W karty historii naszej Ojczyzny wpisało się Powstanie Warszawskie, które wybuchło 1 sierpnia 1944 r. Było ono wielką ofiarą złożoną na ołtarzu Ojczyzny po to, by Polska była niepodległa. Ten wielki
i wspaniały zryw powstańczy był potrzebny, aby przypomnieć Europie, że Polska ma prawo do właściwego miejsca w jej dziejach, że walczy „za wolność naszą i waszą”. Była to walka nierówna, niczym
walka Dawida z Goliatem, ale wolność Ojczyzny miała ogromną cenę.
Od samego początku losami Powstania Warszawskiego i powstańców interesowali się mieszkańcy Częstochowy. Nie pozostali obojętni wobec Powstania Warszawskiego oraz wobec wysiedlonych i uciekinierów
z powstańczej Warszawy. Częstochowa niosła powstańcom pomoc militarną. Reakcja okupantów niemieckich na ten czyn była natychmiastowa. 6 sierpnia 1944 r. Niemcy odpowiedzieli rozkazem, na mocy którego
miano aresztować i wymordować niemal 10 tys. mieszkańców Częstochowy, którzy starali się za wszelką cenę wspomóc walczącą Warszawę.
14 sierpnia na pomoc powstańcom warszawskim, po mobilizacji oddziałów Armii Krajowej, wyruszyło 2,5 tys. żołnierzy, a z nimi zgrupowania Jerzego Kurpińskiego „Ponurego” i Marcina Tarchalskiego
„Marcina”. Częstochowianie ponieśli wiele ofiar. Ginęli ludzie. W nocy z 16 na 17 sierpnia na Starym Mieście w Warszawie zginął Eugeniusz Stasiecki, który w 1944 r. pełnił funkcję zastępcy
naczelnika Szarych Szeregów, twórca konspiracyjnego harcerskiego hufca częstochowskiego „Obraz”.
Walki powstańcze były bardzo krwawe. Do Częstochowy docierały dramatyczne informacje.
31 sierpnia w katedrze częstochowskiej odprawiono Mszę św. i specjalne nabożeństo w intencji powstańców warszawskich, którym przewodniczył ks. prał. Bolesław Wróblewski.
Częstochowianie starali się wspierać także materialnie uciekinierów i wysiedlonych z Warszawy. 13 września 1944 r. otwarto biuro dla ewakuowanych z Warszawy, pomocy udzielał także Polski Komitet
Opiekuńczy. Mieszkańcy powstańczej Warszawy uzyskiwali wsparcie od Kościoła. 7 października 1944 r. biskup częstochowski Teodor Kubina wydał Odezwę Arcypasterską w sprawie zbiórki dla wysiedlonych
z Warszawy.
19 października Siostry Zmartwychwstanki uruchomiły kuchnię w barakach przy ul. Chłopickiego. Mieszkańcy powstańczej Warszawy znaleźli też schronienie i opiekę w domach zakonnych i przy parafiach.
Szczególną rolę odegrała parafia św. Jakuba i jej proboszcz ks. Wojciech Mondry.
Przy kościele św. Jakuba schronienie i opiekę odnaleźli kapłani, których losy wojenne przywiodły do Częstochowy. Ks. Wojciech Mondry wspierał także duchowo i materialnie najbiedniejszych wysiedlonych,
mieszkających w barakach przy ul. Chłopickiego. Tak było m.in. na Boże Narodzenie 1944 r.
W archiwum parafialnym pozostawił notatkę na temat ofiarności częstochowian. Pisał: „Były to tysiące wysiedlonych z Warszawy, pozbawionych wszelkiej własności i pomocy. Wówczas społeczeństwo
częstochowskie dokonało wprost cudów dobroczynności. Bardzo liczne i wielkie były ofiary w gotówce, oprócz tego bardzo dużo ofiar w naturze”.
Po Powstaniu Warszawskim swoje miejsce w Częstochowie odnaleźli ludzie kultury, inteligencja, m.in. Zofia Kossak Szczucka, która wraz z ks. Antonim Marchewką podjęła starania o wznowienie wydawania
Tygodnika Katolickiego Niedziela. W Częstochowie od 7 października 1944 r. przebywał także gen. Leopold Okulicki, szef Armii Krajowej, skąd obejmował dowództwo nad całością prac konspiracyjnych.
W niedzielę 1 sierpnia na placu Pamięci Narodowej w Częstochowie miały miejsce obchody 60. rocznicy Powstania Warszawskiego. Punktualnie o godz. 17.00 - upamiętniającej godzinę „W", w której
rozpoczęło się Powstanie - rozległy się syreny alarmowe. Następnie, po odegraniu hymnu i wciągnięciu flagi państwowej na maszt, rozpoczęła się uroczysta Msza św., której przewodniczył i wygłosił
homilię metropolita częstochowski abp Stanisław Nowak, z którym koncelebrowali: ks. inf. Zenon Janyszek, ks. inf. Marian Mikołajczyk, ks. płk. Satnisław Rospondek i o. Jan Golonka. Po Mszy św., której
oprawę zapewniła orkiestra Poczty Polskiej i chór archikatedry „Basilica Cantans", uczestnicy uroczystości - żołnierze AK, kombatanci Wojska Polskiego, liczne poczty sztandarowe, władze miasta
i jego mieszkańcy wysłuchali okolicznościowych wystąpień a następnie wzięli udział w Apelu Poległych. Obchody 60. rocznicy Powstania zakończyła Salwa honorowa i złożenie wiązanek kwiatów pod pomnikiem
Pamięci Narodowej.
Margita Kotas
Do tekstu wykorzystano:
Kalendarium Częstochowskie, w oprac. J. Pawlikowskiego, Częstochowa 2001 r.
Ks. W. Mondry, Srebrne gody (1937-1962) parafii św. Jakuba w Częstochowie, Częstochowa 1962 r. (maszynopis)
Ks. St. Mendakiewicz, Historia kościoła św. Jakuba w Częstochowie, Biuletyn Parafialny Parafii św. Jakuba w Częstochowie, nr 5/1995 r.
Pomóż w rozwoju naszego portalu