Jak tam, Drodzy Czytelnicy, na łonie natury? Gdy piszę ten felieton, pogoda nie służy brataniu się z przyrodą, jest taka nieznośna i kapryśna, że lepiej unikać jej z daleka, pozostać w campingu czy pod
namiotem. Wielu z tego powodu przerywa urlop i wraca do domu, ale wielu też w takich warunkach potrafi się odnaleźć i poczuć się jak u siebie w domu. W takich warunkach niepogody trudno o kojące wsłuchiwanie
się w szelesty, pomruki, pluśnięcia, furkoty, jazgoty, trzepoty, terkoty i piski, nie licząc odgłosów, których nasze ucho nie chwyta? Żaden problem. Przecież w domu za ścianą na okrągło sąsiad też wydaje
podobne odgłosy, a to kaszle, a to spluwa, a to rzuca talerzem o ścianę, a to szklanka mu wypada z ręki. Co wtedy robimy? Nie da się ukryć, podsłuchujemy. W przyrodzie przy takim akompaniamencie furkotów
i jazgotów odbywają się bardzo urozmaicone sceny, a ich ofiarą padają ptaszki i ich jajka, żaby i ich kijanki, ćmy i ich gąsienice, jaszczurki, ślimaki, ryby, pasikoniki, muchy, pająki. Nie trzeba tego
oglądać, wystarczy wiedzieć, a człowiek już się czuje jak u siebie w domu.
Za ścianą u sąsiada nocą bywa spokojnie. W przyrodzie nigdy. Kiedy zapada zmierzch, kiedy za oknem już tylko ciemność i wszystko - jezioro i las - stają się jedną czarną ścianą, wtedy
co prawda przychodzi jakiś dziwny niepokój, każdy stukot zdaje się niebezpieczeństwem, ale już nazajutrz rano okazuje się, że to tylko na przykład spadł wianek suszących się grzybów. Czy więc warto przerywać
urlop w taką niepogodę? Trochę grozy, więcej śmiechu. Przy okazji o sąsiedzie całkiem sympatycznie się pomyśli. No właśnie.
Republikański kandydat na prezydenta Donald J. Trump, wraz z żoną Melanią Trump i ich synem Barronem Trumpem
Mamy szczęście żyć w demokracji, cieszymy się z możliwości pokojowej zmiany rządów – mówi przewodniczący Episkopatów USA, komentując w Radiu Watykańskim rezultaty wyborów prezydenckich. Złożył też gratulacje Donaldowi Trumpowi, zastrzegając, że Kościół nie jest związany z żadną partią polityczną. Bez względu na to, kto zajmuje Biały Dom lub ma większość na Kapitolu, nauczanie Kościoła pozostaje niezmienne – dodał abp Timothy Broglio.
Przyznał on, że biskupi z niecierpliwością czekają na podjęcie współpracy z nowo wybranymi przedstawicielami narodu. Przypomniał, że obowiązkiem chrześcijan i Amerykanów jest traktować się nawzajem z miłością i szacunkiem, nawet jeśli nie zgadzają się co do konkretnych sposobów realizacji polityki publicznej. „Jako naród obdarzony wieloma darami, musimy również troszczyć się o tych, którzy żyją poza naszymi granicami i chętnie oferować pomoc wszystkim” – dodał przewodniczący Episkopatu.
Projekt depenalizacji aborcji jest niezgodny z Konstytucją RP, nielogiczny wobec ustawy z 1993 r. oraz prowadzi do aborcji "na życzenie", a nawet uchyla furtkę dla trudnej do udowodnienia aborcji pod przymusem - takie wnioski krytyczne płyną z jego analizy, której podjęli się konstytucjonaliści, posłowie i organizacje opowiadające się za ochroną życia.
Na trwającym obecnie posiedzeniu Sejmu posłowie ponownie zajęli się poselskim projektem nowelizacji Kodeksu karnego dotyczącej tzw. depenalizacji aborcji.
„W naszej historii doświadczyliśmy wielu traum, a Kościół zawsze był przestrzenią pomocy i miejscem odrodzenia” – mówi w rozmowie z watykańskimi mediami arcybiskup Filadelfii Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego, który od początku rosyjskiej inwazji, już 11 razy odwiedził Ukrainę.
„Kiedy żyje się w trudnych warunkach, nadzieja jest bardzo ważna” - mówi abp Borys Gudziak, arcybiskup metropolita Filadelfii. W rozmowie z watykańskimi mediami opowiada o tym, jak Kościół ukraiński, pomimo całego horroru wojny, pomaga ludziom pielęgnować cnotę nadziei. „Nasza nadzieja nie jest nadzieją na sukces lub zwycięstwo, ponieważ nie możemy ich zagwarantować. Nie jest też optymizmem. Optymizm mówi, że wszystko będzie dobrze. Być może tak, życzymy sobie tego. Ale nadzieja oznacza: zachowam swoją godność, pomimo trudności lub porażek, ponieważ główną porażką w naszym życiu jest śmierć” – wyjaśnia.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.