Reklama

Siła ocalonej wiary

Młodzież z Berdyczowa wróciła do domu

Od 21 do 29 sierpnia gościła w Jeleniej Górze grupa młodzieży z Berdyczowa na Ukrainie. Jak już pisaliśmy wcześnie, grupa przyjechała pod opieką o. Eugeniusza Chuchro, karmelity, który w tym mieście, w parafii Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny jest duszpasterzem młodzieży. Pobyt młodych rodaków w całości został pokryty ze środków zebranych charytatywnie.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W czasie pobytu w Polsce berdyczowianie uczestniczyli we Mszy św., odprawianej najczęściej w kościele św. Wojciecha, gdyż na terenie tej parafii znajduje się prowadzone przez Radę Przyjaciół Harcerstwa schronisko młodzieżowe, w którym zapewniono przybyszom bezpłatne noclegi.
25 sierpnia grupa uczestniczyła we Mszy św. w kościele garnizonowym pw. Podwyższenia Krzyża Świętego, odprawianej w intencji mieszkańców Jeleniej Góry i okolic. Młodzież z Berdyczowa wykonała hymn Ave Crux (tekst z Liturgii Godzin, muzyka ks. Wiesława Kądzieli, znanego w Polsce i cenionego kompozytora utworów religijnych). Słowa i nuty dla rozśpiewanej i muzykalnej młodzieży dostarczyła s. Ewa Cyganek, ona też przygotowała grupę do wykonania tego hymnu. Młodzież bardzo szybko opanowała słowa i melodię pieśni Ave Crux. Kiedy siostra Ewa przyszła przećwiczyć śpiew przed prawykonaniem utworu, chłopcy właśnie oglądali transmisję z olimpijskich rozgrywek. Bez słowa sprzeciwu wyłączyli telewizor, uznając ćwiczenie pieśni za rzecz większej wagi. Teraz, kiedy goście wrócili do Berdyczowa, będzie on również brzmiał w ich parafialnym kościele na Ukrainie. Nazajutrz, 26 sierpnia, wypadało święto Matki Bożej Częstochowskiej. Ten dzień młodzież spędziła w Krzeszowie, zwiedzając sanktuarium pod opieką kustosza ks. Włodzimierza Gucwy. W piątek zaplanowano Eucharystię z udziałem harcerzy SHK „Zawisza”. Została ona odprawiona przy Harcerskim Krzyżu Milenijnym na wyspie na rzece Bóbr, naprzeciw Domu Harcerza. Dzięki staraniu proboszcza ks. Tadeusza Dańki teren został uporządkowany, a pod krzyżem stanął ołtarz polowy, ustrojony pięknymi kwiatami ofiarowanymi przez jeleniogórską aktorkę Irminę Babińską. Pani Irmina wraz z niestrudzoną Teresą Krasuską i Zbigniewem Ładzińskim przygotowali to spotkanie. W przeddzień wyjazdu młodzież z o. Eugeniuszem została zaproszona na wspólną Eucharystię przez grupę modlitewną im. św. Edyty Stein i Bractwo Adoracji Najświętszego Sakramentu do kościoła św. Anny w parafii pw. Świętych Erazma i Pankracego.
Miałam okazję dzień po dniu obserwować zachowanie gości z Berdyczowa. Posiłek zaczynali i kończyli śpiewaną modlitwą. Kiedy jeden z chłopców spóźnił się na śniadanie, stanął przy stole, przeżegnał się, po cichu zmówił modlitwę i dopiero usiadł do posiłku. Młodzież podczas Mszy św. pięknie śpiewała po polsku i po ukraińsku. Po Eucharystii odnosiło się wrażenie, że dziewczęta i chłopcy nie chcą opuścić progów kościoła. Długo jeszcze śpiewali, a potem klęczeli zatopieni w indywidualnej modlitwie, tak jak trzynastoletnia Julia, która przy ołtarzu polowym została na dobry kwadrans, trzymając w ręce płonącą świecę i modląc się w ciszy. Łzy płynące z zamkniętych oczu dziewczynki wskazywały, jak wielki dla niej problem omadlała w ciszy serca. Każda wycieczka autokarem na Chojnik, do Wrocławia, Karpacza, Szklarskiej Poręby, Krzeszowa zaczynała się modlitwą Pod twoja obronę.
Obserwując zachowanie młodzieży, ich śpiew, modlitwę, uczestnictwo we Mszy św., spotkanie z Jezusem w Komunii św., widziało się radość i dumę z przynależności do Kościoła. Widać było, jak cieszy ich ocalona i drogo okupiona przez poprzednie pokolenia wiara, która stała się dla nich ważnym źródłem życia duchowego. Jak mówił w swojej homilii o. Eugeniusz, w Berdyczowie, w Polsce przedrozbiorowej, istniało największe obok Jasnej Góry i Ostrej Bramy sanktuarium maryjne Rzeczpospolitej Obojga Narodów. Dziesięciolecia ateizacji, niszczenia świątyń i prześladowania osób konsekrowanych uczyniły wielkie duchowe spustoszenie, a ci, którzy wytrwali przy Bogu, stanowią ułamek procenta tamtejszej społeczności. Karmelici, którzy przed wiekami opiekowali się berdyczowskim sanktuarium, wrócili tam znowu, odbudowali klasztor i odbudowują wspólnotę ludzi wiary. Dla tamtejszego kościoła państwo Agnieszka i Zbigniew Ładzińscy podarowali piękny gobelin z Czarną Madonną. Jak dowiedzieliśmy się od o. Eugeniusza, wizerunek Matki Bożej Częstochowskiej szczęśliwie został dowieziony do miejsca przeznaczenia, ale decyzją opata nie zostanie ulokowany w świątyni, tylko w klasztornej sali modlitw. Rzecz w tym, że mury kościoła są jeszcze silnie zawilgocone i piękne, wełniane dzieło mogłoby szybko ulec uszkodzeniu. Pobyt młodzieży z Berdyczowa był możliwy dzięki ofiarności wielu jeleniogórzan. Podawaliśmy już nazwiska prywatnych sponsorów i firm, które udzieliły wolontariuszom wsparcia. Dziś tylko przytoczymy nazwiska Jeansa Krugera z firmy „Jelenia Plast” i radnego Roberta Prystroma, którzy przeznaczyli na ten cel największe kwoty. Wymienimy też piekarzy, którzy dostarczali za darmo chleb i pieczywo półsłodkie w wielkiej obfitości. Byli to: Aleksander Baca, Halina Ciepiela, Feliks Czepielewski, Mieczysław Kłyś, Józef Kornhauser, Stanisław Mrugała, bracia Piotr i Paweł Liebersbachowie, Iwona i Zdzisław Kozłowscy, Jan Miroś, Henryk Płoński, Dariusz Rumin, Maria i Jan Tarnowscy, Jerzy Stankiewicz, Radosław Surowiak i Tomasz Wawer. Codziennie, od 6.00 rano wszystkie czynności związane z pobytem grupy bezinteresownie, w imię miłości bliźniego wykonywali wolontariusze: Irmina Babińska, Julia Bednarz, Teresa Krasuska, Zbigniew Ładziński, Jadwiga Mroczek i Maria Pastor. Podziękowania należą się również panu Chadży, który zapewnił młodzieży transport. Młodzież z Berdyczowa mogła przekonać się, czym jest chrześcijańskie braterstwo we wspólnocie wiary i działania.
We wtorek 7 września ks. prał. Tadeusz Dańko w kościele pod wezwaniem św. Wojciecha odprawił dziękczynną Mszę św. za radosny pobyt i szczęśliwy powrót do domu dzieci i młodzieży z polskim rodowodem do Berdyczowa na Ukrainie. Modliliśmy się również o błogosławieństwo Boże dla wolontariuszy i sponsorów, którzy wzięli na siebie trud przygotowania tego pobytu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Świdnica. Zmarł ks. kan. Kazimierz Gniot. Miał 72 lata

