Już po raz 8. na zaproszenie bp. Stanisława Stefanka na terenie Ogrodu Biskupiego odbył się „Dzień św. Babci Anny”.
Pasterz naszej diecezji jest nie tylko głównym organizatorem, ale i pomysłodawcą tego dnia, w którym wspólnie spotykają się dziadkowie, rodzice i dzieci. Już od 7 lat, 26 lipca w Ogrodach Biskupich
czekają na dzieci liczne gry, zabawy, niespodzianki oraz konkursy z nagrodami.
W tym roku program składał się z dwóch części. Artystycznej - tu w wykonaniu Jacka Szymańskiego i Dariusza Wójcika, artystów Opery Bałtyckiej, którym akompaniował Marek Rzemyk, można było usłyszeć
recytacje wierszy oraz „piosenki z wesołego zoo”. W tej części artystycznej swój udział miał również Ksiądz Biskup, osobiście przeprowadził konkurs z zagadkami. Drugą część prowadzili ks.
Szczepan Dobecki i s. Maksymiliana, a pomagała mu młodzież, która prowadziła konkursy w grupach wiekowych.
Dzieciom i ich opiekunom najbardziej podobały się „piosenki z wesołego zoo”, tańce i śpiewy w wykonaniu łomżyńskiej młodzieży, zabawa w grupach z piłką. Sam zaś organizator bp Stanisław
Stefanek tak mówił o tym dniu: „Chcieliśmy coś przygotować dla dzieci. Wspomnienie św. Anny jest doskonałą ku temu okazją. I to ona gromadzi nas rokrocznie w Ogrodach. Przygotowaliśmy różne programy,
ale nadal eksperymentujemy. Szukamy pewnego wyważenia, aby z jednej strony był moment śpiewu, a nawet artystyczna prezentacja. Przede wszystkim chodzi o to, by dzieci włączyły się w zajęcia ruchowe i
wspólną zabawę. Nabyły umiejętności konkurowania, a zarazem, by nauczyły się przegrywać. Imprezę, taką przewidzieliśmy na ok. 2 godziny. Dla każdego dziecka przewidziane jest coś słodkiego, aby każdy
odszedł od św. babci Anny przynajmniej z jednym pączkiem. Staramy się, aby całość była bardzo rodzinna i na luzie”.
Swoimi refleksjami z tego dnia podzielili się Dariusz Wójcik i Jacek Szymański. Dariusz Wójcik tak ocenił ten dzień: „Zawsze bardzo chętnie tutaj przyjeżdżam. W Ogrodach Pałacu Biskupiego nie
jestem po raz pierwszy. Zawsze przyjeżdżam tutaj z wielką radością. Samo miejsce, w którym odbywają się spotkanie, uważam za niezwykłe. Park jest piękny i gdybym sam był jeszcze dzieckiem, chętnie bym
się w nim pobawił. Zaś same spotkania z okazji Dnia św. Babci Anny uważam za ewenement w skali światowej. Chyba nie ma nigdzie domu biskupiego, którego gospodarz organizowałby na jego terenie tego rodzaju
spotkania. Liczba osób, która tu przychodzi jest imponująca. Fakt ten świadczy o dużym szacunku diecezjan dla swego Biskupa”. Zaś Jacek Szymań powiedział: „Ja również, jak mój kolega, zawsze
bardzo chętnie tu przyjeżdzam. Podziwiam Księdza Biskupa za szeroki swiatopogląd, za to, że nie zamyka się na ludzi. Uważam, że duszpasterze parafii powinni brać z niego przykład”.
Pomóż w rozwoju naszego portalu