8 lipca br., w przeddzień 40. rocznicy śmierci współzałożyciela polskiego harcerstwa i twórcy hymnu harcerskiego Ignacego Kozielewskiego (1882-1964), ks. prał. Józef Słomian poświęcił nową tablicę na
jego grobie znajdującym się na cmentarzu św. Rocha w Częstochowie.
Może warto zastanowić się nad określeniem literackim „hymn”. Otóż hymny są jakimś znakiem jedności dla różnych społeczności. Naród polski ma swój hymn Jeszcze Polska nie zginęła, harcerstwo
- Wszystko, co nasze, Polsce oddamy, swój hymn ma „Solidarność” - Solidarni, nasz jest ten dzień (słowa napisał Jerzy Narbutt, a melodię ułożył częstochowianin z urodzenia Stanisław
Markowski). Pierwszym naszym hymnem była Bogurodzica, śpiewana w średniowieczu, m.in. podczas koronacji Władysława Jagiełły, przed bitwami pod Grunwaldem, Nakłem i Warną. Bogurodzica śpiewana jest do
dziś na Jasnej Górze podczas modlitwy przed Obrazem Matki Bożej, czy to przez przybywających licznie pielgrzymów, czy podczas codziennej modlitwy apelowej. Takich hymnów jest wiele i są one pieśniami
symbolizującymi pewną utrwaloną tradycją ideę. Swoje hymny mają organizacje, drużyny sportowe, szkoły, także katolickie (szkoły znajdujące się w Częstochowie przy ul. Górnej, a będące pod patronatem naszej
archidiecezji, mają hymn autorstwa Marka Skwarnickiego), swój hymn ma już Lednica - Hymn o Synu Bożym.
Hymny, będące wyrazem najwyższych wartości narodowych czy społecznych, wymagają szacunku i powagi. Stąd postawa stojąca, kiedy słyszymy hymn narodowy, bo idee zawarte w hymnie stanowią sedno egzystencji
narodu i walki o jego byt. Nie można bowiem żyć bezmyślnie, ale w duchu jasno określonych zasad i w świetle klarownego celu. Człowiek, który tego nie czuje, staje się niczyj, nie ma tożsamości, nie ma
twarzy.
Warto więc, byśmy zwracali uwagę na słowa zawarte w hymnach. Są one wyrazem ludzkich myśli, dążeń, czasami mają znaczenie historyczne, niekiedy wyrażają ból i zawsze niosą jakieś przesłanie. Każdy
z nas nosi określone nazwisko i imię, legitymuje się sobie właściwym miejscem zamieszkania i środowiskiem pochodzenia. To wszystko składa się na znaki naszej tożsamości. Takimi znakami są też nasze hymny,
zwłaszcza ten narodowy. Dziś, kiedy Polska przystąpiła do Unii Europejskiej, ma on tym ważniejsze dla nas znaczenie. Oczywiście, musimy uszanować wszystkie sprawy ważne dla naszego otoczenia, ale musimy
wiedzieć, co dla nas zawsze było ważne, co wyraża naszą tożsamość, czyli świadomość tego, kim jesteśmy.
Dziś wydaje się, że brakuje ludzi, którzy byliby tą żagwią, ogniem, którzy potrafiliby pociągnąć innych za sobą w imię najcenniejszych narodowych wartości. Tym ważniejsze są więc takie akty, jak ten
poświęcenia tablicy nagrobnej Ignacego Kozielewskiego, akty renowacji pomników osób zasłużonych dla Polski, bo one przypominają nam, że jesteśmy spadkobiercami wielkiej historii, wielkiego bohaterstwa,
a nasze życie związane jest z pewną misją wobec narodu. Kultywowanie pamięci naszych dziejów, wielkich przodków i świadomość własnych powinności są nam wszystkim potrzebne, by ożywić naszą miłość do Boga
i Ojczyzny.
Miejmy więc ogromny szacunek dla hymnów, bo spełniają one bardzo ważną rolę w życiu jednostki i społeczeństwa.
Pomóż w rozwoju naszego portalu