2025-10-02 21:00

[ TEMATY ]

Pszenno

śmierć kapłana

kapłan diecezji świdnickiej

ks. Kazimierz Gniot

ks. Mirosław Benedyk/Niedziela

ks. kan. Kazimierz Gniot (1953-2025)

ks. kan. Kazimierz Gniot (1953-2025)

We wtorek 2 października w Świdnicy zmarł ks. kan. Kazimierz Gniot, wieloletni proboszcz parafii św. Mikołaja w Pszennie.

Urodził się 21 kwietnia 1953 r. w Leśnej. Po ukończeniu Technikum Górniczego w Zgorzelcu w 1973 r. wstąpił do Wyższego Seminarium Duchownego we Wrocławiu. Po sześciu latach studiów filozoficzno-teologicznych 19 maja 1979 r. z rąk bp. Wincentego Urbana otrzymał święcenia kapłańskie.
CZYTAJ DALEJ

Niezbędnik Katolika miej zawsze pod ręką

Do wersji od lat istniejącej w naszej przestrzeni internetowej Niezbędnika Katolika, która każdego miesiąca inspiruje do modlitwy miliony katolików, dołączamy wersję papierową. Każdego miesiąca będziemy przygotowywać niewielki i poręczny modlitewnik, który dotrze do Państwa rąk razem z naszym tygodnikiem w ostatnią niedzielę każdego miesiąca. Dostępna jest również wersja PDF naszego Niezbędnika!

CZYTAJ DALEJ

Trwają Rekolekcje Jasnogórskiej Rodziny Różańcowej

2025-10-03 20:14

[ TEMATY ]

rekolekcje

Jasna Góra

Jasnogórska Rodzina Różańcowa

BPJG

Na Jasnej Górze trwają rekolekcje Jasnogórskiej Rodziny Różańcowej. Przebiegają pod hasłem; „Maryjo, Matko Nadziei - módl się za nami!” – rekolekcje głosi przeor klasztoru paulinów w Toruniu, ojciec Łukasz Kręgiel. Podczas tych rekolekcji spoglądamy na życie Maryi i przekładamy to na nasze życie – powiedział rekolekcjonista.

–To taki czas zapatrzenia, adoracji Boga i Maryi. Spoglądamy na Maryję, na jej cnoty, na jej życie, na jej charakter, po to, aby wyciągnąć wnioski i przełożyć Jej życie na nasze życie. Uczymy się od Maryi, jak żyć, jak modlić się tak naprawdę na różańcu, jak wielka jest moc tej modlitwy. Uczymy się też nadziei, bo całe życie Maryi było przesiąknięte nadzieją już od chwili zwiastowania. Więc trzeba nam tę tajemnicę nadziei, odkrywać szczególnie w tym roku, do czego zaprosił nas papież – powiedział ojciec Łukasz Kręgiel.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję