu, co boskie, a cesarzowi, co cesarskie, ale wcale nie oznacza to podziału życia na dwie sfery. Wręcz przeciwnie - sprawy „cesarskie” stanowią jedną rzeczywistość, ale zajmowanie się nimi wcale nie powinno oznaczać zapomnienia o Bogu. Zapominając bowiem o naszych powinnościach wobec Boga okazalibyśmy, że wszystko - nawet to, co boskie - oddaliśmy „cesarzarowi”.
Widzimy więc, że chrześcijaninem jest się nie tylko w kościele, czy podczas modlitwy. Chrześcijaństwo i służenie Bogu powinno przenikać całe nasze życie. Podejmując decyzje powinniśmy pamiętać o obowiązujących nas normach. Pracując, ucząc się, powinniśmy czynić to sumiennie i uczciwie. W całym postępowaniu powinniśmy być pociągającym przykładem dla innych. Bycie chrześcijaninem to rzeczywistość wieloaspektowa.
A teraz coś z nieco innej beczki. Nawiązując do tytułu felietonu chciałbym wspomnieć o różnych „tygodniach”, które przeżywamy w Kościele. Mamy więc tydzień miłosierdzia, tydzień misyjny, tydzień modlitw o jedność chrześcijan, czy o powołania do kapłaństwa i życia zakonnego. To tylko niektóre - pierwsze, które przyszły mi na pamięć. O co więc chodzi z tymi tygodniami? Czy ich trochę nie za dużo? Czy to nie pachnie trochę organizowaniem akcji, które trzeba odbyć, „odfajkować” - jak to się popularnie mówi. Napisać sprawozdanie i siedzieć zadowolonym, że następna akcja się powiodła.
Oczywiście, może grozić takie niebezpieczeństwo. Człowiek, który tak naprawdę nie wie, o co w tych „tygodniach” chodzi, mógłby tak je potraktować. Byłoby to jednak wielkie uproszczenie i zniweczenie celu, dla którego zostały pomyślane. Jak już pisałem wcześniej, chrześcijaństwo jest rzeczywistością wieloaspektową, ogarniającą całe nasze życie. Trudno jednak ogarnąć całościowo wszystkie ważne sprawy i przejawy bycia chrześcijaninem. Dlatego dla podkreślenia, przypomnienia i pogłębienia naszej wiedzy o różnych zagadnieniach organizowane są takie właśnie tygodnie. Nie chodzi o to, by przez tydzień modlić się za misje, a przez resztę roku o tym nie pamiętać; to byłoby rzeczywiście zniekształceniem całej idei. Ów tydzień ma być sposobem na odnowienie naszej gorliwości w danej dziedzinie. Inna sprawa, że gdyby nie te „tygodnie”, to o wielu ważnych rzeczach może całkiem byśmy zapomnieli.
Pamiętajmy, że całe nasze życie odnosi się do Pana Boga i wszystkie podejmowane przez nas czynności mają wpływ na nasze zbawienie. Dlatego jedząc, pijąc, czyniąc cokolwiek innego - wszystko niech się dzieje na większą chwałę Boga.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bp Mazur: nuncjusz apostolski w Iraku – siewca pokoju

2025-10-27 17:12

[ TEMATY ]

bp Jerzy Mazur

Nuncjusz Apostolski

abp Mirosław Wachowsk

Vatican Media/ks. Marek Weresa

abp Mirosław Wachowski i bp Jerzy Mazur

abp Mirosław Wachowski i bp Jerzy Mazur

Mamy tego świadomość, że naszym zadaniem jest otoczyć go modlitwą, bo misja, którą powierza mu Ojciec Święty nie jest łatwa - wskazał bp Jerzy Mazur w rozmowie z mediami watykańskimi po uroczystości święceń biskupich abpa Mirosława Wachowskiego, nowego nuncjusza apostolskiego w Iraku, który – zdaniem biskupa ełckiego – ma być „krzewicielem pokoju”, „znakiem nadziei” oraz „krzewicielem dialogu międzyreligijnego”.

Bp Jerzy Mazur wskazał, że nominacja ks. Mirosława Wachowskiego była źródłem „wielkiej radości” dla wspólnoty Kościoła w Ełku. Jednocześnie wczorajsza uroczystość święceń biskupich pod przewodnictwem Papieża Leona XIV to święto dla Kościoła w Polsce jak i na całym świecie.
CZYTAJ DALEJ

Wysokie austriackie odznaczenie dla Małgorzaty Chmielewskiej

2025-10-27 19:22

[ TEMATY ]

odznaczenie

Rok Święty 2025

Radio Rodzina

Małgorzata Chmielewska, została odznaczona Złotym Orderem Świętego Marcina w ramach pielgrzymki diecezji Eisenstadt z okazji Roku Świętego. Biskup Ägidius Zsifkovics wręczył odznaczenie podczas niedzielnej Mszy św. w niemieckojęzycznym kościele Santa Maria dell'Anima w Rzymie. Wśród obecnych na Eucharystii w święto narodowe był ambasador Austrii przy Watykanie, Marcus Bergmann.

Odznaczenie jest wyrazem uznania dla jej wieloletniej posługi w Nuncjaturze Apostolskiej w Wiedniu za kadencji arcybiskupa Donato Squicciariniego oraz za obecną pracę w Prefekturze Domu Papieskiego w Rzymie - wyjaśnił bp Zsifkovics.
CZYTAJ DALEJ

Łódź: 25-lecie konsekracji kościoła św. Maksymiliana Marii Kolbego

2025-10-28 09:00

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Archiwum parafii

Bp Z. Wołkowicz w parafii pw. Świętego Maksymiliana Marii Kolbego w Łodzi

Bp Z. Wołkowicz w parafii pw. Świętego Maksymiliana Marii Kolbego w Łodzi

W parafii św. Maksymiliana Marii Kolbego na łódzkiej Dąbrowie odbyły się uroczystości z okazji 25-lecia konsekracji świątyni. Wierni dziękowali za ćwierć wieku wspólnej modlitwy i obecności Boga w miejscu, które przez lata stało się duchowym sercem dzielnicy.

Budowę kościoła rozpoczęto w 1981 roku po decyzji Kapituły Prowincjalnej Braci Mniejszych Konwentualnych i zgodzie ówczesnego biskupa łódzkiego Józefa Rozwadowskiego. Mimo trudności w czasach PRL, świątynię wznoszono nieprzerwanie aż do 1995 roku. Aktu konsekracji dokonano 22 października 2000 roku.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję